FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Fiat
Autor Wiadomość
rudiov 
Nałogowiec
POlski osioł


Wiek: 37
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 343
Skąd: Krk
Wysłany: 30-01-2013, 16:00   
   Bolid: 1.1 mpi van / Zafira 1.6


Makama napisał/a:
Łukasz napisał/a:
1. rdzewiejąca na potęgę marka na M - trudno winić tu użytkownika
2. felerne 2.0 TDI - trudno winić uzytkownika za wytarcie się zębatki czy wałka po 100 000
3. wada konstrukcyjna skrzyń biegów w marce na H. ciężko wymieniać co 70 000 łożyska skrzyni bo ingynier oszczędniś nie rozłożył dobrze sił nacisku na wałku sprzęgłowym


ad1 i krozji aut w ogole.
Uzytkownicy aut zapomnieli w ogole o czyms takim jak konserwacja podwozia/nadwozia i profili zamknietych to co sie dziwisz?
Pokaz mi warszta ktory wykonuje takie uslugi - nie ma bo nie bylo chetnych.
A producenci szukajac oszczednosci (bo kazdy chce kupic auto tanio) konserwacje fabryczna robia na np 5 lat i koniec.
Myslisz ze moja Sierra tak sie trzyma bo wyszla w dobry dzien z fabryki? co 2 lata przeglad i konserwacja blach :ok:

Wtopy sie moga zdarzyc.
Boje sie tylko co nas czeka w przyszlosci skoro Boeing takiego platfusa wypuscic do ruchu lotniczego :)
ad2. To sie miesci w tych 30% o ktorych napisalem :)
ad3 j/w :)

a pamietacie o wadzie fabrycznej skrzyn biegow w SC z poczatku produkcji?
Gniazda lozysk walka sprzeglowego w obudowie skrzyni biegow nie byly w osi (jakie 2mm poza odchylka tolerancji)
Efekt?
Po 4-5 tys km tarcza sprzegla nie miala okladziny na obwodzie (dalej byla prawie jak nowka) i lozysko wyciskowe bylo do wywalenia :)

Martwie sie troche o przyszlosc motoryzacji , skoro Boeing takiego parcha wypuscil, przy takiej kontroli niby jakosci...to co nas czeka z autami?


Jednak aby producenci zarabiali pieniądze muszą się czasami zastanowić nad tym o czym mówi lud. I tak była w narodzie odezwa (w europie), że zaczynają być samochody naszpikowane za bardzo elektroniką, które nie dość, że wyciągają pieniądze to jeszcze atakują brand marki jako taki. Każdy producent licząc na zyski czasami coś tam w jakości spier*** aby być "trochę" do przodu. Problem się zaczyna jak w renówce pojawia się Laguna II i łatka "królowa lawet" . Wtedy producent musi nie dość , że poprawić jakość to jeszcze odbudować renomę. A to jest dużo trudniejsze. Czasami też jakość jest sterowana falami np fiat w latach 90 to był kicz a teraz Panda ad 2003 i Bravo 2007 wychodzą w testach lepiej od japońców. Dla ludzi którzy patrzą na koszty zawsze znajdzie się jakaś podgrupa jak Dacia w Renault czy Skoda w VW. Po za tym nie trzeba w nowym aucie doposażać elektronicznych opcji jeśli mamy mieć samochód na 15lat.
 
 
Makama 
Bywalec

Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 59
Skąd: Trojmiasto
Wysłany: 30-01-2013, 16:27   
   Bolid: SC 900 `98


rudiov napisał/a:
Problem się zaczyna jak w renówce pojawia się Laguna II i łatka "królowa lawet" . Wtedy producent musi nie dość , że poprawić jakość to jeszcze odbudować renomę. A to jest dużo trudniejsze. Czasami też jakość jest sterowana falami np fiat w latach 90 to był kicz a teraz Panda ad 2003 i Bravo 2007 wychodzą w testach lepiej od japońców. Dla ludzi którzy patrzą na koszty zawsze znajdzie się jakaś podgrupa jak Dacia w Renault czy Skoda w VW. Po za tym nie trzeba w nowym aucie doposażać elektronicznych opcji jeśli mamy mieć samochód na 15lat.

Sek w tym, ze "lud" sam nie wie czego chce, bo najlepiej jakby auto wytrzymalo 25 eksploatacji (najlepiej bez wymiany oleju, na uzywanych klockach hamulcowych i oponach ze skandynawii za pol ceny), mialo 300KM pod maska zeby miedzy swiatlami pokazac tym burakom kto tu rzadzi, bylo SUVem (najlepiej Audi lub inny markowy),mialo 4x4,ABS,TCS,EBC,CBŚ,PJN,IPN,VPN,CPU,ksenon (by sypac po oczach tym co jezdza przepisowo lewym pasem) i navigacje bez spolszcenia, by wejsc w kazdy zakret na lodzie z predkoscia 100km/h i wyjsc z niego bez szwanku :D

Gdyby nie pogoń ludu za szpanem - 80% dzisiejszych aut w ogole by nie istniala.
U nas jest to szczegolnie widoczne (podobnie jak w bylym NRD) gdy w ramach zemsty na ustroju porzucilismy maluchy,polonezy na rzecz golfow ,a teraz jek i lament ze polski przemysl motoryzacyjny nie istnieje.
Nie ma chetnych, nie ma kasy, nie ma z czego rozwijac "mysli technicznej".

Laguna III sprzedaje sie nie gorzej od II, wiec konsekwencji brak. A bajerki musza byc :)
_________________
 
 
dariusz.p 
Bywalec

Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 87
Skąd: Myślibórz
Wysłany: 06-02-2013, 21:04   
   Bolid: fiat seicento


juniek11, to co piszę to nie propaganda, to rzeczywistość. Trzeba trochę przeżyć lat w warsztacie , by urok tych niezawodnych niemieckich czy japońskich aut prysł. A te forum Fata jest naprawdę wyjątkowe.
 
 
Ciacho 
Skoda Lover

Wiek: 39
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2755
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 06-02-2013, 22:39   
   Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline


Ja tam o Fiacie nie myślę za dobrze, ale jednak jestem lekko "napalony" na Pandę, zadbaną od pierwszego właściciela, bezwypadkową, serwisowaną w ASO, najlepiej z silnikiem 1.2 i oczywiście z klimatyzacją, bo bez tego samochód nie ma sensu. Jeżeli tylko moja żonka znajdzie jakąś pracę z lekkim widokiem na przyszłość to zaraz szukam takiej Pandy. A jak ją kupię to w zależności ile km będzie jeździła do pracy, to raczej ją przerobie na LPG, dobra sekwencja i do przodu :)
Chyba nie ma lepszego auta biorąc pod uwagę jego wiek i cenę, a jednak zależy mi najbardziej na tym aby kupić jak najmłodsze auto. Miałem ja starą Ibizę to wiem co się z tym wiąże...
_________________

 
 
Torrence 
Nałogowiec


Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 743
Skąd: WPN/WD
Wysłany: 06-02-2013, 23:23   
   Bolid: ?koda Fabia


No to moja Panda spełnia wszystkie wymagania prócz klimy i ma silnik 1,1. Ale gaz ma :P
_________________
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 07-02-2013, 00:03   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


Ciacho napisał/a:
zadbaną od pierwszego właściciela, bezwypadkową, serwisowaną w ASO, najlepiej z silnikiem 1.2 i oczywiście z klimatyzacją,


90% ogłoszeń z allegro spełniają te normy :) jak nie 95% :P
_________________

 
 
juniek11
[Usunięty]

Wysłany: 07-02-2013, 19:21   

dariusz.p napisał/a:
juniek11, to co piszę to nie propaganda, to rzeczywistość. Trzeba trochę przeżyć lat w warsztacie , by urok tych niezawodnych niemieckich czy japońskich aut prysł. A te forum Fata jest naprawdę wyjątkowe.


a poprzednio:

Cytat:

Takie moje luźne spostrzeżenie ,te nasze Forum Fiata Seicento jest chyba najlepsze ,zawsze ktoś poradzi,podpowie ,zasugeruje, a na innych forach to tragedia, szczególnie japońskich marek.Prawie zero odzewu,a te auta psują się nawet częściej od tego poczciwego naszego Fiata.I niech mi nikt nie mówi że te japońce się nie psują, bo sporo naprawiam tego.Jednak Fiat ma duszę i ludzi na których można polegać.



mnie coś tu nie pasuje... wiele lat w warsztacie,doświadczenie, wiedza.... i forum na którym musisz pytać co gdzie i jak ??? wg mnie to nie idzie ze sobą w parze... ale to moja opinia :)

Fiat ma dusze ??? może dla kogoś tak, dla większości to tanie auto (dla mnie również) do którego części są w cenie zabawek dla dzieci - tanie auto dla mas. Dusze to ma mustang albo challenger z lat 70 :)

Ale w jednym musze sie zgodzić prawie zawsze otrzymałem tutaj pomoc gdy jej potrzebowałem no i kilka ciekawych znajomości przybyło :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang - Mapa Forum