Wymiana zacisków i przewodów przednich |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-05-2010, 10:09 Wymiana zacisków i przewodów przednich
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Witam koledzy i koleżanki.
Przymierzam sie do wymiany zacisków przednich + elastyczne przewody
chciałbym prosić o wskazówki, na co uważać przy wymianie tego ustrojostwa, przede wszystkim co zrobić, zeby nie spuścić z serva i zbiorniczka całego płynu.
czy zatkać to czymś, czy nawet jak wyleci z przewodów to zostanie w zbiorniczku ?
mam już dość czyszczenia tłoczka i wiecznej zabawy z nim, mam nadzieje ze to pomoże
czy odpowietrzyć należy 4 koła w tym przypadku ?
help |
_________________
 |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Pomógł: 69 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 12-05-2010, 10:48
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
fulara napisał/a: | co zrobić, zeby nie spuścić z serva i zbiorniczka całego płynu. |
no raczej ciężko będzie, chyba że zaraz po odkręceniu elastycznych przewodów dopasujesz sobie dobrą zaślepkę w to miejsce gdzie odkręcisz
fulara napisał/a: | czy zatkać to czymś, czy nawet jak wyleci z przewodów to zostanie w zbiorniczku ? | jak wyleci z przewodów to i w zbiorniczku niewiele Ci zostanie
fulara napisał/a: | czy odpowietrzyć należy 4 koła w tym przypadku ? |
tak czy siak musisz odpowietrzac wszystkie koła tak dla pewności i świętego spokoju.
jak założysz przecież nowe zaciski i przewody - to płyn musi nowymi (pustymi) przeowdami spłynąć do tłoczków, także w zbiorniku dużo (nawet jeśli jakimś cudem Ci nie ucieknie przy wymianie) to dużo Ci go nie zostanie.
ile dałeś za zaciski? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-05-2010, 11:20
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
zaciskow jeszcze nie kupilem, ale 120 zł z Boscha za jeden.
boje sie, żeby jak spuszcze płyn, nie było potem hocków klocków z servem czy pompą - bo lubią padać |
_________________
 |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Pomógł: 69 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 12-05-2010, 11:54
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
fulara napisał/a: | boje sie, żeby jak spuszcze płyn, nie było potem hocków klocków z servem czy pompą - bo lubią padać |
no to już raczej loteria jeśli tak mówisz.. ja u siebie spuszczałem chyba ze 2 razy (przy okazji za pierwszym razem wymieniłem cały stary na czysty nowy) no i nic sie nie dzieje, odpukać |
_________________
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-05-2010, 12:21
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
rozumiem ze jak sie spusci tego płynu solidnie to odpowietrzanie trwa i trwa ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Pomógł: 69 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 12-05-2010, 13:32
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
fulara napisał/a: | rozumiem ze jak sie spusci tego płynu solidnie to odpowietrzanie trwa i trwa ? |
nie no bez przesady, operacja powtórzona ze 3 razy na każdym kole to nie więcej niż 30 min. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 12-05-2010, 14:41
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
paker228 napisał/a: | fulara napisał/a:
co zrobić, zeby nie spuścić z serva i zbiorniczka całego płynu.
no raczej ciężko będzie, chyba że zaraz po odkręceniu elastycznych przewodów dopasujesz sobie dobrą zaślepkę w to miejsce gdzie odkręcisz |
Po 1 w serwie nie ma płynu
Po 2 przewód sztywny 'owija' podłużnicę, od strony silnika idzie w dół a od strony koła w górę ponad poziom zbiorniczka; więc jakim cudem ma cały płyn ze zbiorniczka uciec po odkręceniu giętkiego przewodu
Generalnie odpowietrza się z tą stronę, która była rozszczelniona. Chyba że spuścisz cały płyn i zapowietrzysz pompę! Oczywiście nikt nie broni odpowietrzania całego układu więc jkak tylko dysponuje się nadmiarem czasu to się można bawić |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
Bandzior
Nałogowiec

Pomógł: 44 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 384 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 12-05-2010, 14:51
Bolid: SC 1.1S & Wartburg 353S |
|
|
Zrobi się podciśnienie i grawitacyjnie wyciągnie płyn ze zbiorniczka. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 12-05-2010, 15:05
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Bandzior napisał/a: | Zrobi się podciśnienie i grawitacyjnie wyciągnie płyn ze zbiorniczka. |
Tylko dopóki nie odkręcisz przewodu elastycznego od sztywnego płyn będzie spływał |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12-05-2010, 18:27
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
dzieki za pomoc koledzy ! |
_________________
 |
|
|
|
 |
luki55
Nałogowiec

Pomógł: 67 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 262 Skąd: Bolęcin
|
Wysłany: 13-05-2010, 09:28
Bolid: Seicento 1.1 MPI Actual 2004, FSO 125p 1986 |
|
|
Witam
Kolego tak z czystej ciekawości zapytam: Jaki jest powód wymiany zacisków? |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Pomógł: 69 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 13-05-2010, 09:50
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
luki55 napisał/a: | Kolego tak z czystej ciekawości zapytam: Jaki jest powód wymiany zacisków? |
fulara napisał/a: | mam już dość czyszczenia tłoczka i wiecznej zabawy z nim, mam nadzieje ze to pomoże |
pewnie nierówno pracujące, bądź blokujące się tłoczki |
_________________
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 13-05-2010, 10:08
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
luki55 napisał/a: | Witam
Kolego tak z czystej ciekawości zapytam: Jaki jest powód wymiany zacisków? |
krew mnie zalewa już, przy mocnym dohamowaniu koła sie grzeją ( lewe )
zadne brudne zaciski - z moim idzie jeść. klocki, smar miedziowy. wszystko super.
autem moge jechac 100 km i mam koła zimne. jedno mocne dohamowanie i chyba sie robi ciśnienie w układzie i juz dupa. czuje że klocek nie odpuścił jak miał odpuścić.
wiec tak:
albo zapchane przewody ale rocznik mojego auta na to nie wskazuje
albo juz faktycznie tłoczek trzeba zregenerowac - sam nie dam rady a mechanik zrobi po łebkach wiec wole nowy zacisk
albo w płynie hamulcowym juz woda jest - rok temu wymieniany
innego wytłumaczenia nie ma
rada jak dojechac w lipcu nad morze 700 km:
jechac sobie całą noc i unikać ostrego hamowania |
_________________
 |
|
|
|
 |
luki55
Nałogowiec

Pomógł: 67 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 262 Skąd: Bolęcin
|
Wysłany: 13-05-2010, 10:51
Bolid: Seicento 1.1 MPI Actual 2004, FSO 125p 1986 |
|
|
To raczej nie wina zacisków, i ich wymianę bym sobie odpuścił... Zacznij od wymiany uszczelek na zacisku (ew. toczków jeśli tego wymagają)... Nie jest to takie trudne jak się wydaje, ja sam ostatnio wymieniałem za zestaw naprawczy (dwie uszczelki jedna osłonowa druga uszczelniająca tłoczek) na jedno koło płaciłem chyba coś ok. 10 zł, rozłączasz układ: najlepiej przy samym zacisku, zaślepiasz czymś ( ja miałem zagniecioną końcówkę od jakiegoś starego przewodu) przewód elastyczny, jak go chcesz wymieniać to odkręcasz od tego sztywnego i zabezpieczasz... masz zacisk w rękach próbujesz wcisnąć tłoczek żeby cały płyn wyszedł , następnie do zacisku kawałek deski sprężone powietrze ( nie musi być duże ciśnienie) i tłoczek lekko Ci wyjdzie oprze się na desce, wykłądasz deskę i wypychasz go całkiem (UWAGA na ręce) jak nie masz sprężonego powietrza i to próbujesz ciągnąć ruchami kolistymi za pomocą kombinerek za ten rant tłoczka (trzeba uważać, żeby podczas wyciągania nie porysować gładzi). Oglądasz tłoczek jak jest ok ( nie ma korozji i zarysowań) dajesz nową uszczelkę, w przeciwnym wypadku wymieniasz tłoczek. Oczywiście wszystko trzeba wymyć w benzynie ekstrakcyjnej i przedmuchać później, odpowietrznik też trzeba wykręcić i umyć tam wszystko. Tłoczek smarujesz lekko płynem hamulcowym (są specjalne smary, ale jak zawsze smarowałem płynem i no problem). Ustawiasz zacisk pionowo wkładasz tłoczek , i wciskasz go np. trzonkiem od małego młotka, zakłądasz później uszczelkę tą osłaniającą trzeba ja lekko wbić (ostrożnie) w siedzenie zacisku. odpowiednio ją układasz być może trzeba będzie troszkę manewrować tłoczkiem. Jak masz Wszystko założone przykręcasz przewód elastyczny (chyba klucz 14) , popuszczasz odpowietrznik , niech sobie płyn zleci, jak się pokaże, to zakręcasz (ważna rzecz warto kupić nowy odpowietrznik) tylko problem taki, że w sklepach mają jakie "rzemieślnicze" czyt. niskiej jakości, może w ASO da się kupić coś lepszego...Odpowietrzasz, kontrolując stan płynu w zbiorniczku... |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Pomógł: 69 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 13-05-2010, 11:22
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
luki55 napisał/a: | Zacznij od wymiany uszczelek na zacisku (ew. toczków jeśli tego wymagają)... Nie jest to takie trudne jak się wydaje, ja sam ostatnio wymieniałem za zestaw naprawczy (dwie uszczelki jedna osłonowa druga uszczelniająca tłoczek) na jedno koło płaciłem chyba coś ok. 10 zł, |
też to kiedyś u siebie robilem, troszkę zabawki jest, ale też kasa w kieszeni zostaje. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|