Urwana śruba od bendiksa |
Autor |
Wiadomość |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 16-05-2013, 21:55 Urwana śruba od bendiksa
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Dziś wymieniałem świece i zainteresowałem się luźnym przewodem od bendiksa tym grubym czerwonymi chciałem go dokręcić. Niestety był dobrze przykręcony ale obudowa pęknięta i próbując go przykręcić urwałem tą śrubę. Przewód wyrwał się z obudowy razem ze śrubą. Przykleiłem go mocno prowizorycznie taśmą klejącą i jakoś chodzi na razie.
Tu moje pytanie da się kupić ten tylny dekielek od bendiksa z tymi śrubami ?
Da się kupić bendiks razem z obudową bez rozrusznika ?
Da się to wymienić bez wyciągania rozrusznika ?
Od czasu do czasu auto miało tak, że po przekręceniu kluczyka nic się nie działo. Było to o tyle dziwne, że nie słychać było w ogóle bendiksa. Czasem odpalał czasem nie. Czasem z po pychu. Czasem raz za razem nie odpalał, a czasem kilka ładnych miesięcy ospała bez problemu. Zauważyłem kiedyś, że pomagało spryskanie przewodów wd 40. Teraz już wiem, że obudowa była pęknięta, prowizorycznie podtrzymana silikonem i nie łączyła jak należy..
Przy okazji jak odpalić sejka z komory silnika z kluczykami w stacyjce i na luzie ? jest jakaś opcja i czy jest bezpieczna dla auta ? |
|
|
|
 |
seba84_2005
Bywalec
Pomógł: 13 razy Wiek: 40 Dołączył: 07 Lis 2011 Posty: 69 Skąd: Halinów
|
|
|
|
 |
Znakomity
Nałogowiec
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-05-2013, 09:15
Bolid: Był 1.1 SPI |
|
|
dre123, nie potrzebujesz bendix'a tylko to co kolega podrzucił w linku czyli właściwie się to zwie elektromagnes.
Jeśli wcześniej czasem było tylko cykanie ale nie "kręcił" ew był martwy całkowicie to (zakładając że impuls ze stacyjki dochodził i była dobra masa) przyczyną był właśnie elektromagnes:) Cena z aukcji kosmos ale niby oryginał... Posprawdzaj ew zamienniki.
Wymiana teoretycznie jest możliwa bez demontażu całego rozrusznika tylko wszystko zależy ile tam jest miejsca-mam 1.1 więc nie mam pojęcia jak to 900tce wygląda
Jeszcze podpowiem żebyś się bardzo delikatnie obchodził z drugą nakrętką która trzyma końcówkę grubego przewodu wchodzącego do wnętrza rozrusznika Tam jest newralgiczne miejsce rozruszników sejowych tzn połączenie tej plecionki z uzwojeniem i jest duże prawdopodobieństwo że przy próbie odkręcenia najzwyczajniej odpadnie... A wtedy nowy stojan bądź cały rozrusznik bo tego dziadostwa zbytnio nikt nie chce lutować bo to jakieś dziwne materiały...
Podsumowując odkręć drugą nakrętkę i zobacz czy ten przewód nie został Ci w rękach-jeśli będzie się trzymał mocno to śmiało wymieniaj sam elektromagnes ale gdyby odpadł to jedyne rozsądne wyjście poszukać drugiego rozrusznika, wymienić całość i się nie babrać bo te regeneracje czasami są kompletnie nieopłacalne, szczególnie u mechaników którzy tylko demontują i montują a sam element naprawia inna firma-każdy chce zarobić a klient jest wydymany bez mydła |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17-05-2013, 15:43
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Faktycznie byłem dziś w sklepie i cena około 80 zł nie było bo nikt nie kupuje. Na Allegro z rozrusznikiem 160 z przesyłką.
Na razie skleiłem taśmą i ładnie odpala, ale chyba spore ryzyko jeśli ten przewód będzie luźny to może zapalić się auto chyba jeśli dotknie gdzieś masy ?
A co z odpalanie sejka z komory silnika da się jakoś ? Klucz w stacyjce przekręcony.. |
|
|
|
 |
sej600
Nałogowiec
Pomógł: 27 razy Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 120 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 17-05-2013, 18:48
Bolid: 1,2 8V |
|
|
Rozrusznik uruchomisz zwierając te grube grube śruby jedna z nich ci odpadła więc zewrzyj przewód który dociskała ale bez działającego elektromagnesu rozrusznik nie zazębi ci się z silnikiem dla pełnego efektu musisz zewrzeć do kompletu ten cienki przewód dochodzący do elektromagnesu. |
|
|
|
 |
co17rey
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2011 Posty: 150 Skąd: ERA / SC
|
Wysłany: 17-05-2013, 19:22
Bolid: Ford Focus MK2 |
|
|
dre123 napisał/a: |
Na razie skleiłem taśmą i ładnie odpala, ale chyba spore ryzyko jeśli ten przewód będzie luźny to może zapalić się auto chyba jeśli dotknie gdzieś masy ? |
Wywali Ci bezpiecznik w skrzynce.
Jeśli interesuje Cię kupno rozrusznika, to posiadam oryginalny fiatowski, używany, wyczyszczony, sprawny, szczotki po 1,5 cm mają do opchnięcia. Kontakt przez PW. Zamienisz sobie obudowę lub tylko elektromagnes jak będzie Ci wygodniej. |
_________________ Ford Focus MK2 |
|
|
|
 |
TheStig
Nałogowiec

Pomógł: 74 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 672 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 17-05-2013, 19:52
Bolid: Opel Astra C14NZ + LPG |
|
|
co17rey napisał/a: | Wywali Ci bezpiecznik w skrzynce. |
O ile się nie mylę, to obwód rozrusznika nie jest zabezpieczony żadnym bezpiecznikiem |
|
|
|
 |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17-05-2013, 21:34
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Nie jest zabezpieczony, bo jak przewód dyndał to walił iskrami gdzie popadnie. Iskrzenie ustało dopiero jak odłączyłem klemę od akumulatora. Żaden bezpiecznik nie zadziałał.. |
|
|
|
 |
sej600
Nałogowiec
Pomógł: 27 razy Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 120 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 17-05-2013, 22:29
Bolid: 1,2 8V |
|
|
co17rey napisał/a: | Wywali Ci bezpiecznik w skrzynce. | To w cc 700 były bezpieczniki które odcina dokładnie wszystko. |
|
|
|
 |
Znakomity
Nałogowiec
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-05-2013, 22:33
Bolid: Był 1.1 SPI |
|
|
sej600, a żadnym samochodzie zasilanie rozrusznika nie ma bezpiecznika tylko bezpośrednio do aku (+). |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
sej600
Nałogowiec
Pomógł: 27 razy Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 120 Skąd: mazowieckie
|
|
|
|
 |
Znakomity
Nałogowiec
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-05-2013, 11:11
Bolid: Był 1.1 SPI |
|
|
Ten bezpiecznik z linku nie ma nic wspólnego z zasilaniem rozrusznika-przy próbie rozruchu takie cienkie przewody jak są przy tym bezpieczniku by poszły z dymem
Żeby było jasne: zasilanie rozrusznika jest zawsze podłączone BEZPOŚREDNIO z biegunem dodatnim akumulatora mega grubym przewodem. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. |
|
|
|
 |
co17rey
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2011 Posty: 150 Skąd: ERA / SC
|
Wysłany: 20-05-2013, 12:01
Bolid: Ford Focus MK2 |
|
|
Wydawało mi się, że za akumulatorem w tej skrzynce jest właśnie bezpiecznik od rozrusznika, ale faktycznie po sprawdzeniu okazało się pomyłką. Jest na stałe. |
_________________ Ford Focus MK2 |
|
|
|
 |
dre123
Nałogowiec
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 275 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 25-05-2013, 10:26
Bolid: Seicento 900 LPG |
|
|
Kolejny problem, przewód ten cienki w aucie mam na wsuwkę a kupiłem rozrusznik na śrubę.. Jak to trwale połączyć ? Można obciąć tą wsuwkę i dać sam przewód pod śrubę ? |
|
|
|
 |
sej600
Nałogowiec
Pomógł: 27 razy Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 120 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 25-05-2013, 18:04
Bolid: 1,2 8V |
|
|
dre123,Sam przewód raczej długo nie wytrzyma, zakup w sklepie elektrycznym oczko do zalutowania o stosownej średnicy, będziesz miał po kłopocie.
Znakomity, w tej puszeczce siedzi taka wkładka http://allegro.pl/bezpiec...3268183112.html a jej przepalenie skutkuje całkowitym odcięcie akumulatora od instalacji, wiem bo dawno temu miałem taką akcję. |
|
|
|
 |
|