FORUM SEICENTO

[turbin]

Witam,

mam problem z akumulatorem samochodowym. Bateryjka nie ma jeszcze dwóch lat więc zastanawiam się nad wysłaniem jej na gwarancję. Auto stało ok 1,5 miesiąca u mechanika (robił blacharkę). Po tym czasie otrzymałem auto z powrotem i zostałem poinformowany o tym że akumulator jest do wymiany.

I teraz tak, Seicento nie chcę rano odpalić, z tego powodu że jest za niska temperatura na zewnątrz. Gdy przyjdzie po południe, za drugim, trzecim razem odpali. Gdy go odpalę, przejadę 2 - 3 km, zgaszę, postoi 10-15 minut, odpala od strzała.

Akumulator był ładowany prostownikiem całą noc, dalej to samo. I moje pytanie dot. czy warto zgłosić go na gwarancję?

Nie byłem jeszcze u żadnego elektryka, na razie kupiłem Centrę cc440 i wszystko hula. A aku o który chodzi to Vipiemme Dublet 45ah. Więc może to wina po prostu słabej jakości akumulatora.

Czy może wystarczy do lać do niego wody destylowanej. Btw. jaki powinien być poziom wody w aku?

Pozdrawiam

[wojtek12321]

[Bandzior]

Pewnie nie odłączył akumulatora podczas spawania i go uszkodził. Sprawdź jeszcze czy w altku nie wywaliło diod prostowniczych. Bo to też może być skutkiem prowadzenia prac spawalniczych bez odłączania akumulatora.

[wichura]

Gdyby spawał na podpiętym aku chyba szybciej by spalił komputery itp. Może najpierw sprawdz jakie masz napiecie na postoju, na wolnych obrotach i na wyższych, zresztą każdy mechanik może sprawdzić ako po naładowaniu miernikiem pod obciążeniem. Zawsze można mieć też "złodzieja pądu" w aucie