FORUM SEICENTO

[Maniusiak]

Uczestniczyłam w kolizji nie z mojej winy.Suma na jaką wyceniono szkodę nie pokryje nawet zakupu nowych części. Mam przedłożyć w firmie ubezpieczeniowej "kosztorys przedwykonawczy",który wystawi "Mechanik".Jeśli f.ubezpieczeniowa to zatwierdzi to po naprawie i przedłożeniu rachunków wypłaci całą sumę tzn. 100%.Narazie wypłacili mi tyle ile sami uznali za stosowne.Czy mogę liczyć, że rzeczywiście wypłacą,czy raczej użyć części używanych?.Jakie macie doświadczenia w tej sprawie?

[ziaro]

Jeśli jestes ubezpieczona w PZU a kwota na jaką szkode wycenił rzeczoznawca nie przekracza połowy najniższej krajowej nie dostaniesz kasy.Miałem tak jakiś Ch.. rozwalił mi szybę przednią,musiałem pokryć z własnej kieszeni.

Najlepiej w garazu skopac parę elementów i od razu oddac do autoryzowanego serwisu ..oni maja układy z rzeczoznawcami i zrobia naprawe na fajnych częściach i załatwią wszystko za Ciebie

[DMariusz]

Ja miałem taką przygodę... w dodatku sprawca był w Link4

Link4 nie akceptuje rozliczen bezgotówkowych z warsztatem, a to moim zdaniem jest najkorzystniejsze wyjscie (PZU tak akceptuje) - oddajesz do naprawy i nie interesują Cię finanse...

Oni maja jakies wlasne ustawowe terminy w jakich musza kase wyplacic, wiec wyplacaja to, co sami wycenili.. Jest to tzw. 'kwota bezsporna'. Żeby było śmieszniej, to u mnie stwierdzili szkodę całkowitą (stłuczony lewy tył), na co ja się nie zgodziłem.... Dalej postepowalem tak:

1. Oddalem autko na warsztat i poprosilem o wycene (kosztorys) naprawy.
2. Otrzymaną wycenę wysłałem do Link4 z adnotacją, że koszt naprawy jest niższy od wartości pojazdu, więc nie uznaję tego za szkodę całkowitą...
2a) tutaj w miedzyczasie wplynela kwota bezsporna... Kwota bezsporna wyliczona jako wartosc Sejka minus dobre części, które się pozostały - wystarczyłoby na wyklepanie w jakiejś stodole....
3. Link4 zaakceptował wycenę i zmienił kwalifikację szkody
4. Autko naprawiono
5. Przefaksowałem fakture do Link4
6. Rzeczoznawca z Link4 obejrzał autko, czy faktycznie jest naprawione
7. poprosili o oryginał faktury (sic!) wystawionej na mnie, bo ja nie jestem platnikiem VAT, a oni moga go sobie odliczac.. wyslalem, ale jednoczesniej wyklocalem sie z nimi o to, bo przeciez ta faktura to jest dla mnie gwarancja naprawy... i tego że części są nowe i oryginalne
8. Przelali brakującą część kasy...
9. Obiecali odesłać fakturę

Trochę to trwało (ponad miesiąc papierowej roboty, 3 tygodnie naprawiania), ale się udało i autko śmiga jak nowe
Radziłbym Ci zrobić wycenę na częściach nowych i oryginalnych - jak ją zaakceptują, to wypłacą..
Tutaj nie jestem pewien, czy dobrze mówię, ale gdzieś coś kiedyś czytałem, że przy naprawie z Twojego AC mogą Ci wciskać zamienniki, przy naprawie z cudzego OC już nie bardzo - są zobowiązani 'zadośćuczynić wyrządzonej szkodzie'... Noo, chyba że masz autko nie starsze niż 3 lata - wówczas nawet z AC oryginałami naprawiają...

Powodzenia

[jerzyk]

Maniusiak odezwij się na gg po 9: 9330470

[koki]

Ja kiedys widzialem wlasnie przewracajacego sie golfa V po stodole z boku na bok. Chodzilo wlasnie o $.

Maja ludzie pomysly, zeby zarobic.