FORUM SEICENTO

[epkk]

Witam serdecznie,

Niedawno temu zakupiłem Fiata Seicento, silnik 0.9, rocznik 2001, przebieg 116 tyś km.
Po zakupie wymieniłem olej, filtry powietrza, oleju oraz paliwa.
Wszystko było ok aż do momentu. (200km od wymiany) Po odpaleniu silnika po postoju następował charakterystyczny "klekot" nierówne obroty na luzie, wszystkie objawy znikały po paru sekundach.
Dziś okazało się że te objawy nie znikają, auto brzmi głośniej, "klekot" jest cały czas, drży kierownica, po dodaniu gazu oraz samochód dostaje sporych wibracji po czym wyrównuje. Przy wrzucaniu 1, 2, 3 i poruszaniu się na tych biegach samochód strasznie szarpie co mija po przekroczeniu wyższych obrotów. Co się okazało jadąc autostradą samochód nie przekroczy 110km/h oraz strasznie muli, przyspiesza strasznie słabo.. maksymalnie 70 parę km na trzecim biegu przy pedale gazu w ziemię.
Czy byliście tak mili pomóc mi nakierować co może być powodem tego problemu?

Pozdrawiam
Sławek

[barkor]

Świec i przewodów po zakupie nie wymieniałeś z tego co piszesz, a może nigdy nie były wymieniane. Wykręciłbym świece i sprawdził ich stan, może akurat to jest powód. Czy jak są te objawy to zaświeca Ci się może kontrolka silnika tzw "marchewa"? Od razu jakbyś grzebał pod maską to sprawdziłbym gumowy wężyk od mapsensora (czy nie jest gdzieś popękany), oraz rozruszał i podociskał wszystkie wtyczki od czujników pod maską (czujnik temp silnik, mapsensor, wtyczki przy przepustnicy).

[epkk]

Dokładnie, nie wymieniałem. Żadna kontrolka się nie zapala.
Dzięki za rady! Jutro posprawdzam jeżeli się odnajdę.

[barkor]

OK, posprawdzaj to co Ci napisałem i jeśli świece będą wyglądały dobrze, i pomimo wszystko nadal będzie dalej to samo to będziemy myśleć co jeszcze może być przyczyną

[CenteK2]

Ja tak miałem ostatnio i okazało się ,że pękła porcelana obok elektrody i gubił zapłon na jednym cylindrze.

[mieszko1]

Witaj, też mam ten sam rocznik 900-tki.
W pierwszej kolejności wymień kable - przyzwoite kupisz za 25-30 zł.
Jeżeli nie pomoże - świece - 7 -10 zł/szt. za bardzo dobre -
(chociaż jeżeli zamierzasz dłużej jeździć autkiem i nie wiesz kiedy ktoś je wymieniał - to i tak bym to wymienił).

Obstawiam kable - mój miał dokładnie takie same objawy. Od tego czasu co 2 zimę wymieniam kable i przez to nigdy nie miałem problemów z porannym rozruchem i innymi objawami.

[epkk]

Barkor, Mieszko. Dziękuje wam za porady trafiliście w samo sedno! Wymieniłem kable zapłonowe oraz świece i Sej lata jak nigdy! Dziękuje