FORUM SEICENTO

Zoya

Pytanie w sumie nie dotyczy mojego auta, nawet nie dotyczy seicento. Mam pewną znajomą, która kilka razy w roku musi wymieniać żarówki H7 i to nie ważne jakiej marki kupi. Czy nie kwalifikuje się to czasem do tego, aby autku przyjrzał się elektryk ? Ja robię mniej więcej tyle samo kilometrów co ona a żarówek nie wymieniałam od roku.

saper94 · Wysłany: 10-06-2013, 09:17 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

Warto jest sprawdzić napięcie na kostkach świateł woltomierzem. Oczywiście pod obciążeniem, bez obciążenia, po dodaniu gazu (nie wiem jak tu, w motocyklach często sporo przybywa).

luckyboy · Wysłany: 10-06-2013, 09:35 **Bolid:** był Actual 1.1 MPI

Żarówki H7 są mniej wytrzymałe niż H4. Jazda po dziurawych drogach też skraca bardzo życie żarówek.

saper94 · Wysłany: 10-06-2013, 09:51 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

No chyba że mowa tu o marketówkach, to takie częste wymiany są raczej normalne.
H7 może i są mniej wytrzymałe, ale na pewno nie aż tak. Dziury owszem - skracają żywotność... w motocyklu miałem kilka razy od wstrząsów żarówki wymieniane.

luckyboy · Wysłany: 10-06-2013, 10:42 **Bolid:** był Actual 1.1 MPI

W autach pokolizyjnych / powypadkowych luźne i drgające na dziurach reflektory wykańczają żarówki - miałem tak w aucie służbowym. Żarówka do wymiany co kilka tygodni.

Zoya · Wysłany: 10-06-2013, 10:46 **Bolid:** seicento young '99 silnik 900

nie, raczej w jej przypadku stan dróg odpada. Jeździmy mniej więcej tak samo a co do żarówek to nie ważne było czy były Philipsa, Boscha, czy Bosmy (nie wiem, czy o je nazywacie marketówkami )wszystkie jednakowo szlag trafiał. Jeśli chodzi o auto to Ford Mondeo. Mówiłam niech napisze na forum Mondeo, ale jeśli chodzi o internet to nie bardzo się do niego garnie :wesoly:

saper94 · Wysłany: 10-06-2013, 10:49 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

No to powracamy do punktu wyjścia... po prostu niech sprawdzi (lub ewentualnie ktoś inny) jakie napięcie dochodzi do żarówek.
Mondeo nie mam, mam Fiestę VII gen. i wszystko okej z żarówkami (już od prawie 2 lat), a też są H7

jsand · Wysłany: 10-06-2013, 12:14 **Bolid:** SC 1100, Pug 406 2.0/16v, staruszek CC900

Uszkodzony regulator napięcia w 900 może dać nawet 18V na żarówkach. O dziwo reszta jakoś wytrzymuje.
Jak saper94 pisze sprawdź napięcie ładowania. Do 900 nowy regulator ze szczotkami kupisz za 35 zł, wymiana w tym silniku to pięć minut, ale w innych autkach to już niekoniecznie tak tanio i prosto.
J

saper94 · Wysłany: 10-06-2013, 12:16 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

jsand, masz rację z tym że może być to regulator. Czasami padnie i nie ma napięcia, czasami są skoki, a czasami zbyt wysokie lub zbyt niskie jest po prostu.

jsand · Wysłany: 11-06-2013, 08:28 **Bolid:** SC 1100, Pug 406 2.0/16v, staruszek CC900

Przerabiałem temat w cc900, padł tranzystor mocy w regulatorze (dostał zwarcie/przebicie) i szczotki miały zasilanie bezpośrednio z mostka bez żadnej regulacji. Przy zaświeconych mijania było 18V. Ja nawet w pierwszej chwili nie zauważyłem, ale syn mówi - coś te światła jasno świecą i wtedy mnie tknęło.

Jak tranzystor ma zwarcie to ładuje na ful, jak ma przerwę to nie ładuje (brak prądu wzbudzenia), a czasem głupieje układ sterujący i wtedy ładowanie szaleje.
J

Zoya · Wysłany: 11-06-2013, 10:18 **Bolid:** seicento young '99 silnik 900

Dzięki z pomoc,auto idzie dziś do elektryka.