Uszczekla pod pokrywą zaworów. |
Autor |
Wiadomość |
Olonor
Nałogowiec

Wiek: 36 Dołączył: 01 Sty 2013 Posty: 210 Skąd: Łódź / Selkirk
|
Wysłany: 28-04-2013, 01:03
Bolid: One Point One MPI |
|
|
ja mam 1.1... i najprawdopodobniej w Poniedziałek wezme się do pracy...
i jak juz to pokazałem na forum śrubą oryginalną juz ktos gwint zerwał i zrobił patent
 |
_________________
One Point One - Multi Point Injection |
|
|
|
 |
TheStig
Nałogowiec

Pomógł: 74 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 672 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 28-04-2013, 01:07
Bolid: Opel Astra C14NZ + LPG |
|
|
To bierz się do pracy, żadnej filozofii nie ma . Ja mam MPI, starszej generacji co prawda ale jak robilem ostatnio uszczelkę to wtryski ani troche mi nie przeszkadzały. 20 min roboty. Jeśli bedzie nagar na pokrywie w środku to możesz oczyścić jakas benzynka. |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 28-04-2013, 12:58
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
jankoxxx1 napisał/a: |
partactwo taka robota i inaczej tego nie można nazwać
porady tyś to kiedyś rozbierał wogóle chyba nie a z tego co sądzę to są tu nie liczni którzy kiedykolwiek w kanale byli,po takich doradach dla nie doświadczonych może ktoś więcej zepsuć i kłopotów narobić niż naprawić |
nie wiem co źle napisałem? Starczy czytać ze zrozumieniem - teraz tego uczą w szkołach
jankoxxx1 napisał/a: | uważaj na ten pierścień plastykowy lubi pękać przy zdejmowaniu na monowtrysku
|
A jak go już znajdziesz to mi pokaż ten plastykowy pierścień bo nie widziałem chyba takiego czegoś. Tylko przy szukaniu nie przyświecaj zapalniczką
Domyślam się ze chodzi o przekładkę izolującą zespół wryskiwacza od przepustnicy ale ta podkładka jest mocowana na kołkach ustalających i bez potrzeby nie zdejmuje się jej - tak więc nie pęknie |
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Pomógł: 67 razy Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 28-04-2013, 13:08
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
jankoxxx1 napisał/a: |
partactwo taka robota i inaczej tego nie można nazwać
porady tyś to kiedyś rozbierał wogóle chyba nie a z tego co sądzę to są tu nie liczni którzy kiedykolwiek w kanale byli,po takich doradach dla nie doświadczonych może ktoś więcej zepsuć i kłopotów narobić niż naprawić |
Haha kolego, zapomniałeś dziś tych Twoich pigułek? Łyknij zanim znów siądziesz na forum |
_________________
Seicento 0.9i SX [*] |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 28-04-2013, 13:26
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
macher ma rację, opisał wszystko dobrze.
jankoxxx1 A swoją drogą jak ktoś tego nie skapował, lub wie że nie da rady to niech nie zabiera się do roboty. Sam ogarniam mechanikę, ale wolałem się spytać dla pewności bo się przeraziłem z racji że w innych pojazdach wystarczyło owiewki zdjąć i odkręcało się pokrywy, a tu multum przewodów w tym miejscu jest
A napier... wszędzie silikonu to już nie partactwo? |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
zieluny
Nałogowiec

Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 269 Skąd: Krak
|
Wysłany: 28-04-2013, 19:21
Bolid: sc sporting |
|
|
saper94 napisał/a: | A napier... wszędzie silikonu to już nie partactwo? |
Wszedzie to partactwo ale danie troche po uszczelce to juz mysle nie. Tak robilem po pokrywa i termostatem. Lepiej dac troche niz nie dac i ma cieknac. Przeciez sylikon to nie grzech... |
_________________ Laczacy w sobie to co najlepsze z zoltego i czerwonego
 |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 28-04-2013, 19:34
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
Ja silikonu na przekór wszystkiemu nie dałem i zobaczymy Uszczelka Elring, trzyma już 8 dni ostrego piłowania i kilkaset km. Stara założona w warsztacie kiedyś zaczęła cieknąć po tygodniu |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
zieluny
Nałogowiec

Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 269 Skąd: Krak
|
Wysłany: 28-04-2013, 19:36
Bolid: sc sporting |
|
|
Kazdy robi jak chce Jeden daje drugi nie
Wazne aby bylo to zrobione z glowa i dzialalo. |
_________________ Laczacy w sobie to co najlepsze z zoltego i czerwonego
 |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 28-04-2013, 19:47
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
zieluny napisał/a: | Kazdy robi jak chce Jeden daje drugi nie
|
Nie wnikam
zieluny napisał/a: | Wazne aby bylo to zrobione z glowa i dzialalo. |
Wszystko dokładnie i na spokojnie |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
Olonor
Nałogowiec

Wiek: 36 Dołączył: 01 Sty 2013 Posty: 210 Skąd: Łódź / Selkirk
|
Wysłany: 29-04-2013, 00:27
Bolid: One Point One MPI |
|
|
Słuchajcie... się kłucicie o partactwo czy nie...
każdy się kiedyś uczy rozpieprzy to bd musiał kupić trzeba się liczyć z takimi wydatkami
ja akurat sie kosztami nie martwie bo za dniówkę kupie skrzynie a za trzy 1.2 mpi więc jak się zebie to sie kupi nowe |
_________________
One Point One - Multi Point Injection |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 29-04-2013, 00:48
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
Olonor, to do mafii należysz, czy co...
ja tam takiej roboty za partactwo nie uznaje, wszystko profi, tyle że nie trzeba demontowac połowy gratów i płynu spuszczać, co jest sporym ułatwieniem |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
Olonor
Nałogowiec

Wiek: 36 Dołączył: 01 Sty 2013 Posty: 210 Skąd: Łódź / Selkirk
|
Wysłany: 29-04-2013, 01:01
Bolid: One Point One MPI |
|
|
rzuć okiem na miasto w którym mieszkam to zrozumiesz moje zarobki
za seja zapłaciłem 6 dniami pracy a za stawkę godzinową kupuję 4.45L paliwa
6.19(godzina) / 1.39(litr) |
_________________
One Point One - Multi Point Injection |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 06-09-2013, 12:35
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
Mogę poinformować że od czasu wymiany uszczelka nie cieknie
Zero silikonu, nic nie spiłowałem
Nawet pokrywy i przepustnicy nie wyciągałem, ale uniosłem ją na ~3cm w górę, tak żeby jakoś nową wsunąć
Na koniec dodam że dobry klucz imbusowy to podstawa... Więc jak ktoś chce odkręcać pokrywę marketówkami, to niech lepiej odpuści sobie. |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
Pepiś
Bywalec
Wiek: 40 Dołączył: 01 Maj 2013 Posty: 82 Skąd: SK / TOP / NO
|
Wysłany: 06-09-2013, 15:38
Bolid: Było : Seicento SX |
|
|
no czytam czytam i nic nie kumam. jak wymienic taka uszczelke pod pokrywa zaworow? |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 06-09-2013, 16:07
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
No to mały manual dla opornych
1)demontujemy kopułkę przepustnicy, wraz z rurą dolotu, odmą (cienki i gruby przewód) i pokrywką puszki filtra powietrza i odkładamy gdzieś żeby nam to nie przeszkadzało
2)odkręcamy podstawę cewek zapłonowych i odłączamy ich zasialnie - przewodów WN nie trzeba odłaczać, niech sobie cewki leżą swobodnie
3) wypinamy od przepustnicy wtyczki od: silnika krokowego, czujnika temperatury, czujnika położenia przepustnicy
4)odłączamy od przepustnicy wężyk map-sensora (po co ma przeszkadzać)
5)wypinamy ze złączek trzymających wszelkie wężyki naokoło (żeby były sobie luźno, później się je ułoży)
6)odkręcamy przepustnicę od pokrywy (2 śruby pod czarną kopułką, którą zdemontowaliśmy, czy są inne nie pamiętam szczerze) tak żeby można było ją lekko do góry unieść
7)odkręcamy pokrywę (imbus)
8 ) wyciągamy starą uszczelkę po lekkim uniesieniu pokrywy (na 3 cm starczy nawet i wystarczy trochę się nagimnastykować)
9)wycieramy szmatką ze zmywaczem do silikonu, lub benzyną głowicę i pokrywę (miejsce styku z uszczelką)
10)DOKŁADNIE wciskamy uszczelkę w rowek w głowicy, następnie stawiamy pokrywę na głowicy i UPEWNIAMY SIĘ 10x czy uszczelka na pewno siedzi tak jak powinna
11)przykręcamy lekko pokrywę, żeby nie wypadła uszczelka i składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
I to cała filozofia, żadnych płynów i tym podobnych nie trzeba spuszczać.
Przy okazji można jeszcze wyszarpać z grubej rury odmy tłumik płomieni i go wymyć dokładnie w benzynie z zanieczyszczeń olejowych, a następnie wcisnąć go na swoje miejsce. |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
|