Otwarty przez: Ania 22-10-2012, 09:42 |
Wk...nie |
Autor |
Wiadomość |
juniek11 [Usunięty]
|
Wysłany: 05-11-2012, 22:44
|
|
|
Ania, |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 06-11-2012, 00:03
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Ania napisał/a: | saper94 napisał/a: | gdyż wszystkie ruchy muszą być płynne, połączone i na siebie zachodzą |
|
a jak nie są płynne ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 06-11-2012, 08:19
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
Nie wiem czy już ktoś wcześniej o takich sytuacjach.. ale mnie strasznie na drodze denerwuje kilka rzeczy..
1. auto przede mną jedzie 40,gdzie nie ma ruchu i teren zabudowany, można do 50. I jedzie tzrymając się osi jezdni, nie wiadomo czemu.
2. Piesi przy szarówce albo po nocy idący poboczem. Ja nie wiem ze ludzie są tacy bezmyślni i naprawdę sobie nie zdają sprawy ze ich widoczność bez żadnych odblasków sięga 20-30m po ciemku..
Dlatego nigdy nikomu nie daję marginesu po ciemku.
3. Przechodzący przez jezdnię w niedozwolonym miejscu - ale również przy szarówce albo po nocy.
niestety często na drodze tzreba myśleć za siebie i za kogoś.. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 06-11-2012, 09:22
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
paker228, jak szosa jest dziurawa to ja też czasem jeżdzę od bandy do bandy ale w miarę możliwości. państwo mi nie sponsoruje zawieszenia więc mam prawo dziurę ominąć |
_________________
 |
|
|
|
 |
paker228
spamer team Lokalny Czepiacz

Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1102 Skąd: ZMC
|
Wysłany: 06-11-2012, 09:27
Bolid: 1.1 MPI |
|
|
Łukasz pisałem o takich skrajnych przypadkach gdzie wszelkie warunki panujące na szosie i w okolicy niej dla mnie wukluczają jazdę z prędkością dużo mniejszą niż dozwolona.
Fakt, są czasem przypadki ze ktoś jedzie wolno bo szuka jakiegoś domu itp.. ale wtedy zjeżdża się na pobocze a nie jedzie przy osi jezdni.
U mnie w ZMC jak jadę do pracy jest kawałek drogi tzw "kocie łby" wyłożone kanciastą, bardzo nierówną kostką brukową, celowy zabieg, ograniczenie do 30 i zakaz wyprzedzania bo droga kręta, zawsze jadę tamtędy mniej jak 20, bo inaczej wg mnie się nie da.. ale są tacy co mało sraczki nie dostaną jak muszą za mną jechać. A odcinek naprawdę króki - nie więcej niż 500m. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 06-11-2012, 09:33
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
to fakt. a potem ci sami na dobrej drodze są zawalidrogami i trzeba ich wyprzedzać. absurd goni absurd.
z drugiej strony jadąc po tej samej drodze np toyotą avensis zupełnie nierówności i dziur nie czuć, więc nie dziw się że oni chcą szybciej. co nie znaczy że ich wahacze tego nie czują. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 06-11-2012, 10:25
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
raz jeden.. jeszcze taczkę miałem, na Kopernika (dziura na dziurze i dziurą pogania- nawet punciakiem tam nie jeżdżę więcej jak 50) mnie zje***ł jakiś koleś na CB że mu się tłukę ~40km/h... |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 06-11-2012, 12:09
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
Linda, pewnie jechał służbowym |
_________________
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 06-11-2012, 12:12
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
całkiem możliwe.. nie pamiętam już aż tak dokładnie po ponad 2 latach |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 06-11-2012, 17:25
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
Łukasz napisał/a: | Ania napisał/a: | saper94 napisał/a: | gdyż wszystkie ruchy muszą być płynne, połączone i na siebie zachodzą |
|
a jak nie są płynne ? |
Jak nie są płynne to można wpaść do rowu
Ewentualnie zaliczyć krawężnik , drzewo ,, inny pojazd czy spotkać się bliżej z asfaltem |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
rudiov
Nałogowiec POlski osioł

Wiek: 37 Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 343 Skąd: Krk
|
Wysłany: 10-11-2012, 15:31
Bolid: 1.1 mpi van / Zafira 1.6 |
|
|
Łukasz napisał/a: | a piesi to kolejna sprawa. ja jak idę na spacer z żoną to ZAWSZE ma przejściu zatrzymuje żonę i mówie - niech przejadą. my mamy czas, samochód waży 1,5 tony, żeby go zatrzymać trzeba sporo trudu. poczekamy. jest wolne - przechodzę na pasach.
a stare ciotki a już coraz częściej matki z wózkami ( wózek to ich bilet do nietykalności ) się wtranżalają na pasy nie patrząc na co i jak - święte krowy. raz się zatrzymałem w połowie pasów, wyszedłem z auta i z góry na dół o***łem taką pseudo-matkę.
oczywiście wielce oburzona bo to są pasy. ale auto ma tony, a człowiek kilogramy |
http://tvnplayer.pl/progr...5427,16179.html
Od 14:18 |
|
|
|
 |
szyszunia
Nałogowiec

Wiek: 43 Dołączył: 01 Sie 2013 Posty: 138 Skąd: ELA - Łask
|
Wysłany: 25-08-2013, 11:59
Bolid: Seicento 1.1 mpi |
|
|
Dobry temat, ciekawie piszecie gadanie przez telefon nagminne tak jak i trzymanie się na tyłku czyli zderzaku więc odświeżę troszkę - kto doświadczył nie zsiadania lecz zeskakiwania z roweru na przejściu dla pieszych i to nie na stronę chodnika lecz na stronę nadjeżdżających samochodów. Albo wjeżdżanie czyli włączanie się do ruchu zjazdem z chodnika na ulice poprzez przejście dla pieszych. albo jeszcze inna opcja - jedziesz sobie sznur aut przed tobą a koleś wyprzedza Ciebie jednego i jak reszta wlecze się przed tobą. Także przejazd rowerem przez pasy i nikt tego nie widzi ale nie ustąp pieszemu przejścia to zaraz ci mandat wlepią, na taki temat można by pisać i pisać bez końca bo codziennie życie daje nowe wkur... scenariusze.
Szerokości i wytrwałości dla was na naszych drogach. |
_________________ Bzyk - http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=361686
,, Nauczycielem wszystkiego jest praktyka " |
|
|
|
 |
mdv25
Bywalec

Wiek: 30 Dołączył: 11 Maj 2013 Posty: 79 Skąd: Olsztyn <NO>
|
Wysłany: 25-08-2013, 19:33
Bolid: FIAT SEICENTO 0,9 "99r. 'Czarnuchź' |
|
|
Mnie to wkurzają sąsiedzi którzy stawiają swoje samochody pod domem a w cale nim nie jezdzą ( gdyby to był duży parking ale to jest malutki na cały wieżowiec), lub Ci którzy parkują na tym parkingu chociaż nie mieszkają w tym bloku ( znak jest ,że mogą parkować tylko mieszkańcy) lub Ci którzy przestawiają samochód z miejsca na miejsce gdy tylko wyjade swoim. MASAKRA |
_________________
Fiat Seicento 0,9 "99r. 'Czarnuch' http://www.seicento.pl/vi...=361010&start=0
 |
|
|
|
 |
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1

Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 25-08-2013, 19:44
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
to widzę, że ja też bym Cię wkurzał Był czas, że auto odpalałem raz w tygodniu jak do rodziców którychś jechaliśmy, a tak to kiblowało pod blokiem
A nawet jak jeździłem to za bardzo długim miejscu parkingowym stał kFiatek i trzymał miejscówkę |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
 |
szyszunia
Nałogowiec

Wiek: 43 Dołączył: 01 Sie 2013 Posty: 138 Skąd: ELA - Łask
|
Wysłany: 25-08-2013, 20:20
Bolid: Seicento 1.1 mpi |
|
|
mdv25 napisał/a: | Mnie to wkurzają sąsiedzi którzy stawiają swoje samochody pod domem a w cale nim nie jezdzą ( gdyby to był duży parking ale to jest malutki na cały wieżowiec), lub Ci którzy parkują na tym parkingu chociaż nie mieszkają w tym bloku ( znak jest ,że mogą parkować tylko mieszkańcy) lub Ci którzy przestawiają samochód z miejsca na miejsce gdy tylko wyjade swoim. MASAKRA |
kurcze to ja myślałem, że tak tylko u mnie jest ale widzę, że nie.
pod moim blokiem jest parking na dziewięć aut z czego trzy miejsca zajmuje jeden lokator posiadający trzy wozy a jeździ jednym i nawet jak nie ma miejsca na tego jednego to czyha jak ktoś odjedzie i wjeżdża swoim, albo sąsiadka parkująca yariskę na dwóch miejscach. |
_________________ Bzyk - http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=361686
,, Nauczycielem wszystkiego jest praktyka " |
|
|
|
 |
|