Problem ze spadającymi obrotami i gaśnieciem. |
Autor |
Wiadomość |
Usia
nówka sztuka ;)
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Cze 2010 Posty: 3 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 21-06-2010, 08:04 Problem ze spadającymi obrotami i gaśnieciem.
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
Kilka dni temu kupiłam Seicento Sporting w gazie...jechalam po niego do Radomia (mieszkam w Sz-nie) i w drodze powrotnej po przejechaniu ok 130km zaczelo sie dziac cos dziwnego z samochodzikiem.
Wciskałam sprzęgło i obroty momentalnie spadały czasami do zera, samochód gasł...do tego wszystkiego paliła się przy hamowaniu kontrolka od wtrysku paliwa oraz akumulator...(na benzynce chodził prawie normalnie, nie gasł ale obroty spadały ponizej 1000 przy zatrzymaniu sie)
zatrzymałam się popatrzyłam pod maską okazało się ze takie zaczepy (zamkniecia? jestem babą proszę o wyrozumiałość bo naprawdę nie wiem co to:P) przy filtrze powietrza sie otwierają no wiec ciabach! zamknęłam je....niby wszystko okej ale balam sie dalej jechać na gazie wiec przełączyłam na benzynke. Przyjechałam do Sz-na. W Szczecinie na spokojnie sobie jeździłam na gazie, parę razy sie tak jeszcze zrobilo, ale za kazdym razem bylo spowodowane to otworzeniem sie tego filtra...i wczoraj znowu tak bylo tylko, że jak się zatrzymałam okazalo sie ze zaczepy są zamknięte...wiec dedukcja moja godna Szerloka Holmsa mnie zawiodła i to nie chodzi o te zaczepy a moze i o nie ale o coś jeszcze...czy ma ktoś jakieś pomysły co sie może dziać?
Dodam że sprzedający mówi ze nigdy nic sie takiego nie działo.
Samochodzik i tak postawie na warsztat ale teraz fufu nie mam już na to musze poczekac do nowego miesiaca:P a nie daje mi to spać
Autko naprawde fajne i chciałabym je zatrzymać na dłużej tylko boje się że to coś poważniejszego... |
|
|
|
|
noname
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Cze 2008 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-06-2010, 08:31
Bolid: Seicento 900 '99 |
|
|
Obroty spadają bo jak się filtr otworzy to łapie lewe powietrze, na benzynie nie ma praktycznie różnicy ale na gazie już będą spadać i może nawet gasnąć.
A jak się tak stanie to słychać chwile wcześniej jakiś strzał? Czy po prostu się otwiera na dziurach - słabo zaczepy trzymają? Jak teraz filtr się nie otworzył a jest źle poszukaj czy gdzieś nie łapie lewego powietrza (czy jakaś dziura się gdzieś nie zrobiła głównie gumowe elementy ew. plastikowe - pęknięcie) |
|
|
|
|
Usia
nówka sztuka ;)
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Cze 2010 Posty: 3 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 21-06-2010, 08:37
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
Nie słychać strzału, po prostu na wybojach czy przy raptownym hamowaniu sie otwierają. (prowizorycznie jakoś spięłam takimi plastikowymi paskami do kabli ale to tez czasami zawodzi)
Popatrze co tam moze jeszcze sie dziać. |
|
|
|
|
Dj Kris
Nałogowiec
Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 148 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 21-06-2010, 10:14
Bolid: Opel Astra G 2,0 DI 16V 99r - Full Opcja |
|
|
a obudowa filtra dobrze jest przymocowana? nie lata luzno? |
|
|
|
|
leon12
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 8 Skąd: malinowo
|
Wysłany: 21-06-2010, 10:19
Bolid: sc900lpg |
|
|
Usia napisał/a: | Nie słychać strzału, po prostu na wybojach czy przy raptownym hamowaniu sie otwierają. (prowizorycznie jakoś spięłam takimi plastikowymi paskami do kabli ale to tez czasami zawodzi)
Popatrze co tam moze jeszcze sie dziać. |
a może za ostro jeździsz |
|
|
|
|
Usia
nówka sztuka ;)
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Cze 2010 Posty: 3 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 22-06-2010, 17:39
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
no może...ale to w końcu sporting ^^
nie no zartuje;) jeździłam troche ostro ale wiaomo w pierwszych dniach chce sie człowiek nacieszyc nowym brum brumem
całe szczęście to tylko filtr...te zaczepy są luźne...dostane takie coś na szrocie? |
|
|
|
|
|