Sonda lambda - czy warto kupić zamiennik? |
Autor |
Wiadomość |
Trobin
nówka sztuka ;)
Wiek: 33 Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 15 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 30-08-2011, 15:50 Sonda lambda - czy warto kupić zamiennik?
Bolid: Fiat Seicento SX 0,9 |
|
|
Dziś mój mechanik poinformował mnie, że w moim Seicento popsuła się sonda lambda i koszt oryginalnej to ok. 300 zł (oczywiście plus robocizna). Mówił też, że zamienników nie opłaca się kupować, ponieważ coś w nich nie pasuje i trzeba styki przerabiać. Czy to prawda i rzeczywiście musiałbym wydać ponad 300 zł, żeby silnik dobrze pracował czy jednak jakiś zamiennik pasowałby do mojego auta? Ilu przewodowa jest sonda lambda w Seicento 0.9? |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 30-08-2011, 17:06
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Oryginalne mamy bosha sondy. Wymieniałem dwa razy. Pierwszy raz na boscha też ale drugą już na NTK (to samo co NGK)i chodzi do dzisiaj nawet na LPG tak że nie ważne jaki producent. Oczywiście nie kupuj tzw "no name" sondy bo nie wiadomo ile pociągnie. Ale jak wiesz jaka firma i opinie znasz to kupuj zamiennik . Ważne by była czteroprzewodowa ( z podgrzewaniem) Nawiasem jaka robocizna z wymiana sondy? Odkręcić ,przełożyć wtyk(jeśli zamiennik) Wkręcić i gotowe. Może byc problem troszkę z odkręceniem ale nie aż taki |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
Trobin
nówka sztuka ;)
Wiek: 33 Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 15 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 31-08-2011, 12:18
Bolid: Fiat Seicento SX 0,9 |
|
|
Jeszcze nie wiem jaka robocizna, dziś może się dowiem. A na czym dokładnie polega to "przełożenie wtyku"? |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 31-08-2011, 13:32
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Jak kupujesz sondę uniwersalną to nie masz końcówki czyli wtyczki a same przewody.Wtyczkę sondy mamy w okolicy centralki wtrysku taka płaska na cztery przewody. Musisz uciąć kawałek przewodów z wtyczką przy starej sondzie i połączyć z sondą nową najlepiej po połączeniu zalutować .Przed ucięciem wymierz przewody według starej długości by pasowała, przewód mamy dość długi.Nie jest to trudne bo są kolory zunifikowane dwa białe przewody to podgrzewanie sondy, szary -masa i czarny-sygnałowy gdzie przekazuje napięcie do sterownika. Najwięcej trudności może sprawić wykręcenie starej sondy jeśli dość mocno skorodowała w układzie wydechowym |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 31-08-2011, 13:42
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
no ponoć odkręcenie sondy to nie lada wyzwanie |
_________________
 |
|
|
|
 |
|