Wymiana wachaczy a zbieżność |
Autor |
Wiadomość |
proshotter
Nałogowiec

Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 866 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 04-01-2013, 22:45 Wymiana wachaczy a zbieżność
Bolid: seicento 1.4 16v StartJet |
|
|
Pacjent Fiat Doblo 1.9JTD
Musze wymienic sworznie wachaczy i te małe tuleje.
Czy po tym zabiegu trzeba robic zbieżność ? |
|
|
|
 |
Tomek16f
Nałogowiec Kocha Mercedesy

Wiek: 45 Dołączył: 27 Gru 2011 Posty: 853 Skąd: ?ląsk/Bielsko-Biała
|
|
|
|
 |
stopa15
Nałogowiec

Dołączył: 17 Lip 2010 Posty: 364 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 05-01-2013, 12:55
Bolid: seicento 1.4 t-jet |
|
|
Zbieżność musisz ustawić po takim zabiegu. |
_________________ >>>>>>Moje wozidło<<<<<<
900-->>1.2 8v 75HP-->>1.4 T-jet 1 bar 170HP-->> STAGE 2 1.5bar 250HP
 |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 05-01-2013, 19:43
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Ilu userów tyle opinii |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
ir3n3usz
Nałogowiec
Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 867 Skąd: Radom
|
Wysłany: 05-01-2013, 20:00
Bolid: SC 1.2 16V LPG |
|
|
W doblo temat wałkowałem wiele razy. Ja nie chcesz wymieniać opon z przodu po 5k km to zrób zbieżność. Moment i od wewnątrz będą zjechane. |
_________________ Moje Seicento |
|
|
|
 |
proshotter
Nałogowiec

Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 866 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 05-01-2013, 20:07
Bolid: seicento 1.4 16v StartJet |
|
|
Juz jedne zjechałem od wewnatrz, ale to przez to że był wyrobiony sworzeń wachacza.
Teraz oponki zmieniłem sworznie tuleje i chyba sie udam na ta zbieżność dla dla świętego spokoju. Wole wydac 100 teraz niz potem znowu 1000 na opony.
ps. Jakbym ci pokazał foto jak te laczki były zjechane to bys sie załamał 0mm bieżnika(wyglądały narmalnie jak slicki) az do czasu jak jedna opona nie pękla |
|
|
|
 |
ir3n3usz
Nałogowiec
Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 867 Skąd: Radom
|
Wysłany: 05-01-2013, 20:14
Bolid: SC 1.2 16V LPG |
|
|
Nie jedno widziałem w doblo. Przyjeżdżały z drutami wystającymi z opon. Bardzo wrażliwe jest to zawieszenie na zmiany. |
_________________ Moje Seicento |
|
|
|
 |
proshotter
Nałogowiec

Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 866 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 05-01-2013, 20:28
Bolid: seicento 1.4 16v StartJet |
|
|
Ogólnie ma przejechane 60kkm
Wszystko było ok
Ale tak koło 55kkm zaczeło bujac autem jak sie dodawało gazu to on w prawo jak sie puszczało gaz to w lewo. Myślałem że to wina zbieżności więc pojechałem ustawić.
Mówie typowi żeby posprawdzał czy nie ma rzdnych luzów itp.
On powiedział że wszystko jest ok i ustawił zbieżność.
Bójanie autem nie pszeszło, a po 2kmm opony były łyse. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 05-01-2013, 21:38
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Odkręcenie wahacza i jego ponowne przykręcenie nie wpłynie na zmianę kąta w taki sposób żeby byłą konieczna korekta zbieżności.
Jedź na stację sprawdzić zbieżność, później zdejmij wahacz, załóż go ponownie i jedź na ta samą stację. Przekonasz się 'jak bardzo' kąty uległy rozjechaniu.
Niezły też kit z tym że po wymianie waha padły opony na dystansie 5000km! A jeśli faktycznie tak było to proponuję jechac sprawdzić geometrię bo to auto będzie 4śladem. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
Tomek16f
Nałogowiec Kocha Mercedesy

Wiek: 45 Dołączył: 27 Gru 2011 Posty: 853 Skąd: ?ląsk/Bielsko-Biała
|
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 05-01-2013, 21:56
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Tomek16f, do zarżniętego zawiasu w moim GT założył nowe wahacze Delphi i amory ExcelG. Pojechałem nim na zbieżność z ciekawości przy okazji ustawiania seya jak mu nowy magiel wstawiłem. Dowiedziałem się że ciężko spr bo na laserze wychodzi luz koła prawdopodobnie z winy łożyska. Wymieniłem łożysko bo faktycznie było rozjechane chociaż nie wyło, pojechałem na zbieżność, gość pozakładał zabawki i odchyłka mieściła sie w widełkach katalogowych.
Ta zbieżność była sprawdzana 2 lata po wymianie wahaczy z amorami i tydzień po rozbiórce zwrotki na wymianę łożyska! Opony mam do dziś dnia całe bez śladu ścięcia a auto swoje waży.
Inna sprawa wyszła w punto przy zmianie sprężyn na wyższe i samych końcówek drążków kierowniczych. Wtedy kąty zmieniają sie i koła ciągnie do wew- lub zew- strony auta. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
Ostatnio zmieniony przez X-raT 05-01-2013, 22:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Tomek16f
Nałogowiec Kocha Mercedesy

Wiek: 45 Dołączył: 27 Gru 2011 Posty: 853 Skąd: ?ląsk/Bielsko-Biała
|
Wysłany: 05-01-2013, 21:58
Bolid: SC MPI, Hyundai, Carrera 4, MB 300 AMG |
|
|
X-raT napisał/a: | Ta zbieżność była sprawdzana 2 lata po wymianie wahaczy z amorami i tydzień po rozbiórce zwrotki na wymianę łożyska! Opony mam do dziś dnia całe bez śladu ścięcia a auto swoje waży. |
Masz farta ...
X-raT napisał/a: | Inna sprawa wychodzi przy zmianie sprężyn na wyższe i samych końcówek drążków kierowniczych. Wtedy kąty zmieniają sie i koła ciągnie do wew- lub zew- strony auta. |
To jest tak oczywiste jak to że mamy sobotę
Powiem krótko - pojadę sprawdzić - nie że ustawiać i że zawsze |
_________________ nasz YT
http://www.youtube.com/us...09?feature=mhee
www:
http://www.auto-moto-serwis.com.pl/
Fanpage
https://www.facebook.com/AutoMotoSerwisChannel
 |
|
|
|
 |
proshotter
Nałogowiec

Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 866 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 05-01-2013, 22:15
Bolid: seicento 1.4 16v StartJet |
|
|
TAk czy siak zbiężność chyba musze zrobic bo ostatni raz typ mi ja robił ale na rozgiełdanym sworzniu wachacza.Ogólnie zawiecha ok 60kkm nalatane wsio oryginł
Tylko te tuleje i sworznie sie wyrobiły. |
_________________
Sc 1.4 16v
YT
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 05-01-2013, 22:23
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
zeby pocięło opony po 5000 km to tak jak X-raT, mówi, auto musi byc po niezłym dzwonie i zostawia pewnie 4 ślady...
nigdy w zyciu nie uwierze, że zmiana wahacza tak potarga gumę... ja rozumie że może się coś zmienić o 1-2 stopnie, ale to nie wpłynie na wyszarpanie opony po 5000 km a może po 50 000 km ( zakładając że masz 2 komplety - niezauważalne ) |
_________________
 |
|
|
|
 |
proshotter
Nałogowiec

Wiek: 32 Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 866 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 05-01-2013, 22:47
Bolid: seicento 1.4 16v StartJet |
|
|
Smochód od nowości u mnie więc nie ma mowy o dzwonie.
Moze dostał ale to w dupe ale lekko.
A koła zrobiły sie łyse po około 5kkm od wybitego sworznia wachacza.
(Przez ten czas auto ciągle jeżdzilo z towarem)
Tylko że kolo wtedy było bardziej w pionie odchylone niż w poziomie. ( Tak że było to widac golym okiem )A i oponki orginał nie jakis szajs |
|
|
|
 |
|