Przód nie hamuje. |
Autor |
Wiadomość |
kOOgel
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 18 Skąd: z bankomatu
|
Wysłany: 06-07-2014, 14:47
Bolid: Nysa Towos |
|
|
Zwróć uwagę na te sprężynki, jeśli są już stare i wyciągnięte, to w połączeniu z przytartymi lub badziewnymi samoregulatorami na szczękach (zaznaczenie) nie ściągają już tak jak powinny szczęk po hamowaniu. Szczęki zostają blisko bębna i w efekcie masz to co teraz czyli szybciej hamuje tył.
 |
|
|
|
 |
marian1981.02
nówka sztuka ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 18 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: 06-07-2014, 15:37
Bolid: Seicento |
|
|
Pisałem Ci też co kolega KOOGEL. Myślę, że to nie wina sprężyn tylko okładzin. |
|
|
|
 |
jędrek
Nałogowiec
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 702 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 06-07-2014, 16:06
Bolid: seicento 899 |
|
|
No,teraz to wiem czego się złapać i gdzie szukać anomalii.Dzięki panowie za bezcenne informacje |
|
|
|
 |
jędrek
Nałogowiec
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 702 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 02-08-2014, 19:43
Bolid: seicento 899 |
|
|
W końcu dzisiaj wymieniłem na nowe szczęki M.M. a przy krzątaninie zapomniałem że bęben w prawym tylnym zdemontowałem i nacisnąłem na hamulec i tłoczek wyszedł ale nie cały tyle że troszkę płynu spieprzyło, delikatnie wepchnąłem go na swoje miejsce,przejechałem kilka km. z hamowaniem co jaki czas i wszystko gra, jak myślicie, ten cylinderek będzie hulał czy może cieknąć Co jeszcze, lewy bęben się nagrzewa widać jak byk że szczęki trą. Po tej wymianie hamowanie wróciło do normy,najpierw łapie przód,oto Polska walczyła |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 02-08-2014, 22:43
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
jędrek napisał/a: | i tłoczek wyszedł ale nie cały tyle że troszkę płynu spieprzyło, delikatnie wepchnąłem go na swoje miejsce,przejechałem kilka km. z hamowaniem co jaki czas i wszystko gra, | A przy takiej "akcji" mógł się również lekko "przypowietrzyć"... Odpowietrzałeś po tym zajściu? |
|
|
|
 |
jędrek
Nałogowiec
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 702 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 03-08-2014, 11:53
Bolid: seicento 899 |
|
|
Nooo nie odpowietrzałem ale jutro odpowietrzę i muszę naciągnąć linkę awaryjnego bo słabo trzyma praktycznie na ostatnim ząbku. |
|
|
|
 |
adam07
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Maj 2015 Posty: 5 Skąd: południe
|
Wysłany: 30-07-2015, 09:16
Bolid: S 1.1 |
|
|
Witam wszystkich podpinam się do tematu, aby nie zakładać następnego. Otóż sprawa jest następująca jakieś pół roku temu wymieniłem tarcze i klocki po dwóch dniach zaczęło piszczeć metaliczny pisk tak jakby klocek obcierał o tarcze. Zostały wymienione dodatkowo końcówki przewodów hamulcowych, wymieniony płyn i zregenerowane zaciski hamulców. Po kilku dniach znowu zaczął się pisk podczas skrecania np w lewo lub w prawo. Mechanik postawił na pompę hamulcową. Dziś pompa została wymieniona i nadal jadąc słyszę pisk czy to jadąc prosto lub lekko skręcając. Pisk ustępuje gdy lekko przyhamuje, ale po chwili z powrotem piszczy. Czy ktoś z was miał podobny przypadek? Stawiam jeszcze na serwo, ale czy na pewno? |
|
|
|
 |
barkor
spamer team

Pomógł: 90 razy Wiek: 37 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 1046 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 30-07-2015, 09:54
Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed |
|
|
adam07 napisał/a: | pół roku temu wymieniłem tarcze i klocki po dwóch dniach zaczęło piszczeć metaliczny pisk tak jakby klocek obcierał o tarcze. |
No może właśnie klocek ociera o tarcze powodując ten pisk, może klocki i tarcze "nie grają" ze sobą i piszczą. Klocki i tarcze sam kupowałeś czy mechanik kupował? Jakieś markowe czy najtańsze? |
_________________ Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
 |
|
|
|
 |
adam07
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Maj 2015 Posty: 5 Skąd: południe
|
Wysłany: 30-07-2015, 10:04
Bolid: S 1.1 |
|
|
W międzyczasie miałem wymieniane najpierw klocki na inne, potem tarcze także na każdym komplecie słychać piski. Tez na początku myśleliśmy, że to wina okładziny w klocku lecz po wymianie nadal to samo. |
|
|
|
 |
Mati177
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 47 Skąd: Radom
|
Wysłany: 30-07-2015, 17:28
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Mam podobny problem. Zaciski takze regenerowalem i prowadnice smarowalem smarem miedziowym i nic nie pomaga i tak jezdze z tym piskiem. U mnie jadac po miescie jest ok bo co chwile trzeba hamowac ale na trasie lubi piszczec. Nie bawie sie w likwidowanie tego piszczenia bo to strata mojego czasu i kasy. |
|
|
|
 |
jędrek
Nałogowiec
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 702 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 30-07-2015, 18:02
Bolid: seicento 899 |
|
|
Te hamulce lubią być upierdliwe,rok walczyłem z nimi ale na otarcie łez przód jak żyleta ale też popiskiwanie tyle że na zakrętach i pod górkę pozostało, dałem sobie i im spokój |
|
|
|
 |
ul7855
Nałogowiec
Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 171 Skąd: Ostróda
|
Wysłany: 30-07-2015, 18:11
Bolid: 1.1 MPI LPG |
|
|
Bo piszczą blachy osłonowe a nie klocki - tarcze.
Ja swoje odsunąłem i jest cisza. |
|
|
|
 |
jędrek
Nałogowiec
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 702 Skąd: tarnów
|
Wysłany: 30-07-2015, 19:26
Bolid: seicento 899 |
|
|
ul7855 napisał/a: | Bo piszczą blachy osłonowe a nie klocki - tarcze. |
Też tak podejrzewałem a odstęp od tarcz był i jest dość spory i nic nie jest luźne. |
|
|
|
 |
artudittu
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 12 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 30-07-2015, 22:27
Bolid: seicento 0,9 |
|
|
Sąsiad miał podobnie (tyle że samochód to Siena), wymienił przewody elastyczne i zadziałało, pewnie płyn hamulcowy jest blokowany na zakrętach i tłoczek nie odchodzi.... albo zapowietrzony jest układ? |
|
|
|
 |
adam07
nówka sztuka ;)
Dołączył: 07 Maj 2015 Posty: 5 Skąd: południe
|
Wysłany: 30-07-2015, 22:30
Bolid: S 1.1 |
|
|
Osłona sprawdzona, odgięta, przewody elastyczne również wymienione. Na dzień dzisiejszy zostało do wymiany tylko serwo, ale niestety to jest dość droga zabawka więc chyba sobie póki co daruję. |
|
|
|
 |
|