FORUM SEICENTO

[Danielek]

Mialem dzisiaj taka sytuację że wyprzedzałem samochód w obszarze zabudowany i gdy bylem na wysokości pojazdu wyprzedzanego to on włączył kierunek i zaczął skręcać w lewo w ostatniej chwili mnie zauważył w lusterku i się opanował na szczęście nie zderzylismy się. I teraz zastanawiam się nad tym czyja była by wina gdyby doszło do zderzenia...?

[kafar]

znając życie pewnie twoja

[Ania]

[Kłosek]

Jego wina jeżeli, włączył kierunkowskaz po tym jak ty włączyłeś.

EDIT: ...

[jerzyk]

jego wina, podczas skrętu należy się upewnić czy nie pie.....niesz w nikogo z przodu jak i z tyłu

[LukasElvi]

myśle że wina była jego... Ty już wyprzedzałeś a on nie spojrzał w lusterko

[Ania]

Aha...

Na skrzyżowaniu nie wolno wyprzedzać

[Danielek]

Było skrzyżowanie w kształcie litery "T" żadnych znaków przed nim nie było ja bylem już równo z nim jak włączył kierunkówskaz

[Ciacho]

o, miałem dziś podobnie, zaczęły sie 2 pasy więc zacząłem wyprzedzać tira i kiedy byłem na połowie jego długości to zaczął zjeżdżać na mnie, co sie okazało - miał coś na poboczu co troche wystawało i chciał to ominąć, a ja nie miałem gdzie sie podziać bo była wysepka i dużo śniegu, to wjechałem w to troszkę i jakoś sie udało, że nie spotkałem sie z nim... było nie miło, ale nic kompletnie sie tym nie przejąłem i pognałem dalej

[cedric]

[Mycha87]

Noo u nas kolega mial taka sytuację wyprzedzał babka włączya migacz ze skręca nie zauważyła go i troszke w nią przywalił i z tego co wiem to była babki wina bo nie spojrzała w lusterko i sie przyznała

[Danielek]

No właśnie dlatego pytam bo kiedyś też ogladalem w programie drogówka była taka sama sytuacja jaka ja mialem wczoraj i była wina skręcającego. Poza tym jak rozpoczynałem wyprzedzanie to była jeszcze linia przerywana

[Wuniek]

[Ania]

[Wuniek]