FORUM SEICENTO

dre123

Dziś na stacji była długa kolejka. Za każdym razem, gdy ktoś zatankował podjeżdżałem bliżej i gasiłem silnik. Gdy podjechałem pod dystrybutor i zatankowałem odpalić już nie chciał. Obecnie odpala tylko na po pych. Obejrzałem rozrusznik nic nie widać żeby się upaliło czy poluzowało. Rozrusznik był niedawno wymieniany. Co może być przyczyną ?

macher · Wysłany: 26-10-2013, 20:11 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Sprawdź czy na czerwonym przewodzie przy rozruszniku pojawia się napięcie plus 12v przy odpalaniu silnika . Jeśli jest - to wina rozrusznika . Jeśli nie ma to kontrola przewodu do rozrusznika tudzież kostki stacyjki itd. Sprawdzaj ostrożnie kontrolką żarówkową lub multimetrem we dwie osoby i skrzynia biegów na luzie.

pablo_b · Wysłany: 27-10-2013, 02:15 **Bolid:** Pikaczento 9oo

był wymieniany na nowy czy po regeneracji? bo z tymi po regeneracji równie bywa
a slychac uderzenie bendiksa .? jesli tak to moga to bys zużyte szczotki ,albo jak w moim przypadku wyrobione lozyska .

Sotkin · Wysłany: 27-10-2013, 02:35 **Bolid:** Sej900

Jak to można zamotać informacje.
Rozrusznik nie opala, czy silnik nie odpala?
Czy też może rozrusznik kręci, a silnik nie odpala.
A może jeszcze inaczej: rozrusznik nie kręci i silnik nie odpala.
Napisz konkretnie co się dzieje.

dre123 · Wysłany: 27-10-2013, 08:10 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Rozrusznik był kupiony od kogoś, kto go kupił nowego, ale sprzedał auto i rozrusznik mu został. Sądząc po wyglądzie była to nówka - zero brudu, nalotu.

Silnik odpala na po pych za pierwszym razem i chodzi elegancko do puki nie wyłączę go. Rozrusznik w ogóle nie kręci jak przekręcam kluczyk. Nie jestem pewien czy słychać bendix, może tak niewyraźnie, na pewno słychać pompę paliwa. Akumulator sprawny ma około pół roku.

Tak przy okazji wiecie może jaki rozmiar łożysk jest w rozruszniku do 900 ? Mam ten drugi stary, może jego sobie zregeneruje..

co17rey · Wysłany: 27-10-2013, 11:33 **Bolid:** Ford Focus MK2

A ten kupiony rozrusznik to z jakiej firmy był? Podejrzewam, że jakiś made in china, dlatego wytrzymał tyle ile wytrzymał. Do 900 proponuję Ci kupić używany i raz na jakiś czas go odkręcić i przeczyścić, a powinien chodzić długo. Jak byś chciał używkę to pisz na priv, bo mam do sprzedania.

dre123 · Wysłany: 27-10-2013, 14:08 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Oryginalny jest, choć ma trochę inne podłączenie do bendixa, ja miałem na wsuwkę a tu jest pod śrubę. Bez problemu chodził z rok czasu. Na poprzednim też miałem taki sam problem, dlatego go wymieniłem. W starym okazało się, że jest pęknięta obudowa i wypada jedno mocowanie elektrody.

Dzisiaj dwa razy z po pychu odpaliłem. Raz niestety byłem w takim miejscu z którego nie mogłem popchnąć bo było z jednej i drugiej strony mocno pod górę. Majstrowałem przy przewodach, wd-40, opukiwałem rozrusznik młotkiem i nic. Próbowałem odpalić kilkadziesiąt razy, raz słychać było bendix a raz w ogóle. W końcu zakręcił i odpalił.

Wezmę chyba ten stary rozbiorę i zobaczę co z nim jest i może uda mi się go zregenerować..