Ecumaster det3 |
Autor |
Wiadomość |
uxon
Nałogowiec
Dołączył: 28 Cze 2013 Posty: 130 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 04-12-2014, 21:10 Ecumaster det3
Bolid: CCS |
|
|
Mam do kupienia uzywanego ecumastera det3. Chce go zalozyc do wolnossacego silnika 1.1/1.2. Na co musze zwrocic szczegolna uwage, co musi byc w zestawie, zeby go bez problemu zalozyc? Dostalem taka fotke:
Czy wyglada ok? O cos powinienem dopytac? |
|
|
|
 |
turbo-daniel
nówka sztuka ;)
Wiek: 30 Dołączył: 09 Sie 2014 Posty: 45 Skąd: Łaziska Dolne
|
Wysłany: 05-12-2014, 17:06
Bolid: Fiat Seicento Sporting |
|
|
Oryginalnie do zestawu masz zestaw kabli + piny plyta cd + kabel usb a patrząc na stan tych kabelków to troche tragedia jest lepiej kupić na stronie ecu mastera nowa wiązke do podlaczenia det3 i mieć dobrego elektryka ktory to zrobi chyba ze czujesz sie na silach to wg schematu ktory jest do sciagniecia na stronie z ecumaster mozesz sobie to sam podlaczyc a potem ktos ci to wystroi. Tylko w seryjnym silnik nie wiem czy ten komputerek cokolwiek da i pomoze takiego swiniaka to raczej w turbo ewentualnie w silnik ktory ma podlubane graty. No i jak nie masz wbudowanego map sensora to by sie przydało kupić zewnętrzny bo oryginalny z seja nie wiem czy sie da podłączyć. |
_________________ turbo-daniel |
|
|
|
 |
uxon
Nałogowiec
Dołączył: 28 Cze 2013 Posty: 130 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 05-12-2014, 22:01
Bolid: CCS |
|
|
Ale czy na tym zdjeciu brakuje czegos wymaganego do podlaczenia? Przykladowo jest potrzebna jakas dodatkowa kostka/przylaczka? Te poucinane kable to rzeczywiscie problem, czy moze po prostu ja zastapie je swoimi idacymi z instalacji?
Jaki zestaw kabli jest normalnie dolaczony?
Co do grzebania, to mam zamiar sprobowac swoich sil Mam troche zgrzebany silnik z wgranym jakims niedoskonalym programem, przez zime moze cos jeszcze rusze (nowy walek) i przydaloby sie to wystroic. |
|
|
|
 |
turbo-daniel
nówka sztuka ;)
Wiek: 30 Dołączył: 09 Sie 2014 Posty: 45 Skąd: Łaziska Dolne
|
Wysłany: 06-12-2014, 11:41
Bolid: Fiat Seicento Sporting |
|
|
Ogólnie te kostke co masz w niej kable możesz sobie zostawić tylko dobrze by było jak byś sobie tam wpiął nowe kabelki ewentualnie tak jak ci mowiłem wchodzisz na strone ecumastera i można kupić kostke z kabelkami i to wszystko więcej nie trzeba no i z neta sobie musisz sciągnać ze strony ecumastera program do tego komputera i kupić kabel usb w jakimiś sklepie auchan czy coś w tym stylu żeby sie polączyć. Schemat przed oczy lutownica do ręki i jedziesz z koksem. I jak nie masz wbudowanego map sensora a chyba nie masz bo żadnego węzyka z komputera nie widać to przydało by się kupić osobno i to podlączyć jak na schemacie bo nie mam pojęcia czy map sensor z fiata działa z detem3 ja raz miałem zewnętrzny ale że zaczął szwankować to dałem komputer do seriwsu żeby mi wbudowali map sensor i nie ma problemu z tym ja na turbie mam silnik a do wolnossaka nie wiem jak sprawa z mapem wygląda najlepiej jak by ktoś podpowiedział. Potem czytasz instrukcje ustawiasz podstawowe rzeczy odpalasz i jedziesz do magika ktory to wystroi |
_________________ turbo-daniel |
|
|
|
 |
Bartu
Bywalec
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 06-12-2014, 14:14
Bolid: Sei, Subaru STI |
|
|
DET z mapem jest ogólnie lepszą opcją niż bez. Fabrycznego MAPa też podepniesz (tam nie ma generalnie filozofii jest masa, +, i sygnał) ale jego dokładność i skalowanie mogą Cię doprowadzić do problemów ze strojeniem jakby był z nim jakieś checa. A tak to zakładasz deta, podpinasz wąż do kolektora i masz fabrycznie wyskalowany MAP o dobrej rozdzielczości. Musisz się też zastanowić jaką strategię zasilania w paliwo wybrać. Czy fabryczny komp ogarnie po oszukiwaniu świnką czujników ostry wałek czy potrzeba będzie go przerobić na FI. Jak ostry wałek wpłynie na odpalanie/korekty/AFR 14,7/jazdę w skrajnych temperaturach itp rzeczy które są już ustalone w fabrycznym kompie. Będzie więc sporo czynników jak i schematów możliwych do podpięcia . Taką wtyczkę możesz wziąć jak masz stary zasilacz do kompa i masz kable funkiel nówki. Co do strojenia jestem tego samego zdania co turbo-daniel lepiej pierwszą mapę oddać do kogoś kto to ogarnie i da gwarancję, że to będzie jeździć niż bawić się samemu i coś urwać. Dodatkowo później masz już mapę bazową na której będziesz się mógł nauczyć |
|
|
|
 |
|