FORUM SEICENTO

TVC · Wysłany: 26-01-2008, 16:01 **Bolid:** Lancia Lybra SW 1.8 16V

golfow 3 jest cala masa

nie wiesz na co trafiles mogles na 1.4

1,6 ktore seria seicento 1,1 zje wypluje i wypierdzi

gratuluje vw trzeba karac

Spam · Wysłany: 26-01-2008, 16:32 **Bolid:** SeXcento 900 SX

ja juz od dluzszego czasu mam spokoj, ale ostatnio "ścigałem sie" z civiciem

nie bylo cisnienia zadnego tylko akurat tak wyszlo ze nam obu sie zachcialo szybko ruszyc ze skrzyzowania i tak samo z siebie wyszlo ze zaczelismy cisnac

ja pedalem gazu szorowalem prawie po asfalcie a on pewnie na pol gwizdka jechal, ale i tak jestem z siebie dumny bo do swiatel dojechal bym pierwszy gdyby nie to ze jakis gosciu wyjechal na droge

(prawym pasem jechalem)

a tutaj cos a propos blachar

niektore zdjecia troche niepotrzebnie sie tam znajduja bo nie sa az takie blacharsko zalosne - ale niektore po prostu miodzio

ogolnie caly blog jest o "szalonych krejzolkach" z fotka.pl

http://fotkapeel.pinger.pl/p/1

koki · Wysłany: 26-01-2008, 17:22 **Bolid:** (Z) Astra II 1.8 16v

Blachary

http://www.smog.pl/wideo/...a_sie_blachary/

pietya · Wysłany: 28-01-2008, 20:48

Cześć, dawno mnie tu nie było.Ale takiego wspaniałego tematu nie mogę przemilczeć!. Pewno że nasze Seje są 1000% lepsze od Golfów!!! Ja osobiście jak bym miał się przesiąść z mojego 1.1 Mpi na Golfa obojętnie jaki model, to wolałbym pieszo chodzić! Nienawidzę wogóle tej marki. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Fiata - bez wyjątku.

endriu · Wysłany: 29-01-2008, 00:08 **Bolid:** seicento

mariusz-wawer · Wysłany: 29-01-2008, 00:11

endriu · Wysłany: 29-01-2008, 00:53 **Bolid:** seicento

Spam · Wysłany: 29-01-2008, 13:42 **Bolid:** SeXcento 900 SX

toc napisalem "wyscig" i "scigalem sie"

mi prawie silnik wyskoczyl jak zapinalem trojke przy 80 na godzine a on sobie w sumie spokojnie jechal

co nie zmienia faktu ze bylem z siebie dumny :))

a jak

olosc11mpi · Wysłany: 04-02-2008, 20:44 **Bolid:** sc 1.1 MPI 2002

barthez · Wysłany: 05-02-2008, 21:03 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Śmiem wątpić by na drugim biegu poszedł z taką prędkością, to nie łada (samara) gdzie silnikowi nic się nie działo. Widzę po moim, że nie da rady tak jechać a mam vannę więc tym bardziej mniejszy ciężar od osobówki jest.

Betterman · Wysłany: 06-02-2008, 00:20 **Bolid:** Schumacher

snoopi_lubin · Wysłany: 06-02-2008, 13:42 **Bolid:** SC

Barthez w sejach MPI odcinka jest przy ok 95-98 km/h na dwojce :twisted:

!ADi! · Wysłany: 16-03-2008, 00:39 **Bolid:** Fiat Seicento Sporting

Z moich obserwacji.
Jeśli stoisz przy drodze i nie widząc ani nie słysząc auta powiesz, że to golf jedzie to masz szanse jak 1/10, że trafisz:).
I w sumie zauważyłem, że podobnie zaczyna być z Audi.
Pamiętam jak jeszcze zanim weszliśmy do UE to ceny sejów i cc się trzymały wysoko. A teraz, to w sumie za bezcen kupisz auto czasami raz większe i to spowodowało gwałtowny spadek cen fiatów.
Ale to, że w takim ściągaczu jest tyle rdzy ile sej waży, a do tego traci tyle oleju co sej pali benzyny i przez to auto opuszcza garaż tylko w letnie niedziele, bo w zimie jest ryzyko, że nie odpali to tylko szczegół. No bo w sumie koszty utrzymania wypasionej fury + jej wiek to jednak nie na każdą kieszeń są.

Oczywiście nie piszę, tutaj, że ze Szwabii nie można jakiejś fajnej fury ściągnąć. Ale jeżeli ktoś kupuje biemdaberlju 730 w cenie seja, to coś jest niehalo.
A co do ścigania się spod świateł, to nie w moim stylu. Bo jeżdżę rajdówką i nie chcę siać opinii, że jak się takim autem jedzie, to trzeba szaleć. I przeginać.

Natomiast wolę po trasie jechać i jak jest ograniczenie do 90 to tyle ciągle jechać, bez względu na zakręty

. I tak kiedyś w drodze z Krk do Żywca wyprzedził mnie sc van. Ja miałem ok 1PLN na liczniku a widziałem, że się koleś zbliża. No i że nie chciałem być chamem, to go puściłem i zastanawiałem się, czy nie będę miał "zająca" na najbliższe 10km. A on mnie wyprzedził i w zakręt, który przechodzi się seryjnym autem terenowym 100km/h on do 60 :shock:

. No i zmuszony byłem popaprańca wyprzedzić.

Podobnie jest, jak ludzie trzymają sie mi zderzaka, ale tak ładnie dziwnie maleją po dwóch zakrętach i jakoś mnie nie dochodzą, a przecie jechali szybciej.

Ale i tak najbardziej rozbawił mnie jakiś koleś w Golfie IV w kombii

. Wyprzedził mnie przed wjazdem na długą prostą no i zaczął uciekać, to ja tak z ciekawości za nim. Do tej pory pamiętam chmury z czarnego dymu jak biegi zmieniał ale auto jakoś nie przyspieszało względem SC.

A na koniec. Nienawidzę chamstwa na drodze. Prawie zawsze jak mogę staram się ludzi puszczać z podporządkowanych itp... ale jeśil na tył wjeżdża mi jakiś palant to od razu "gaszę" go stopem. Nie hamuję, tylko zaświecam światła. Bo raz mi koleś wjechał na stopie w tyłek i stwierdził, że tamuję ruch :wesoly:

Trzymał się tej wersji do czasu aż misie nie przyjechały i oni mu to wytłumaczyli. Nie powiedziałem ani słowa

On nie skończył swojego wywodu o mojej jeździe utrudniającej ruch, a już usłyszął "W takim razie nakładam na Pana mandat karny..."

Po za tym to ambicja każdego, żeby auto z klatką objechać, no nie??

elmo · Wysłany: 16-03-2008, 14:56 **Bolid:** mobil: 00' S 1.1śpi na gazie

no no, bo Ty wozisz klatkę tylko dlatego, żeby się czuć bezpieczniej przy parkowaniu :))