FORUM SEICENTO

jamri · Ostatnio zmieniony przez jamri 18-11-2015, 19:44, w całości zmieniany 1 raz

Witam

Od jakiegoś czasu mam problem z moim "rudzielcem". Żaden mechanik nie potrafi zdiagnozować problemu.
Kilka danych na początek: rok 1999, silnik 1.1 SPI, benzyna plus gaz

Opis problemu.
I tu największa zagadka bo potrafi chodzić 2-3 tygodnie ok a później 2-4 tygodnie fatalnie.
Etap 1 Głownie jak jest zimny silnik ale tez czasami na ciepłym silniku
Na gazie:
Po tym okresie dobrych dni zaczyna gasnąć jak wbije luz. Na początku przygasa, później gaśnie za każdym razem jak nie trzymam nogi na gazie.
Na benzynie :
Chodzi nierówno. Delikatne falowanie obrotów. Nie gaśnie. trzyma prawidłowe obroty.
Etap 2 Głównie na ciepłym silniku choć czasem również zdarzy sie na zimnym
Na gazie:
Dostaje bardzo wysokich obrotów stałych, na luzie wyje niemiłosiernie. Po zgaszeniu i zapaleniu od razu wchodzi na obroty (zapala sie na benzynie i przełącza sie na gaz po przekroczeniu 2 tys obrotów).
Na benzynie
W tym przypadku auto samo sobie gazuje jakbym startował w wyścigu. Falują obroty od normalnych ok 900 do kilku tysięcy i tak cały czas (fonetycznie

- wruuum obroty spadaja i od razu wrum ......... itd)

Co było robione- sprawdzane:
Sonda- odłączona
było przez chwile (kilka dni) spokój po czym problem się pojawił ponownie. po ponownym podłączeniu znów kilka dni ok później to samo.

Silnik krokowy - wymieniony
i znów kilka dni spokoju j/w i problem powrócił. Gdy na gazie odłączę silnik krokowy nie ma żadnej reakcji jak jest na wysokich obrotach.

Czujnik położenia przepustnicy
nie dało żadnego efektu

Linka gazu- sprawdzana podmieniana
brak efektu

wymiana uszczelek pod wtryskiem
Nic nie dało

Wymiana obudowy filtra i rury dolotowe z filtrem węglowym
brak efektu

Chciałem jechać na komputer ale jeden z mechaników powiedział ze nie ma sensu bo jak nie świeci się nic typu "check" to nic nie wykryje.

Na gazie po wysunięciu rury łączącej filtr powietrza z dolotem powietrza jest ciut lepiej ale i tak obroty są podwyższone.

Proszę o pomoc. Jakieś pomysły ??

jak można zdiagnozować żeby nie wymienić połowę auta.

Dodam jeszcze, że prawdopodobnie problem zaczął się gdy został kiedyś zalany wodą ( zaczął przerywać - wyłączyłem silnik poczekałem aż wyschnie, odpaliłem i było ok - problem nie pojawił się z dnia na dzień po tym zdarzeniu)

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam

P.s. Oczywiście wszystkie podstawowe części wymieniane regularnie typu filtry, świece, oleje i płyny.

towy · Wysłany: 18-11-2015, 19:44 **Bolid:** fiat seicento

Miałem problem z wysokimi obrotami ale ma auto z silnikiem 900.Jak się okazało były pozamieniane przewody podciśnienia .Przewód od odmy zamieniony był z przewodem od pochłaniacza par paliwa.

jamri · Wysłany: 18-11-2015, 19:45 **Bolid:** Seicento

towy · Wysłany: 18-11-2015, 19:49 **Bolid:** fiat seicento

Zapytam jeszcze o czujnik ciśnienia bezwzględnego(map sensor). Znam przypadek kiedy tej czujnik był uszkodzony i silnik pracował nierówno,dusił się i gasł.

jamri · Wysłany: 18-11-2015, 20:01 **Bolid:** Seicento

jędrek · Wysłany: 18-11-2015, 20:05 **Bolid:** seicento 899

Lub wężyk od tegoż czujnika może być pęknięty.Czujnik znajduje się obok elektronicznego urządzenia sterującego czy jak kto woli komputera.
Ps. Czujnik nawet widać na fotce niżej takie niebieskie po lewej obok czerwonego :wesoly:

jamri · Wysłany: 18-11-2015, 20:24 **Bolid:** Seicento

Przewody ok. Po odłączeniu wtyczki Map sensora nie ma żadnej reakcji.

Teraz nie wiem czy jest walnięty czy to nie to.

Maczug · Wysłany: 18-11-2015, 21:19 **Bolid:** Sporting 1.1

Witam, na porządną diagnostykę komputerową warto jechać ponieważ można skontrolować poprawność działania wszystkich czujników podczas pracy silnika. U mnie też były takie niewyjaśnione problemy z silnikiem gdzie każdy z mechaników rozłożył ręce... Skończyło się na wymianie komputera silnika

Pozdrawiam!

barkor · Wysłany: 18-11-2015, 22:11 **Bolid:** Seicento 900-->1.4 16V 6speed

Tak jak już poprzednicy napisali, jechałbym na diagnostykę komputerową. Błędy nie muszą wyskoczyć gdy jakiś czujnik zwyczajnie przekłamuje.
Przyczyn może być sporo: układ zapłonowy (np. cewki), map sensor, czujnik temperatury, czujnik położenia wału, komputer. Szczególną uwagę zwróciłbym na czujnik położenia wału oraz przewód od tego czujnika zaraz przy nim. W tym miejscu lubi się przecierać.

jamri · Wysłany: 18-11-2015, 22:37 **Bolid:** Seicento

ok. jutro zbadam ten czujnik położenia wału i dam znać. Jeśli nic nie znajdę pojadę na diagnostykę komputerem.

Cytat:

Szczególną uwagę zwróciłbym na czujnik położenia wału oraz przewód od tego czujnika zaraz przy nim. W tym miejscu lubi się przecierać.

To ten czujnik przy skrzyni pod autem ?? dobrze kojarzę ??

barkor · Wysłany: 18-11-2015, 23:32 **Bolid:** Seicento 900-->1.4 16V 6speed

macher · Wysłany: 19-11-2015, 17:34 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Odłącz na próbę przewód serwa hamulcowego i zaślep w kolektorze.Uwaga - będziesz miał słabe hamulce jak w F126p. Dlatego piszę - na próbę. Wysokie obroty to albo zacinanie się linki gazu albo nieszczelność pod przepustnicą.Diagnostykę warto wykonać - parametry na żywo preśledzisz

jamri · Wysłany: 19-11-2015, 19:00 **Bolid:** Seicento

Linka gazu i uszczelki pod przepustnicą sprawdzone i wymienione. nic nie dało.

W sobotę spróbuje z tym czujnikiem. Czy jak go odłączę to jakiej reakcji mogę się spodziewać przy prawidłowym działaniu ??

macher · Wysłany: 19-11-2015, 19:05 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Serwo też ciągnie pod przepustnicą w kolektorze ssącym. MAP też mierzy podciśnienie w kolektorze ssącym pod przepustnicą. Jeśli masz multimetr to możesz pomierzyć ten czujnik

barkor · Wysłany: 19-11-2015, 19:11 **Bolid:** Seicento 900-->1.4 16V 6speed