Poczta Polska |
Autor |
Wiadomość |
Krysia [Usunięty]
|
Wysłany: 17-03-2008, 18:48 Poczta Polska
|
|
|
No, muszę napisać jak działa Poczta Polska w moim mieście... też tak macie?
Wybrałam się w celu zaprenumerowania lokalnego dziennika na drugi kwartał. Zaczęło się od tego,że pani z okienka wyznała szczerze,że nie ma "druczków", po czym kazała czekać, zamknęła swoje stanowisko i wyszła. Po 10 minutach wróciła i zaczęła wypełniać najpierw jeden świstek, na kolejnych dwóch postawiła około 7 pieczątek z datą, trzeci papierek, średnio obdarty kazała wypełnić - a było to oświadczenie,że nie bedę mieć pretensji o niedostarczenie w sobotę sobotniego wydania gazety- przy czym na nic zdały sie moje protesty,że sobotniego wydania - nie ma...
No cóż- wypełniłam. Pani znowu zaczęłą wypełniać kolejny druczek z opłatą - i zaczęłą szukać cennika. Po czym znowu zniknęła - jak się okazało - po okulary ( ciekawe co nabazgrała w druczkach bez okularów )
Wreszcie - koniec- po 35 minutach - wychodzę wściekła jak sto piorunów - okropnie teraz grzeją wszędzie u nas odkąd nastała wiosna.
35 minut obsługi- mnóstwo papierków i pieczątek- a to wszystko w dobie elektroniki, komputerów,światłowodów etc.
Wszędzie tak jest??? Ratunku!! |
|
|
|
 |
szymonek
ĄĄĘĘĘ

Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 2645 Skąd: 54° 05'N 22° 56'E
|
Wysłany: 17-03-2008, 19:21
Bolid: 1E 187 |
|
|
Bo to poczta |
_________________
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki... cuda zajmują mi trochę więcej czasu... |
|
|
|
 |
Gruby-Wujo
Nałogowiec

Wiek: 36 Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 192 Skąd: White Snow WaWa
|
Wysłany: 17-03-2008, 19:31
Bolid: Cinquecento 1.2 :P |
|
|
Kiedyś Poszedłem z reklamacją na pocztę że 5 tygodni już nie wildze paczki na którą oczekuje po czy ma pani wyszła sprawdzić czy jej nie ma, Wróciła po 15 minutach twierdząc że nie ma takiej paczki. W między czasie obok jej biurka zobaczyłem paczkę która była podobna do tej która miała przyjść do mnie (poznałem po naklejkach firmy). I pytam babsztyla czy to nie przypadkiem moja paczka a ona na to . Nie! Nie! Na pewno nie i sru rzuciła ja w kąt. Grzecznie poprosiłem aby wstałam i przeczytała nazwisko na paczce. I co się okazało? to była moja paczka. Skończyło się u kierownika i nawet dali mi wysłać gratisowa paczkę. |
_________________ Jak na razie 120 km/h. Na więcej nie pozwoliła książka gwarancyjna...
Różowy Zając Rlzz !
Gaz...Tylko do zapalniczek!!!
 |
|
|
|
 |
jerzyk
Loża szyderców

Wiek: 47 Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 2692 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17-03-2008, 19:52
Bolid: Audi |
|
|
ja zacząłem na allegro od negatywa bo paczka nie przychodziła przez 3 tyg, koles zaklinał się że wysłał na drugi dzień, a ja chodziłem na pocztę, pocztę główną i każdy po sprawdzeniu ewidencji zaklinał się ze paczka nie przyszła, po jakims czasie otrzymałem powtórne awizo że najwyższa pora odebrać przesyłkę, Pani na moje pytanie dlaczego powtórne, przeciez chodziłem i pytałem, powiedziała ze ona tam nic nie wie, paczka oczywiście rozerwana - skwitowane wzruszeniem ramion i tekstem ze mozna nie odbierac.
Poczta Polska (jak wszystko na co ma monopol państwo) to chora instytucja, zawsze tam gdzie jest kolejka siedzi jedna osoba, a 2 lub 3 siedza tam gdzie się nic nie dzieje. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krysia [Usunięty]
|
Wysłany: 17-03-2008, 20:05
|
|
|
jerzyk napisał/a: | to chora instytucja |
Oj, zgadzam się... ale przyznaję,że myślałam,że w Łodzi jest jakaś konkurencja dla Poczty- jakaś firma kurierska, albo co innego.
Aha- jeszcze jedno- kiedyś skusiłam się na "Pocztex"- czyli superextrabłyskawiczną przesyłkę i szła dłużej niż zwykły priorytet ( "Pocztex" - 3 dni - priorytet - 2 dni )
A kosztowała 6 razy tyle... |
|
|
|
 |
BANAN
nówka sztuka ;)
Wiek: 34 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 12 Skąd: częstochowa
|
Wysłany: 17-03-2008, 20:42
Bolid: corsa c |
|
|
poczta nasza kochana bynajmniej w mojej okolicy jest zdrowo do d... ale widzie ,że nie tylko u mnie jest lipa ! |
_________________ obecnie corsa c ale będzie seicento van dla firmy!!! |
|
|
|
 |
ziut3q
Nałogowiec

Wiek: 35 Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 100 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 17-03-2008, 21:11
Bolid: Seicento 899ccm Young / Bravo 1.4 16V Dynamic |
|
|
i jeszcze długo się nic nie zmieni... |
_________________ Polska jazda
 |
|
|
|
 |
Gruby-Wujo
Nałogowiec

Wiek: 36 Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 192 Skąd: White Snow WaWa
|
Wysłany: 17-03-2008, 21:31
Bolid: Cinquecento 1.2 :P |
|
|
Dokładnie.
Na naszym rynku są sami monopoliści: Tp, Pgnig, poczta polska, pkp i wiele wiele innych. Oni po prostu nie wpuszczą innej porządnej konkurencji. |
_________________ Jak na razie 120 km/h. Na więcej nie pozwoliła książka gwarancyjna...
Różowy Zając Rlzz !
Gaz...Tylko do zapalniczek!!!
 |
|
|
|
 |
Krysia [Usunięty]
|
Wysłany: 17-03-2008, 21:32
|
|
|
Gruby-Wujo napisał/a: | Oni po prostu nie wpuszczą innej porządnej konkurencji. |
Skandal. A czy ta konkurencja to nie może jakoś wpuścić się sama? |
|
|
|
 |
TAs
TAssmańska Diablica
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2006 Posty: 947 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 17-03-2008, 22:52
Bolid: Fiat Punto |
|
|
A macie może tak, że siedzicie cały boży dzień w domu, ani na 5 minut człowiek się nie rusza, a pod wieczór w kapciach idzie się wyrzucić śmieci i z ciekawości zerknie się w tą skrzynkę, a tam co? Awizo. Że niby listonosz nikogo nie zastał. Bo się ku@#$%wi nie chce wejść na piętro po schodach.
Już nie raz słyszałam u mnie na poczcie zażalenia od różnych ludzi, którzy przyszli odebrać paczkę, gdzie listonoszowi łatwiej było wypisać świstek niż pozbyć się balastu z torby. Banda debili dosłownie. |
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 17-03-2008, 23:12
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
a u mnie jest taka pani listonoszka co chodzi na nogach i listy roznosi - i w tym nie ma nic dziwnego, tylko że jak idzie przez wieś to zatrzymuje samochody żeby ludziom listy dawać co by było mniej chodzenia, mało tego, jeśli już wszystkie domy obejdzie i wraca, to zatrzymuje ludzi żeby ją ktoś podwiózł do miasta... A czasami bywało i tak że nie przyniosła jakiegoś ważnego listu od razu, tylko trzymała parę dni, bo nie miała więcej listów do okolicznych mieszkańców, to jej sie nie chciało iść z jednym...
Ale od niedawna nadejszła rewolucja - ktoś na nią nakablował wreszcie i teraz jest tak fajnie że nawet jak jadę autem a ona idzie, to sie nie popatrzy kto jedzie i nie zatrzyma, co dawniej było nie do pomyślenia
P.S Potrafiła mojego dziadka (lat 80 ledwo na chodzie) prosić żeby ją podrzucił po skończonej pracy do miasta do Urzędu pocztowego - i bardzo wiele razy ją woził... |
_________________
 |
|
|
|
 |
artiro
nówka sztuka ;)

Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 32 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 17-03-2008, 23:44
Bolid: Seicento S |
|
|
to widać dziadek nie do końca ledwo na chodzie |
_________________ clear your mind- and think about SC...
 |
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 17-03-2008, 23:52
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
artiro napisał/a: | to widać dziadek nie do końca ledwo na chodzie |
nie musiałeś tego pisać... No ale nie wiedziałeś....
Akurat na dzień dzisiejszy jest w stanie prawie agonalnym, raczej końca miesiąca nie dożyje... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Betterman
nówka sztuka ;)

Wiek: 37 Dołączył: 11 Wrz 2007 Posty: 29 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 18-03-2008, 00:30
Bolid: Schumacher |
|
|
TAs napisał/a: | A macie może tak, że siedzicie cały boży dzień w domu, ani na 5 minut człowiek się nie rusza, a pod wieczór w kapciach idzie się wyrzucić śmieci i z ciekawości zerknie się w tą skrzynkę, a tam co? Awizo. Że niby listonosz nikogo nie zastał. Bo się ku@#$%wi nie chce wejść na piętro po schodach.
Już nie raz słyszałam u mnie na poczcie zażalenia od różnych ludzi, którzy przyszli odebrać paczkę, gdzie listonoszowi łatwiej było wypisać świstek niż pozbyć się balastu z torby. Banda debili dosłownie. |
U mnie norma. Tak jak wrzucanie naszych listów sąsiadom z dołu. To drugie skończyło się po założeniu drugiej skrzynki na dole. To pierwsze się nasiliło.
Generalnie sprawa z poleconymi jest trochę kłopotliwa, bo poczta, z której się odbiera jest otwarta do 15 (raz w tygodniu do 18) w miście, którego chyba z 80% ludności pracuje w Warszawie. No ale nie o to chodzi. Ojciec idzie z awizo (powtórnym) na pocztę, tam się okazuje, że listu nie ma. I być nie może, bo list, odebrany tydzień wcześniej (pierwsze awizo), leży w domu. Nie szkoda im naszego czasu.
A matce odbierałem paczkę ze stemplem poczty na drugim końcu miasta (trochę się zdziwiłem, nie wiedziałem nawet, że tam jest poczta), gdzie oczywiście paczek nie wydawali! Oczywiście paczka czekała tam, gdzie powinna (bliżej mojego końca miasta). |
Ostatnio zmieniony przez Betterman 18-03-2008, 00:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Krysia [Usunięty]
|
Wysłany: 18-03-2008, 07:38
|
|
|
Cytat: | Akurat na dzień dzisiejszy jest w stanie prawie agonalnym, raczej końca miesiąca nie dożyje... |
Sławku, nieznane są wyroki Boskie...nie wolno tak pisać!
A w ogóle to jestem z Tobą - wiem,że jesteś bardzo dzielny... |
|
|
|
 |
|