FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co dużego udało sie wam przewieźc swoim sejkiem w kabinie?
Autor Wiadomość
yugo25 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 3
Skąd: Kraków
Wysłany: 28-08-2009, 18:59   Co dużego udało sie wam przewieźc swoim sejkiem w kabinie?
   Bolid: seicento 0.9


Jak w opisie, szafę dotargałem, ale oczywiście nie złożoną, tylko w dwóch cholernie ciężkich i i długich paczkach. Musze przyznać, że woziłem różne meble w paczkach (np. komody) ale ten mebel to była masakra.



Z tym transporetem wiąże sie pewna anegdodka.

Z głupia pojechałem do Ikei polukać na sprzety. Nagle patrze mega promocja: szafa za 399 zeta. A że mamuśka była na kupnie i rozmiarowo wszystko pasowało, to postanowiłem kupić. Na moje grzeczne pytanko równie grzecznej pani, czy mogę ją kupić, a odebrać w terminie późniejszym (pożyczonym Transporterem szwagra), pani powiedziała, że to nie przechowalnia i musze ewakuować sie z towarem zaraz po zapłaceniu. A że podobno promocja kończyła się, więc zdecydowałem, że kupie.

Juz poczatek wskazywał, że bedą kłopoty. Nie sądziłem, że to cholerstwo takie ciężkie. Ledwo ledwo zapakowałem te dwie paki na wózek. I fru do kasy. Za kasą tylko zerknąłem na taksówki bagażowe. - Przecież jak kupiłem okazyjnie nie będę dawał 50 zeta za transport i podrażał okazję. W reklamie Ikei na garbusie też wozili takie paki - myślę sobie. Od razu podjechałem pod sejciaka.

Tu zacząłęm żałować odżałowanych pieniędzy na taxi. Ale myślę sobie - uda sie - i po szarpaninie z autem, siedzeniami, zagłówkami itd. zapakowałem sejciaka szafą i szczęsliwy jadę ku mamie. Tyrknąłem tylko, żeby zeszła bo jadę z nowym gadżetem i potrzebuję, by ktoś mi przytrzymał drzwi wejściowe.

Podjeżdżam pod blok, patrze że mama nie zawiodła. Będzie pomoc. I znowu zaczynam sie szarpać z paczką. Po kilku minutach mam ją w dłoniach, a ręce z każdą sekundą wydłużają się do ziemi. 10 metrów do drzwi, potem schody i wtedy przy schodach mama rwie sie pomagać. Mówię poradze sobie, ale nie - mama łapie za koniec. Dochodzimy do windy. Czuję że straciłem czucie w mięśniach i de facto nie kontroluję już przesyłki, ale licze na przeciw wagę z tyłu. O zgrozo róg paczki wyślizguje się mamie i bach o posadzkę...

Lukam by obejżeć straty, ale jest styropian. Ulga. Krew odpływa.

Idziemy po drugą paczkę. Te same mecyje z wyciąganiem co przy pierwszej, ale w końcu niosę ją. I Nagle czuję przechył do przodu, okazało się, że mama złapała za róg i mówi, że pomoże bo widzi jak sie męcze. Ja, żeby póściła bo sobie na raty poradzę. Ale nie. Jak nie to nie. Więc idziemy tak, drzwi tuz tuż i nagle mama potknęła się o wystającą płytkę, wypuszca towar, a ten rogiem ląduje z hukiem na chodniku....

Epilog. Tu mieliśmy mniej szczęscia bo nie było steropianu. W bocznych płytach szafy ubiły się rogi. Na szczęście po zmontowaniu nie widać tego.

Teraz już wiem, że nie będę woził sejciakiem takich paczek, a już na pewno ostatnią rzeczą będzie proszenie kochanej mamy o pomoc przy rozładunku... :mg:
Ostatnio zmieniony przez yugo25 28-08-2009, 19:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
szymonek 
ĄĄĘĘĘ


Wiek: 37
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2645
Skąd: 54° 05'N 22° 56'E
Wysłany: 28-08-2009, 19:14   
   Bolid: 1E 187


2 x 1,2 75km
_________________


Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki... cuda zajmują mi trochę więcej czasu... :))
 
 
 
Eldenor 
Y.M.C.A
Zielony


Wiek: 36
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 358
Skąd: Wrocław/Elbląg(NE)
Wysłany: 28-08-2009, 19:15   
   Bolid: Alfa Romeo 156 SW 1.9 JTD


2x LG 32" ;)
ze strat, gdzieś podziałem zagłówki od tylnej kanapy ;)
 
 
 
 
nelvana 
nówka sztuka ;)

Dołączyła: 23 Wrz 2009
Posty: 6
Skąd: SG
Wysłany: 23-09-2009, 15:57   
   Bolid: FIAT 600 50-th anniversary


Moim sejkiem kochanym wiozłam już kabinę prysznicową, stół, łóżko też z Ikei takie 160x200, a ostatnio straszną jakąś ilość kafelek że biedak prawie siedział na glebie. Jeszcze z jedna paczka + kierowca i nie ruszyłby wcale ;( Gdzieś miałam taką fotkę...
edit: mam :mg:
_________________
Nic na siłę... Wszystko młotkiem ;)
 
 
 
Yool 
Bywalec


Wiek: 41
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 96
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 24-09-2009, 09:21   
   Bolid: Seicento 1.1 SPI


Beczkę 200l po ON, oponę od stara :)
 
 
 
banan_wlkp 
Chiquita
Banana :)


Wiek: 37
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 451
Skąd: Konin / Bydgoszcz
Wysłany: 24-09-2009, 12:06   
   Bolid: Fiat Seicento FUN (899cm3) / VW Bora 1.9 TDI


brzózke taka rozłożysta o wysokości 1.60m :P
_________________



...Don't wanna be a hero
Just an everyday man
Trying to do the job the very best he can...

 
 
 
barthez 
Nałogowiec
professional audio


Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 382
Skąd: stolica Wlkp
Wysłany: 24-09-2009, 21:35   
   Bolid: Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)


Dobre półtora roku temu-dwie kolumny głośnikowe Altus 300 firmy Tonsil, 2x Voyager 350 i trzy zestawy do małego kina domowego(sub+nadstawki). Wszystko w fabrycznych kartonach. Było ciasno i praktycznie brak widoczności do tyłu i ograniczone w prawo. Kratki wtedy już nie miałem, kanapy też(miała przyjść kurierem dopiero :)) ). Trasa niezbyt daleka-Września-Poznań. Nie pytajcie jak to wsadziłem ale bardzo długo to trwało(to samo wyciąganie).
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. ?więta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy/diesla amen.
 
 
Kłosek 
Nałogowiec


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 138
Skąd: Zgierz
Wysłany: 24-09-2009, 21:46   
   Bolid: Seicento 0,9 spi


Ja z rodzicami w trzy osoby z manufaktury do Zgierza materac sprężynowy 90X200cm.
 
 
 
Ciacho 
Skoda Lover

Wiek: 39
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2755
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 24-09-2009, 21:57   
   Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline


a ja pamiętam jak raz pomogłem przyszłemu teściowi zawieźć taki wielki telewizor starego typu do naprawy :D i chyba już nic większego moim zacnym byłym sejem nie przewoziłem :)

heh psuł sie, felerny był, ale w sumie miło go wspominam i myślę o nim często niczym o człowieku, nie wiem czy to jest normalne no ale tak jest :))
_________________

 
 
freestylo 
Nałogowiec


Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 239
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 24-09-2009, 22:42   
   Bolid: 1.1 MPI


ubity świniak:)
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JOtnk0yBaIg
ComboFix
http://www.tyrestretch.com/
 
 
 
karol 
wielbiciel cudzych kobiet ;)


Wiek: 36
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 757
Skąd: Elbląg
Wysłany: 24-09-2009, 22:46   
   Bolid: Fiat Seicento 1.1 SPI


Morderca :-P Ja swoim to telewizor 32", a tak to 5 osób, każdy z torbą podróżną normalnej wielkości takie jak piłkarze na treningi mają i do tego kilka butelek wódki, trochę piwa, pełno konserw, warzyw i chleba :P A i zupek chińskich :)) Widzialność z tyły i po bokach na tyle zerow :wesoly:
 
 
gonzo 
Bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 95
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-09-2009, 22:50   
   Bolid: SC 900


2 fotele + kanapa z oparciem od Preluda.
Innym razem 4 osoby + pies + 2 torby podróżne.

Aż dziw bierze człowieka, co do tego auta wchodzi. :))
 
 
bakol 
Nałogowiec


Wiek: 41
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 271
Skąd: Ruda ?ląska
Wysłany: 24-09-2009, 23:26   
   Bolid: stilo 3D 1.8


30 x sztacheta 10x160 cm - weszły luźno ;) jedyne co musiałem to złożyć tylną kanapę i siedzenie pasażera ;)
 
 
Linduś 
Włóczykij
wróg publiczny nr 1


Wiek: 38
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2834
Skąd: Miasto Włókniarzy
Wysłany: 25-09-2009, 17:55   
   Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650


5 razy minipaleta w typie jak SKF pakuje graty (pół zwykłej).
niby nic, ale niestety nic większego nie targałem :P P
_________________
Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
 
 
Urwiska89 
Smerfetka

Wiek: 35
Dołączyła: 13 Sty 2009
Posty: 88
Skąd: z kątowni
Wysłany: 25-09-2009, 22:14   
   Bolid: -


pawilon/namiot handlowy, stelaż od tylnej szyby aż do samego końca pod półką po stronie pasażera + kupa klamotów i 2 osoby
no i jedną noc tak spaliśmy z tym, ja z przodu a nerwuss z tyłu z namiotem (był pijany więc zwinął się w chiński paragraf i nawet nie narzekał) :P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - manga - Mapa Forum