FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
[żal z sc.pl] Burak za kółkiem
Autor Wiadomość
saper94 
spamer team
motórzysta


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1572
Skąd: Malbork
Wysłany: 07-09-2015, 09:04   
   Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0


A mnie śmieszą ludzie którzy z byle czym na policje lecą..
Miałem kilka niezłych akcji gdzie na trasie na czolo mi wylatywał jaki debil i musialęm ostro hamować, lub jak wyprzedzałem to mi w bok wjeżdżał... i wiele innych. Jeden na obwodnicy prawie 3 razy się ze mną zderzył... Niefart ich taki że cały czas pracuje rejestrator. Ale nie należę do ormowców niestety, dlatego ani razu nie byłem z tym na policji - po prostu nie potrafię donosić.

Raz jednak miałem przypadek kiedy wyleciałem z drogi odbierając siostrę ze szkoły. Jakiś pajac na zakręcie na czoło mi leciał... Nie miałem wtedy jeszcze kamerki więc spytałem jej czy gonimy typa i się zgodziła. Owszem mimo że uciekł, zatrzymałem go (próbował mnie jeszcze wyminąć), wysiadłem i powiedziałem co odwala. On coś zaczął się rzucać ze nic się przecież nie stało nikomu (co mnie najbardziej denerwuje), to powiedziałem że mam świadka i żeby czekał bo zaraz przyjedzie policja, zadzwoniłem, przyjechali i 3 stówki nie jego.

A wiecie dlaczego tak zrobiłem? Dlatego że jak jadę sam to jeszcze... ale w razie "W" nie chcę mieć na sumieniu moich bliskich przez jakiegoś pe**ła który jeździć nie potrafi...
_________________
"Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."


Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911
 
 
 
Linduś 
Włóczykij
wróg publiczny nr 1


Wiek: 38
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2834
Skąd: Miasto Włókniarzy
Wysłany: 07-09-2015, 09:54   
   Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650


wiesz, donos donosowi nierówny - z byle pierdołą faktycznie nie ma co lecieć.
Ale przy zagrożeniu zdrowia i życia?

Jakby np auto Ci zwinęli czy zrobili wjazd na mieszkanie też byś nie zgłaszał bo nie donosisz?
_________________
Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
 
 
saper94 
spamer team
motórzysta


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1572
Skąd: Malbork
Wysłany: 07-09-2015, 11:00   
   Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0


Linduś napisał/a:
wiesz, donos donosowi nierówny - z byle pierdołą faktycznie nie ma co lecieć.
Ale przy zagrożeniu zdrowia i życia?

Jakby np auto Ci zwinęli czy zrobili wjazd na mieszkanie też byś nie zgłaszał bo nie donosisz?


Fakt, bym zgłosił, ale starał bym się od razu znaleźć sprawcę na własną rękę, co by było bardziej dotkliwe dla niego w skutkach niż działania naszego wymiaru sprawiedliwości (tak się składa że poniekąd pracuję w tym, na dodatek studiuję podobne rzeczy i wiem co i jak).

A jak już pisałem wiele sytuacji miałem, bardziej lub mniej groźnych ale jakoś człowiek odpuszcza... na dodatek nie mam czasu posiedzieć chwilę w domu nawet i jak wyjeżdżam o 07:00 to czasami wracam około 02:00 a co dopiero jeszcze ciąganie po policji... :roll:

Niedługo zrobię mix z filmików z sytuacjami na drodze, bo jestem akurat zdania że nic nie piętnuje tak jak to że ktoś się zobaczy na internecie w momencie stwarzania zagrożenia, zobaczy rodzina, znajomi :)
_________________
"Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."


Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911
Ostatnio zmieniony przez saper94 07-09-2015, 11:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
rotax24
[Usunięty]

Wysłany: 07-09-2015, 11:01   

Linduś napisał/a:
czy zrobili wjazd na mieszkanie
jakby chcieli tylko posprzątać to w życiu bym nie zgłosił :))
 
 
MichałFIAT 
Nałogowiec

Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 165
Skąd: mazowsze
Wysłany: 21-09-2015, 20:02   
   Bolid: seicento 1,1 2002r i 2003r


Witam , mój kuzyn ,pracuje w PSP czasem opowiada jak wycinają ludzi z aut ,i ortografią i interpunkcją nie wyrazisz tego ....szerokości..
 
 
saper94 
spamer team
motórzysta


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1572
Skąd: Malbork
Wysłany: 22-09-2015, 08:18   
   Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0


MichałFIAT napisał/a:
Witam , mój kuzyn ,pracuje w PSP czasem opowiada jak wycinają ludzi z aut ,i ortografią i interpunkcją nie wyrazisz tego ....szerokości..


Bo w PL prawo jazdy uznawane jest za normę, dlatego tak jest. Jak widzę jazdę niektórych, to się zastanawiam na którym basenie prawo jazdy robili...
Przykład z dziś (sprzed godziny): teren niezabudowany, brak ograniczeń, koleś wlecze się 70km/h, zaczynam wyprzedzać i nagle co...? jadę lewym 110km/h i ledwo co go wyprzedzam, gdzie przy różnicy prędkości równej 40km/h powinno wszystko sprawnie pójść... skończyłem na 140km/h - tyle nie dał już rady jego gruchot...

Tylko wyciągnąć z auta i napier...ć kijem bejsbolowym buraka po tym durnym łbie!

Jakoś rok temu we wrześniu jechaliśmy ze znajomym tak na 2 auta i debil lawetą zajeżdżał mi drogę jak chciałem wyprzedzić (nie wiem po co mu to było), nie było mu wesoło kiedy nagle zaryczał i wyprzedził nas czarny Lincoln Navigator (kolega), zatrzymał się na środku i wysiadło z niego 4 typa, fajnie wyglądało jak zaczął uciekać :)
_________________
"Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."


Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911
 
 
 
MichałFIAT 
Nałogowiec

Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 165
Skąd: mazowsze
Wysłany: 22-09-2015, 09:01   
   Bolid: seicento 1,1 2002r i 2003r


Oj za takie wyczyny to wakacje w ZK :)) ale owszem i ja miałem śmieszną sytuacje na kursie.
Jedziemy sobie "elką", siedzę z tyłu , dotaczamy się do ronda a kursant nie morze się zdecydować na wjazd . Z tyłu podjeżdża facet z kobita i trąbi, siedzę z tyłu i pukam w czoło(w końcu to elka). Wściekł się wysiada , spoglądam na instruktora i zapytuje " mogę? "na to instruktor (były policjant)kiwa głową i mówi "możesz". Wiec wysiadam(a trenowałem od dziesięciu lat trójbój siłowy)facet zbladł i uciekł do auta (za kółkiem to mega samiec)
dostałby łomot przy żonie ,do auta nie podchodziłem bo wtedy miałbym ja problemy.
Po latach myślę że po prostu nie dała jemu du....y, a to widać na drodze...pozdrawiam :smile:
 
 
ernest58 
Nałogowiec

Wiek: 30
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 241
Skąd: Płock
Wysłany: 25-09-2015, 22:00   
   Bolid: Seicento 0.9 SPI 39KM, 2002


saper94 napisał/a:
Przykład z dziś (sprzed godziny): teren niezabudowany, brak ograniczeń, koleś wlecze się 70km/h, zaczynam wyprzedzać i nagle co...? jadę lewym 110km/h i ledwo co go wyprzedzam, gdzie przy różnicy prędkości równej 40km/h powinno wszystko sprawnie pójść... skończyłem na 140km/h

Taka niestety ludzka logika: "Nie kur*a! Małe seicento mnie nie wyprzedzi!" Kto by się przejmował przepisem, że wyprzedzany nie może przyśpieszać. Miałem kilka podobnych sytuacji co ty saper. Wlecze się typek jakimś suvem 60-70 poza miastem, więc chcę wyprzedzić. Dociągnąłem z trudem do 130, ale gdzie tam... musiałem wrócić na pas, bo przede mną TIR, a i tak większej prędkości bym nie rozwinął. Oczywiście jak z naprzeciwka zaczął się ruch, to ten znowu 60... I tu pasuje mi idealnie inny cytat z sapera:
saper94 napisał/a:
Tylko wyciągnąć z auta i napier...ć kijem bejsbolowym buraka po tym durnym łbie!

A propos - miałem kiedyś przyjemność jechać za jakimś Tico. Tak, to było chyba białe Tico. No i jedziemy tak przez niemalże centrum miasta, i to Tico, skręcając w prawo na zielonej strzałce, wymusza pierwszeństwo na czarnym suvie. No centymetrów brakło, ale nic to :)) ! Skręciłem za nimi i jedziem dalej. Nagle czerwone światło - korzystając chyba z okazji - tenże czarny suv zajeżdża drogę ticaczowi, drzwi się otwierają, wysiada łysy koks. Nosz kurde - myślę sobie - będę świadkiem morderstwa :)) . Otworzyłem sobie szybkę i słucham, jak się sytuacja rozwija, ale skończyło się tylko na wymianie uprzejmości, których przez grzeczność pozwolę sobie nie przytaczać - zwłaszcza, że wcześniej użyłem już słowa uważanego powszechnie za obelżywe.

A taka moja własna, chyba najgroźniejsza sytuacja, to - przepraszam za wyrażenie (to będzie już drugie w tym poście) - wpierdol*nie się paniusi w Tico na mój pas. W sensie zmiana pasa. Znowu Tico. Przypadek? Lecę sobie w mieście 80 km/h, no może trochę więcej (dozwolone 70) po puściuteńkim środkowym pasie, aż tu ni stąd, ni zowąd, bez kierunkowskazu i podejrzewam spojrzenia w lusterko, ładuje się we mnie z prawej strony Tico. Hamulec prawie do dechy, było zaraz po deszczu, więc zarzuciło mi tył na sąsiedni lewy pas - na szczęście też pusty. Normalnie byłem w takim szoku, że uniknąłem zderzenia, że nawet jej nie strąbiłem, ale jechałem potem za nią przez kilka minut i miałem przyjemność spojrzeć w oczy, przy wyprzedzaniu... Pozdrowienia dla Pani i najlepsze życzenia rychłej utraty prawa jazdy :)) .
 
 
MichałFIAT 
Nałogowiec

Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 165
Skąd: mazowsze
Wysłany: 26-09-2015, 12:14   
   Bolid: seicento 1,1 2002r i 2003r


Witam, czasem wku...mnie jak wyprzedza mnie suv,a za chwilę hamuje ,mi przed nosem bo skręca w boczną uliczkę(jadę te 65 w terenie zabudowanym więc chyba nie utrudniam , debil leci ponad 100 i zaczyna hamowanie).Mógł spokojnie zdjąć nogę z gazu i tyle , dotoczył by się te 100-200 metrów ,,,,jak się nie wkur.....? ;(
 
 
ernest58 
Nałogowiec

Wiek: 30
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 241
Skąd: Płock
Wysłany: 26-09-2015, 17:00   
   Bolid: Seicento 0.9 SPI 39KM, 2002


Z tym wyprzedzaniem to najgorsze jest dla mnie to, jak ktoś się wlecze jakimś gruchotem, a za nim jeden albo dwa samochody zderzak na zderzaku, które teoretycznie mogłyby go wyprzedzić, ale tego nie robią. Sytuacja wygląda wtedy tak, że się jedzie w takim pseudo-konwoju, bo przy dużym ruchu ciężko jest wyprzedzić seryjną 900-tką dwóch czy trzech na raz... Możliwe, ale trudne.
 
 
MichałFIAT 
Nałogowiec

Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 165
Skąd: mazowsze
Wysłany: 26-09-2015, 18:54   
   Bolid: seicento 1,1 2002r i 2003r


Wlecze się pojęcie względne :))
 
 
jędrek 
Nałogowiec

Wiek: 42
Dołączył: 03 Cze 2014
Posty: 702
Skąd: tarnów
Wysłany: 20-10-2015, 17:57   
   Bolid: seicento 899


Niedawno bo dziś po pracy przyjechała do mnie policja, wmawiali mi na podstawie tablic rej. że 25.09 br. w Tuchowie nie daleko Tarnowa spowodowałem kolizję na parkingu i ucieczkę z miejsca zdarzenia poza tym marka,model i kolor samochodu pasują tyle że ja ani nikt inny moim autkiem tam nie był.Policjant jak to mówił spisał zeznanie. Wygląda na to że świadek kolizji źle spisał tablice .Bardzo jestem ciekaw końca tej historii
 
 
rotax24
[Usunięty]

Wysłany: 20-10-2015, 18:43   

Trzeba było grać do końca i udawać zadowolonego że nie chodzi o zwłoki sąsiada które zakopałeś na działce :wink:
 
 
jędrek 
Nałogowiec

Wiek: 42
Dołączył: 03 Cze 2014
Posty: 702
Skąd: tarnów
Wysłany: 20-10-2015, 19:36   
   Bolid: seicento 899


:lol2:
 
 
Majk-l 
Nałogowiec
Przyjaciel SC.PL


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 904
Skąd: WZY
Wysłany: 25-10-2015, 23:50   
   Bolid: Peugeot 406


w sobote w nocy r*m pande przez pijaka na rowerze. wiecej napisze jak dojde do siebie
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum