Cinquecento gaśnie na niskich obrotach |
Autor |
Wiadomość |
krism50
nówka sztuka ;)
Wiek: 38 Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 2 Skąd: krak
|
Wysłany: 13-09-2009, 11:01 Cinquecento gaśnie na niskich obrotach
Bolid: Cienki Aisan 704 |
|
|
Witam, mam duży problem - wczoraj pokonałem trasę Kraków Wrocław swoim cienkim i było wszystko jak najbardziej OK. Jechałem średnio 110-120 km/h. We Wrocławiu po paru staniach na światłach - cienki zaczął mi gasnąć na skrzyżowaniach... Od tego momentu gaśnie mi na niskich obrotach. Sprawa wygląda tak: Schodzi do niskich obrotow (wrrzucenie na jałowy, zmiana biegów, czy puszcze pedału gazu) samochod sie wyłącza. Zaświecają się kontrolki normalnie sytuacja wyglada jakbym mial przekrecony kluczyk tylko na uruchomienie zegarów...Samochod caly czas gasnie. Musialem wrocic do Krakowa i dojechalem szczesliwie ale nerwow podczas jazdy bylo co niemiara - A4 jechalem normalnie - sobota wiec ciagle trzymalem predkosc ok.100 km/h - jakos dojechalem... Jeszcze we wrocku podjechalem do jakiegos mechanika. sobota, godz. 15 - wiadomo jak chetnie na mnie popatrzyl... pooglądał silnik sprawdzil rurki podcisnienia - stwierdzil ze moze byc cos z gaznikiem, ale ze jest to Aisan to nie bedzie go rozbieral bo i tak jak cos stwierdzi to nie bedzie gdzie czesci kupic... Powiedzial ze mogl sie zblokowac plywak i to moze byc problem, ale... wtedy chyba by duzo pali a spalil mi na calej trasi bardzo malo, bo ponizej 5l/100km...
Co jeszcze zauwazylem - mialem wrazenie jakby w drodze powrotnej byl glosniejszy - czy np. moglo sie zblokowac ssanie i na wolnych zalewa mi gaźnik?! ale to moglo byc tylko moje wrazenie, wiec nie wiem czy to bedzie to... Po takim zgasnieciu da sie go odpalic od kopa ale musze go gazowac - z pewnoscia pare razy go zalalem jak stalem na swiatlach, padl, wlaczalem, padl itd ale odpalal i jechalem. Zauwazylem jeszcze cos takiego - jak podjezdzalem do zakretu i redukowalem np z 3 na 2 to calkowicie mu brakowalo mocy i dopiero juz praktycznie sie zatrzymal to zrywalo go i ruszal...
Prosze o pomoc bo ten cienki juz mnie doprowadza do szału... |
|
|
|
|
yamahayzfr13
nówka sztuka ;)
Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 11 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 13-09-2009, 12:23
Bolid: Seicento 1.1 Sporting |
|
|
Ja u siebie w Trabancie 1.1 miałem to samo.. jak mi pompa paliwa(mechaniczna) zaczynała odmawiać posłuszeństwa.. gaźnikowi zaczynało brakowac paliwa na wolnych obrotach i gasł. Najgozej było jak jechalem szybko i zrzucałem na luz. Gasł momentalnie.
Aż pompa padła całkiem i wymieniłem na nową. Potem skończyły się problemy z gaśnięciem.
Może u Ciebie też coś z paliwem jest..
To prosty silnik, potrzebuje tylko paliwa i iskry i chodzi(powietrze sam se bierze jak każdy )
Jak przygasa Ci na wolnych to czegoś ma za mało. Takie moje zdanie |
|
|
|
|
krism50
nówka sztuka ;)
Wiek: 38 Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 2 Skąd: krak
|
Wysłany: 13-09-2009, 19:10
Bolid: Cienki Aisan 704 |
|
|
Włączyłem go teraz na ssaniu i włączył sie bez problemów, pochodził jakieś 30 sek na gazowaniu i wylaczylem ssanie co go od razu unieruchomilo. Postanowiłem sie przejechac na ssaniu i przy pierwszych zatrzymaniach i wrzuceniu na luz samochod trzymal obroty choc czulem ze minimalnie mu spadaja - niestety po jakims kilometrze znowu zaczelo sie dziac to co ostatnio - zaczal tracic moc - pojawialy sie kontrolki oleju i akumu i juz nie ruszyl - musialem na szybkosci go uruchomic z powrotem i go gazowac na skrzyzowaniu...
Wazna sprawa co zauwazylem gdy ponownie zajrzalem - jest taka jakby "kostka" z boku gaźnika do ktorego ida trzy kabelki schowane w oslonce - 2 czerwone i jeden czarno bialy - te 2 czerwone sa Zerwane!! czy ktos wie od czego one sa?! od razu pisze ze to nie chodzi mi o czujnik temperatury wody (ktory nomen omen mam tez zerwane kabelki od niego) ale chodzi mi o taka czarna "kostke" ktora jest jakby nalozona na taka blaszke obok gaznika od strony prawej... |
|
|
|
|
yamahayzfr13
nówka sztuka ;)
Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 11 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 13-09-2009, 20:15
Bolid: Seicento 1.1 Sporting |
|
|
Ja w Trabie przy gaźniku miałem elektrozawór sterujący pracą silnika na wolnych obrotach. Może Ty tez masz takie coś i własie od tego sie kable urwały. połącz je i zobacz jak chodzi |
|
|
|
|
p2rek
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 7 Skąd: WRC
|
Wysłany: 14-09-2009, 09:11
Bolid: Seicento 0.9 - 2002r |
|
|
jak dla mnie to gaźnik. jedź do regulacji i ewentualnie regeneracji jak jest zużyty. Miałem podobne objawy w moim starym CC. Dodatkowo musiałem wymienić świece po wszystkim.
pozdro |
|
|
|
|
Kejth
nówka sztuka ;)
Dołączyła: 12 Sie 2010 Posty: 1 Skąd: Krk
|
Wysłany: 12-08-2010, 21:12
Bolid: CC 900 |
|
|
krism50, Podtrzymuje watek. Mnie tez dokladnie sie tak robi. Krism50 - znalazles rozwiazanie? |
|
|
|
|
barthez
Nałogowiec professional audio
Pomógł: 74 razy Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 382 Skąd: stolica Wlkp
|
Wysłany: 13-08-2010, 10:22
Bolid: Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046) |
|
|
O ile pamiętam są tam tzw "dwa ssania". Jedno z wyższymi obrotami(ok 2 tyś), załączane po wysunięciu dźwigni ssania, a drugie po osiągnięciu ok 50*C, samoczynnie obniża obroty do około 1500 obr/min, za pomocą jakiegoś siłownika(elektrozaworu). W miarę łapania temperatury, ten sam siłownik(elektrozawór) rozłącza całkowicie ssanie, cofając dźwignię. Zerwane kable sugerują brak niższych obrotów ssania i prawidłowej pracy w/w elementu. Musisz przywrócić wszystko do fabrycznej konfiguracji. Nie kręć na razie żadnymi śrubami, jak nie masz zewnętrznego obrotomierza, podpinanego pod cewki.
Takie rozwiązanie z płynnie regulowanymi obrotami ma na celu zmniejszenie zużycia paliwa podczas pracy zimnego/lekko nagrzanego silnika oraz wyeliminowanie tzw "zadyszki" przy nagłym przyspieszeniu(w stylu ja mu w gaz, a on muli przez chwilę).
Osobiście bym ten gaźnik na śmietnik wyrzucił i zamontował FOS`a. Opisy są w internecie.
Po za tym to jest dział LPG i Twój problem ma się nijak do tej kategorii. |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. ?więta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy/diesla amen. |
|
|
|
|
pisar
nówka sztuka ;)
Dołączyła: 23 Lip 2010 Posty: 1 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: 16-08-2010, 09:39
Bolid: Seicento 900, 99' |
|
|
Miałam to samo. Regulacja po znajomości 50-100 zł i nie będzie problemu |
|
|
|
|
|