FORUM SEICENTO

SHARKI · Bywalec Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 53 Skąd: wwa

miałem okazje przez miesiąc jeździć miśkiem z tymi wszystkimi wspomagaczami
dziś się przesiałem z powrotem do zasrańca i powiem wam że jest dziwnie, bardziej spartańsko
hamowanie zajmuje 4 razy dłużą drogę
wpadanie w poślizgi też jest łatwiejsze

ale swego typu zabawa w tym jest

Ciacho · Wysłany: 21-12-2010, 20:32 **Bolid:** Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline

ja bym tam nie chciał już auta bez ABS, pomimo że czasem mnie wkurza ten system, szczególnie na bardzo śliskim podłożu typu lód - droga hamowania sie strasznie wydłuża zamiast skracać

ale kurde zawsze pozostaje możliwość wykonania manewru na pedale wciśniętym na maxa i to jest najlepsze w tym wszystkim

parę dni temu prawie wjechałem do rowu przez ABS i trochę własną głupotę, po prostu za późno zacząłem hamować (specjalnie) przed skrętem do domu, a później w ostatniej chwili mimo tego że widać było że nie wyrobie, zacząłem skręcać na mostek - zatrzymałem sie na samym rowie, jeszcze pare cm i bym sie zsunął do tego rowu (głębokiego), to był manewr godny blondynki z kawałów normalnie :lol:

i stwierdzam że to jest efekt zbyt wielkiej pewności siebie jaką daje mi właśnie ABS (nie wolno dać sie zwieść)

no trochę samokrytyki w życiu tez potrzebne jak widać

brakuje mi ASR w zimie strasznie, bo mam wąskie oponki, które nie radzą sobie nawet na mokrej nawierzchni jak dobrze depnę, a o śliskim już nie wspominając... ciągle brak trakcji... ESP też bym chciał mieć, tylko koniecznie takie odłączane przyciskiem

Bandzior · Wysłany: 21-12-2010, 21:54 **Bolid:** SC 1.1S & Wartburg 353S

Dla mnie ABS to zbędny bajer. Nie umiem z tym hamować. Na śliskim to masakra. Lepiej mi się hamuje bez ABS. Noga sama ucieka z pedału gdy zaczyna rzucać przy hamowaniu. Raz mi auto chciało iść bokiem przy hamowaniu z ABS. Jedynie na suchy i równy asfalt bym to stosował...

SHARKI · Bywalec Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 53 Skąd: wwa

ABS dobra rzecz, mimo ze miśkiem jeżdżę zgodnie z przepisani albo i wolnej ( jedyny sposób by zejść poniżej 9 litów a to naprawdę trudne i to z 80 % udziałem trasy) to abs 2 razy dupsko uratował

a tak jak dziś śniegu deko popadało a zasraniec zamiast zwalniać to zaczął przyspieszać po wciśnięciu hamulca :lol:

także do dobrego łatwo się przyzwyczaić

abs dobra rzecz, może nie w każdym aucie sprawdza się tak samo

Łukasz

Ciacho · Wysłany: 22-12-2010, 08:29 **Bolid:** Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline

nie są zbędne, są bardzo dobre i pomocne, tylko trzeba umieć z nich korzystać

z ABS-em sie po prostu łatwiej i bezpieczniej hamuje, mogą być małe problemy ale tylko na lodzie, ale to też kwestia wyczucia i wprawy i jest ok

ja dokonałem manewru głupiego na lodzie, może z powodu antybiotyku który wtedy zażywałem miałem problem z oceną sytuacji, a może po prostu dlatego że ja świr jestem. nie wiem

po prostu wycofałem auto z tego rowu (dobrze że sie dało bo był głęboki śnieg)

nie wyobrażam już sobie jazdy bez ABS-u bo wyrobiłem sobie nawyk, że jak jest niebezpieczna sytuacja na drodze to wale w pedał z całej siły i często coś omijam, ciekawe co by sie stało bez ABS-u, hmm?? ogólnie już dawno stwierdziłem że dzięki temu jest bardzo trudno rozwalić auto i siebie przy okazji

ale nie bede ściemniał że jak nie miałem ABS-u to mi było jakoś bardzo źle

hamowanie bez tego bajeru też ma swój urok, daje pewną adrenalinke

i nawet to lubiłem, ale nie raz, nie dwa sie wkurzyłem bo było o mały włos od kraksy właśnie dlatego że koła sie blokowały a auto nie skręcało - to sie tylko wydaje że to jest łatwo opanować, a nic bardziej mylnego...

Łukasz

ja tam bede sie upierał przy swoim, i jak kupie kiedys nowe auto, to z mozliwie jak najmniejszą ilością bzdet... chocby to miało byc auto na zamówienie :wink:

Ciacho · Wysłany: 22-12-2010, 08:43 **Bolid:** Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline

no dobra, dla jednego bzdety zwiększające bezpieczeństwo są zaletą, dla innego są tylko bzdetami, kumam

może coś z palety Łady? Tata Motors?

P.S. dziś jechałem do pracy za jakąś Tatą (takie kombi, pionowe światła z tyłu), świeża dosyć rejestracja, ktoś sobie zakupił ten wynalazek niedawno o nas w mieście, o masakra jakie to dziwne, brzydkie takie, wygląda na wywrotne bardzo... Dacia przy tym to Merc

wolałbym nową Pande gołą za tą kase kupić

Łukasz

a czy normalne auto nie moze byc bez systemow ? musi to byc TATA ?

Ciacho · Wysłany: 22-12-2010, 08:46 **Bolid:** Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline

normalnych aut bez ABS-u nie ma już od 2006 roku

ESP za jakiś czas też będzie w standardzie, bo Unia chce (i słusznie)

Łukasz

Ciacho · Wysłany: 22-12-2010, 08:55 **Bolid:** Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline

Łukasz

Ciacho · Wysłany: 22-12-2010, 09:23 **Bolid:** Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline

tak tak, i cofamy sie w czasie najlepiej tak o 30 lat, do gaźników, 4 biegowych skrzyń biegów, układów kierowniczych bez wspomagania, hamulców bez wspomagania, braku poduszek powietrznych i tak dalej i tak dalej

mam wrażenie że takie seicento to już dla Ciebie prom kosmiczny i lepiej by spasował Fiat 125p

ABS to w skrócie: pompa ABS, 4 czujniki przy kołach, trochę kabli i sterownik który tym steruje... wg mnie to bardzo prosty system i jak producent samochodu nie schrzani tego specjalnie to tam nie ma sie co psuć, ot taka Ibiza żonki - ma ABS, ciągle sprawny, a tam nikt nie zaglądał nigdy

tam ABS był w standardzie od 99r, tak jak 2x poduszka, i to rozumiem - to sie nazywa cywilizacja, a w Polsce to my mamy ciągle zacofanie, lekkie ale jednak, w Niemczech ESP to już standard od dawna..

Lukis · Wysłany: 22-12-2010, 09:31 **Bolid:** Fiat Seicento Dynamic 1.1 54 HP 2003 r.

co do ABS-u, na lodzie rzeczywiście do dupy jest. Ostatnio hamowałem Bravo przed skrzyżowaniem i wywaliło mnie prawie na środek skrzyżowania, przypierniczył bym w Straż Miejską, oczywiście shaltowali mnie, ale bez mandatu

ale ESP chciałbym mieć, człowiek bardziej bezpieczniej się czuje. Ojciec miał w Lagunie II to ESP i rzeczywiście super działało

dlatego pochwalam VW, że do wszystkich wersji nowego Polo ładuje ESP