Odcina gaz na sprzęgle |
Autor |
Wiadomość |
Bizonator
nówka sztuka ;)
Wiek: 41 Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 17 Skąd: tychy
|
Wysłany: 14-10-2012, 19:05 Odcina gaz na sprzęgle
Bolid: Seicento GO! 1.1 MPI+LPG |
|
|
Witam
Dane pacjenta:
sej 1.1 MPI 147 tyś km
LPG
Centralka: TARTARINI 99 pro
parownik: TARTARINI g79se regenerowany samodzielnie jakieś 4 tyś km temu.
Problem:
Odcina gaz po przytrzymaniu sprzęgła.
Po wciśnięciu pedału sprzęgła i przytrzymaniu go przez ok 2-4 sek, wywala kontrolki tak jak przy zgaszonym silniku. Po odpuszczeniu sprzęgła słychać wyraźne pyknięcie zaworu w butli, , kontrolki gasną i jedzie dalej, czasem szarpnie.
Objaw występuje powyżej 2 tyś obrotów nie zależnie od wrzuconego aktualnie biegu, prędkości, chęci redukcji lub wbicia wyższego biegu, nawet jak sobie jadę na prostej, wcisnę i przytrzymam sprzęgło to jest takie ku ku.
Co może powodować takie zachowanie?
Cut off wyłączony. (mam interfejs do niego) |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 14-10-2012, 20:42
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Tak się dzieje w czasie jazdy oczywiście ? Nie na postoju jak odpalony silnik naciskasz sprzęgło i gaśnie? Podepnij interfejs i popatrz w programie jak zachowuje się sonda. Jeśli za ubogo - zwiększ dawkę na jałowym biegu, jeśli za bogato - zmniejsz dawkę gazu na jałowym biegu.Wstepną regulację parownika wykonałeś po remoncie? |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
Bizonator
nówka sztuka ;)
Wiek: 41 Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 17 Skąd: tychy
|
Wysłany: 14-10-2012, 21:23
Bolid: Seicento GO! 1.1 MPI+LPG |
|
|
Tylko podczas jazdy. Na postoju jest ok. Parownik był sprawdzany i rwgulowany u gaziarza. Dawką bawiłem się, i wzbogacałem i zubozałem, co prawda zanim miałem interfejs, ale nie dawało to spektakularnych efektow. A i z interfejsem ustawiałem. Później olalem to podalem się to i tak smigam, ale mam wene to zrobić. Każdego kogo pytam nie wie o co może chodzic. Gaziaz wymienił by zaraz cała instalacje. Nadzieja w forum |
|
|
|
 |
Ryba88
Bywalec
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 11 Maj 2012 Posty: 76 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 15-10-2012, 08:30
Bolid: Fiat 600 1,1 2008 |
|
|
Nie wiem jak w tej instalce ale u mnie było to samo i wystarczyło delikatnie podkręcić dawkę gazu na jałowych - czyli tą co leci niezależnie od otwarcia przepustnicy. Po tym problem ustał i smiało można wciskać sprzęgło i wyrzucać na luz |
|
|
|
 |
Bizonator
nówka sztuka ;)
Wiek: 41 Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 17 Skąd: tychy
|
Wysłany: 15-10-2012, 20:15
Bolid: Seicento GO! 1.1 MPI+LPG |
|
|
Udało się . Puki co działa i nic się nie dzieje.
Ale "stare" auta z gazem mają kaprysy... Miałem dziś jechać z tym walczyć i zrobic. Ide do auta i na dzień doobry dosłownie na palę przykręciłem śrube napreżenia membrany. Odpalam jadę jadę i nic się nie dzieje! Tylko naj naj lepsze że tą śruba "bawiłem" sie dobry miesiąc, bez rezultatu i bez zredukowania nawet objawu. Ustawialem dpod odczyt z lambdy nic, na zimno na ciepło na sucho na mokro, w wszelkie kombinację, nic pod analaizatorem spalin zawsze ok było.
Mam nadzieję że długo będzie ok.
Jednym słowem kapryśny bolid... |
|
|
|
 |
drzanusz
Bywalec

Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 05 Cze 2012 Posty: 63 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 31-10-2012, 19:59
Bolid: Seicento 11 Spi |
|
|
Miałem podobną sytuację jak Ty, ale gasł mi tylko przy większych prędkościach...
okazało się, że wąż od powietrza wypadł z tej dziury w pasie przednim i po wymianie zderzaka na inny, dostawał za dużo powietrza. wystarczy go wsadzić z powrotem, albo odwrócić w stronę silnika... |
|
|
|
 |
|