FORUM SEICENTO

[Gienek666]

Witam wszystkich. Czytam forum od dawna, ale piszę pierwszego posta, bo poległem przy hamulcach. Na jednym z rally sprintów zrobił mi się miękki hamulec nożny. Nie wiem jednak czy stało się to nagle, czy stopniowo był coraz niższy. Wtedy stwierdziłem, że padła pompa zasadnicza. Przy okazji wymiany pompy wywaliłem też jeden przewód hamulcowy na tył. Teraz jedna sekcja hamuje tylko przód, a druga sekcja jednym przewodem (drugi zaślepiony) idzie na tył przez korektor i hydrauliczny ręczny. Problem jest jednak taki, że pedał wchodzi w podłogę, a auto lekko zwalnia, ale nie hamuje. Jak podłączyłem tylko przód na osobnych sekcjach to jest ogień. Auto na slicku blokuje koła. Jak dołączę tył (ale już na osobnej sekcji tył i przód) to pedał jest miękki. Po pompie wymieniłem przewody hamulcowe, pompę hamulca ręcznego, szczęki hamulcowe, dodałem rozpieraki, żeby dodatkowo szczeka mniej się cofała i ciągle nic. Hamulec strasznie miękki, nie da się tym jeździć. Odpowietrzanie układu oczywiście robiłem wiele razy, więc powietrza tam na pewno nie ma. Dzisiaj wyjąłem szczęki i zacisnąłem na sztywno cylinderki. Pomimo zerowego ich ruchu pedał ciągle schodzi do zera. Pomóżcie co jest źle, bo ewidentnie wina jest w tyle i jednym przewodzie. Tylko jak to podłączyć, żeby był hydrauliczny ręczny i bardzo mocny zasadniczy.