Falujące obroty i dziwne "cykanie" |
Autor |
Wiadomość |
niemampomyslu
nówka sztuka ;)
Dołączył: 05 Sie 2013 Posty: 4 Skąd: -----------------
|
Wysłany: 05-08-2013, 18:00 Falujące obroty i dziwne "cykanie"
Bolid: Seicento SX 0.9 |
|
|
Witam. Mam problem z Seicento SX 0.9. Opiszę więc całą sytuację.
Ruszyłem wczoraj w dosć długą trasę (ok. 160 km). Jako że nie jest to mój samochód i nie użytkuję go na co dzień, przed podróżą nie sprawdziłem stanu płynów. Podczas drogi powrotnej usłyszałem że silnik pracuje strasznie głośno i zapaliła się kontrolka sygnalizująca brak oleju. Natychmiast zgasiłem silnik i dotoczyłem się na pobocze. Po scholowaniu na najbliższą stację wlałem 1,5 l oleju 15 W 40. Silnik zaczął działać prawie normalnie, ale coś jest jednak nie tak. Zobrazuję wam to filmem : http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be .
Wyraźnie słychać falujące obroty i jakieś "cykanie", które pochodzi z gaźnika. Czasami nie ma też mocy aby ruszyć, ale rzadko. Podpowiedzcie mi, co może być nie tak? Czyżby silnik nadaje się do remontu? Z góry dzięki za pomoc. |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Pomógł: 141 razy Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 05-08-2013, 18:12
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
zacznijmy od tego, że to nie jest kontrolka braku oleju tylko jego ciśnienia.
Aczkolwiek może ten brak ciśnienia być spowodowany bardzo mocnym ubytkiem... tylko aż takim?
Mogłeś coś przytrzeć gdy brakło ciśnienia.
Co do "cykania" to naturalny objaw pracy wtryskiwacza, a falujące obroty mogą być spowodowane przez źle funkcjonujący silniczek krokowy, łapanie lewego powietrza najczęśćiej - ale i mogą być inne przyczyny - poleciłbym też po ciemku odpalić samochód, podnieść maskę i zobaczyć czy nie "tańczą" iskierki po silniku - wtedy przewody do wymiany |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
niemampomyslu
nówka sztuka ;)
Dołączył: 05 Sie 2013 Posty: 4 Skąd: -----------------
|
Wysłany: 05-08-2013, 18:52
Bolid: Seicento SX 0.9 |
|
|
Raczej w tym przypadku chodziło o ubytek oleju. Po zatrzymaniu się wyjąłem bagnet i była kompletna susza. A co do twojego pomysłu sprawdzę to dziś wieczorem. |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-08-2013, 20:19
|
|
|
Jeżeli to falowanie obrotów nagle się pojawiło po akcji z brakiem ciśnienia to stawiał bym na pęknięty z przegrzania pierścień lub tłok - raczej dziwny byłby taki zbieg okoliczności (brak ciśnienia silniczek krokowy) nawaliłby w tym samym czasie
ps.sprawdziłbym po tej akcji kompresję tak dla pewności i zrobił pomiar ciśnienia oleju (panewki) |
|
|
|
 |
niemampomyslu
nówka sztuka ;)
Dołączył: 05 Sie 2013 Posty: 4 Skąd: -----------------
|
Wysłany: 05-08-2013, 21:02
Bolid: Seicento SX 0.9 |
|
|
Ile może wynosić naprawa w razie, gdyby spełnił się twój czarny scenariusz? Nie chciałbym wydawać więcej niż 1000 zł, bo to raczej nieopłacalne. |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-08-2013, 21:38
|
|
|
niemampomyslu napisał/a: | Ile może wynosić naprawa w razie, gdyby spełnił się twój czarny scenariusz? Nie chciałbym wydawać więcej niż 1000 zł, bo to raczej nieopłacalne. | - scenariusz jest prawdopodobny ale to tylko przypuszczenie - dokładny koszt naprawy można oszacować będąc pewnym ewentualnych skutków - jak na chwile obecną to sprawdź kompresję - później dopiero jest sens się martwić |
|
|
|
 |
|