odpowietrzenie układu chłodzenia |
Autor |
Wiadomość |
oak
nówka sztuka ;)
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 3 Skąd: śląsk
|
Wysłany: 13-01-2014, 15:38 odpowietrzenie układu chłodzenia
Bolid: seicento 1.1 Van |
|
|
Na wstępie nadmienię, że w/w temacie przeszukałem dosyć gruntownie zarówno to forum jak i internet z pomocą google'a. I spotkałem się (opisując w uproszczeniu) z dwie metodami:
1. Najpierw odpowietrzamy korkiem przy nagrzewnicy, a następnie przy nadkolu.
2. I odwrotnie. Czyli, najpierw odpowietrzamy korkiem przy nadkolu, a potem tym przy nagrzewnicy.
Jako, że chciałbym to zrobić raz, a dobrze i nie martwić się o niepożądane rezultaty dla układu chłodzenia, proszę szacowne grono o pomoc w wyjaśnieniu tej sprzeczności.
Osobiście, na logikę (i fizykę) wydaje mi się, że najpierw należało by odpowietrzyć niżej (nadkole), a potem wyżej (nagrzewnica) ale kto wie może to "pułapka"
z góry dziękuję za pomoc. |
|
|
|
 |
Dawid94Moloj
Nałogowiec
Pomógł: 11 razy Wiek: 30 Dołączył: 25 Wrz 2013 Posty: 156 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 13-01-2014, 15:46
Bolid: Seicento 2002r. |
|
|
ja odpowietrzałem tak: najpierw ten przy nadkolu. A potem ten od nagrzewnicy. Nie wiem czy dobrze, ale płyn po dolaniu trzyma stały poziom.
odpowietrzałem gdy wróciłem od mechanika jakieś 25km. Silnik był bardzo rozgrzany więcej stałem niż jechałem bo to były godziny szczytu, a w Łodzi to ciężko się jeździ i teraz jest wszystko w porządku.
nie odpowietrzysz układu dobrze, jak ogrzewanie nie będzie chodziło, ja dałem na maxa i ładnie najpierw bombelkowało, a potem leciał płyn. |
_________________ trzeba coś stracić, by coś docenić.
żeby odzyskać, trzeba się zmienić. |
Ostatnio zmieniony przez Dawid94Moloj 13-01-2014, 16:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 13-01-2014, 15:57 Re: odpowietrzenie układu chłodzenia
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
oak napisał/a: |
1. Najpierw odpowietrzamy korkiem przy nagrzewnicy, a następnie przy nadkolu.
2. I odwrotnie. Czyli, najpierw odpowietrzamy korkiem przy nadkolu, a potem tym przy nagrzewnicy.
Osobiście, na logikę (i fizykę) wydaje mi się, że najpierw należało by odpowietrzyć niżej (nadkole), a potem wyżej (nagrzewnica) ale kto wie może to "pułapka"
|
Mnie uczyli na fizyce ze powietrze zbiera się ponad cieczą i wpierw trzeba odpowietrzać górę. Tak jak w centralnym ogrzewaniu odpowietrzniki montuje się w górnych miejscach pionów czy grzejników. No ale ja stary jestem i uczyłem się tego w PRL-u. Może się zmieniło teraz. |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
oak
nówka sztuka ;)
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 3 Skąd: śląsk
|
Wysłany: 13-01-2014, 16:11 Re: odpowietrzenie układu chłodzenia
Bolid: seicento 1.1 Van |
|
|
Cytat: |
Mnie uczyli na fizyce ze powietrze zbiera się ponad cieczą i wpierw trzeba odpowietrzać górę. Tak jak w centralnym ogrzewaniu odpowietrzniki montuje się w górnych miejscach pionów czy grzejników. No ale ja stary jestem i uczyłem się tego w PRL-u. Może się zmieniło teraz. |
Mnie też przez jakiś czas uczono w PRL'u. I nawet też powietrze gromadziło się nad cieczą, tylko rodzi się pytanie po cóż więc ten odpowietrznik w "dolnym miejscu pionu" czyli przy nadkolu. W myśl "PRLowksich" zasad wystarczyłoby zatem odpowietrzyć tylko przy nagrzewnicy ?).
Choć.. dzięki Twemu wpisowi przyszła mi na myśl jeszcze jedna odpowiedź na własne pytanie - nie ma znaczenia gdzie odpowietrzymy najpierw, bo przecież to dwa osobne "piony".
pozrawiam |
|
|
|
 |
Dawid94Moloj
Nałogowiec
Pomógł: 11 razy Wiek: 30 Dołączył: 25 Wrz 2013 Posty: 156 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 13-01-2014, 16:51
Bolid: Seicento 2002r. |
|
|
oak, wydaje mi się, że to są w ogóle dwie inne kwestie. mechanik mi mówił, że jeśli nie odpowietrzę góry, to nie będzie działać poprawnie mi ogrzewanie i to się pokryło z wpisem jakiegoś użytkownika na forum. |
_________________ trzeba coś stracić, by coś docenić.
żeby odzyskać, trzeba się zmienić. |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-01-2014, 17:03
|
|
|
Ten zaworek przy błotniku służy do odpowietrzenia chłodnicy a na ściance grodziowej do odpowietrzenia nagrzewnicy - tylko przy spuszczaniu płynu odkręcałem te korki natomiast odpowietrzałem wyłącznie na otwartym ogrzewaniu i odkręconym korku zbiornika wyrównawczego - po otwarciu termostatu poszło do zbiornika kilka pęcherzyków powietrza i po sprawie ale to był płyn bez wodny to może temu |
|
|
|
 |
gajowwy
Nałogowiec
Pomógł: 9 razy Dołączył: 27 Sie 2011 Posty: 123 Skąd: dokładnie
|
Wysłany: 13-01-2014, 21:19
Bolid: seicento 900 |
|
|
W przypadku zalewania płynem układu należy odkręcić oba odpowietrzniki. Ten przy błotniku wychodzi z chłodnicy i odpowietrza chłodnicę, ten górny odpowietrza nagrzewnicę. Ja odpowietrzam układ na rozgrzanym silniku, kiedy w układzie jest ciśnienie (około 1 bara).
Delikatnie przekręcam ten od chłodnicy aż uleci trochę powietrza, a następnie przy nagrzewnicy. Jak ciśnienie spadnie, to znów rozgrzewam auto i powtarzam tą czynność, aż po odkręcaniu odpowietrzników zaczyna lecieć tylko płyn, bez powietrza. |
|
|
|
 |
|