Wymiana UPG - na chwilę |
Autor |
Wiadomość |
menelki
nówka sztuka ;)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 39 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 15-10-2012, 14:52 Wymiana UPG - na chwilę
Bolid: SC 900 |
|
|
Witam.
Mam do Was dość nietypowe pytanie.
Podejrzewam, że silnik w aucie siostry jest już na wykończeniu:
Zaczął brać olej (ale płyn chłodzący był ok).
Teraz wymieniałem płyn i się okazało, że go trochę ubyło a dodatkowo ma taki brązowy kolor (nie wiem czy brudny ze starości czy z oleju).
Jeśli z oleju, to podejrzewam, że uszczelka powiedziała "do widzenia".
Podcas pierwszych problemów z braniem oleju mechanik powiedział mi, że lepiej zakupić inny silnik niz bawić się w naprawę tego silnika. Dodatkowo silnik działa głośno, czyli albo hydroreulatory albo pękł tłok i wtedy to juz w ogóle porażka.
Teraz gdyby miała pójś to nie ma sensu bawić się w profesjonalne naprawy.
Wiem, powiecie druciarstwo, ale taka jest potrzeba chwili.
I moje pytanie brzmi: Czy z technologicznego punktu widzenia założenie nowej UPG bez planowania głowicy ma sens? Jakie są potencjalne zagrożenia z tym związane?
Silnik miałby działać względnie do czasu znalezienia czegoś nowego.... |
|
|
|
 |
luckyboy
Nałogowiec

Pomógł: 13 razy Wiek: 42 Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 152 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: 15-10-2012, 15:01
Bolid: był Actual 1.1 MPI |
|
|
Wymiana uszczelki nie zawsze wymaga obowiązkowego planowania głowicy. Najpierw należy sprawdzić płaskość głowicy i ocenić czy wymaga planowania czy jednak nie. |
_________________
"Bo geniusz niezawodności tkwi w prostocie."
"Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć." |
|
|
|
 |
kamil8746
nówka sztuka ;)
Dołączył: 27 Gru 2010 Posty: 6 Skąd: Milicz
|
Wysłany: 15-10-2012, 18:03
Bolid: seicento 900 |
|
|
Wymieniałem u siebie uszczelke prz przebiegu 100kkm bez planowania ponieważ głowica była w pozadku. Mam juz 130kkm i wszystko w pożadku. |
|
|
|
 |
stopa15
Nałogowiec

Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Lip 2010 Posty: 364 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 15-10-2012, 18:10
Bolid: seicento 1.4 t-jet |
|
|
kupujesz nowe buty i wsadzasz do nich stopy ubrane w stare smierdzące skarpety? do tego mozna to porównać. ale jeżeli to ma być drut na chwile na moment...ja jestem zdania ze planować należy biorąc pod uwage koszt 40zł... nie są to jakies chore pieniądze a i głowa spokojniejsza. uszczelka sama z siebie nie puszcza, musi być powód. przy okazji wymień uszczelniacze zaworowe ( może przez nie zjada olej) |
_________________ >>>>>>Moje wozidło<<<<<<
900-->>1.2 8v 75HP-->>1.4 T-jet 1 bar 170HP-->> STAGE 2 1.5bar 250HP
 |
|
|
|
 |
jonas
Bywalec

Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Kwi 2012 Posty: 80 Skąd: Piła
|
Wysłany: 15-10-2012, 18:14
Bolid: 1.1 SPI (był) |
|
|
Ja wymieniałem UPG przy przebiegu około 145k km, szlif głowicy był zdaniem mechaników potrzebny. Ufam tym facetom, więc nie protestowałem. |
_________________ 2.4 litra i 169 KM, już takich nie robią
 |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 15-10-2012, 18:45
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Miałem trzy razy wymienianą UPG.Dwa razy głowica nie była planowana (mechanik twierdził że nie ma potrzeby) i uszczelka wytrzymała raz pewno ze 4 lata drugi raz półtora roku.W kwietniu wymieniłem sam z planowaniem i na razie jest ok.To koszt tylko 50 zł. |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
guzik23
nówka sztuka ;)

Pomógł: 5 razy Wiek: 45 Dołączył: 21 Lut 2011 Posty: 16 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 15-10-2012, 19:01
Bolid: SC 900 |
|
|
. uszczelka sama z siebie nie puszcza, musi być powód. [/quote]
90% przypadkow to wlasnie sama uszczelka puszcza. Zmiana parametrów materialu i tyle. |
|
|
|
 |
|