 |
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Spalanie stukowe(?) |
Autor |
Wiadomość |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-03-2020, 05:31 Spalanie stukowe(?)
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Mam silnik z trefnej serii, ze stukającymi tłokami na zimno, więc wszystko możliwe, ale...
Problem pojawia się nieregularnie, głównie w zimie, raz na kilka wyjazdów w trasę. Otóż gdy dłużej jadę nieprzerwanie i zatrzymam się np. w korku albo na światłach, to później gdy pierwszy raz ruszam, przy lekkim gazie, słyszę metaliczne "trrrrrrr" spod maski. Odgłos jest zgodny z obrotami, pojawia się nieregularnie.
Myślałem już, że silnik klęka i tłoki zaczynają postukiwać na ciepło, ale gdyby tak było to chyba by stukały cały czas. Kolega przejechał się ze mną i twierdzi, że według niego to na 100% spalanie stukowe i żebym zalał sobie pb98 na próbę. Tak też zrobiłem, przy jednym z wyjazdów zalałem na prawie pusty bak pb98 za stówę. I rzeczywiście, żadnego stukania nie zaobserwowałem. Ale zaznaczam, że czasami przez parę tygodni tego nie ma, więc nie jest to w pełni miarodajny test.
Jeśli to rzeczywiście spalanie stukowe, to poza laniem non stop drogiej pb98 co można zrobić? Świece mogą mieć na to jakiś wpływ? Nie były zmieniane od 2 lat odkąd mam to auto, po zdjęciu fajek wyglądały na prawie nowe, więc nie ruszałem... |
|
|
|
 |
Blaviken
Bywalec
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Wrz 2018 Posty: 63 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 12-03-2020, 13:42
Bolid: Focus ST mk2, Bravo 1.6 GT, Seicento 900 |
|
|
A tankujesz zawsze na tej samej stacji? może paliwo trefne? Zapłon nie za wcześnie ustawiony? ten niemal pusty bak masz rzadko czy często? Od biedy są środki zwiększające liczbę oktanową paliwa, nie wiem w jakiej cenie, aaaale to leczenie objawowe tylko |
|
|
|
 |
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-03-2020, 20:46
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
Sprawdź pod kompem/wymień czujnik stuku jak na 98 nie ma dźwięku.
Zrób próbę rozgrze samochód do włączenia wiatraka kilka razy na postoju dodaj mocno gazu i puśc, wtedy przysłuchaj się podporze wałka rozrządu w okolicach cewek-jak tam stuknie to luz osiowy wałka-nic strasznego.
Sprawdź elektrody na świecach-seryjnie te silniki nie stukają na pb 95. |
|
|
|
 |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-03-2020, 23:49
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Wałek rozrządu właśnie mi stuka po rozgrzaniu, słychać to na wolnych obrotach. Ale ten dźwięk się nieco różni od tego, co słyszę w czasie jazdy. Trudno też coś więcej powiedzieć, bo jak szybko się pojawia tak szybko potrafi zniknąć. Np. zatrzymam się na światłach w trasie, ruszam delikatnie i słyszę takie ciche metaliczne "trrrrrrrr" spod maski. Zwalniam by przyspieszyć jeszcze raz, w tym samym zakresie obrotów co poprzednio i się przysłuchać, a tu cyk dźwięku już nie ma. Chyba pozostaje mi póki co jeździć i obserwować |
|
|
|
 |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19-04-2020, 02:43
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Być może znalazłem winowajcę...
 |
|
|
|
 |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-04-2021, 22:19
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Okazało się, że jednak to nie ta śrubka. Benzyna 98 też nie pomaga. Wszystko wskazuje na ten luz osiowy wałka nierządu. Jak odkręcę osłonę górnego koła rozrządu i ruszam nim przód-tył to luz jest łatwo wyczuwalny i czuć wtedy uderzenia przy cewkach. Stukanie które pojawia się w czasie jazdy jest miarowe, jego częstotliwość to dokładnie połowa prędkości obrotowej silnika. Dokładnie z taką częstotliwością stuka mi wałek nierządu (przy cewkach) na wolnych obrotach. Przy czym to stukanie potrafi jednego dnia być a innego nie, podobnie jak to co słyszę w czasie jazdy. Ale jak zagra czasami to aż strach czy to nie jakieś panewki.
Czy jest możliwość wyeliminowania tego luzu wałka rozrządu bez konieczności wymiany całego wałka na nowy? Ceny za nowy są chore, powyżej 1000zł widziałem, a w ASO to nawet nie pytam. Używki chodzą za 30-100zł tyle że mogę kupić gorszy jak mam, chyba żeby kupić kilka i założyć taki co będzie najmniej stukał.
Ewentualnie zaryzykować coś takiego: https://allegro.pl/oferta/walek-rozrzadu-fiat-seicento-1-1-nowy-oryginal-9983996829
Gość twierdzi że nowy, ale za 50zł? Aż się wierzyć nie chce. Kupowałem już od niego fabryczne poduszki silnika i rzeczywiście wyglądały na fabryczne (nabite logo Fiat/Lancia tam gdzie powinno być). Ale nowy wałek za 50zł? Warto brać?
Mam jeszcze pomysł by oddać wałek do jakiegoś zakładu, który by mi powiększył (napawał) ten "talerzyk" oporowy, żeby był on ciut grubszy. Nie wiem tylko jaka powinna być jego grubość, żeby mi się czasem wałek nie zatarł. Był jeszcze pomysł zrobienia jakiegoś pierścienia miedzianego albo aluminiowego i wypełnienia nim wolnej przestrzeni przy tym talerzyku. Luz jest spory, nawet kilka mm jak się rusza kołem, to może by się nawet na oko dało coś dobrać. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|