Najlepszy olej półsyntetyczny. |
Autor |
Wiadomość |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 09-01-2015, 21:10
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
dawiddawidowski, ja właśnie słyszałem że 1.1 jest bardziej czuły, a 900 to pancerny silnik, przestarzała konstrukcja i nie ma co się obawiać jak dłużej się pojeździ na oleju |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
dawiddawidowski
Moderator Cento Nowy Sącz

Pomógł: 47 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 3642 Skąd: NS
|
Wysłany: 09-01-2015, 21:17
Bolid: SC Abarth 1.4 16v 6speed |
|
|
Właśnie tam gdzie robiłem było 5x 900 na wymianę silnika z przebiegiem od 105kkm do 160kkm a po rozebraniu silnika było widać spustoszenie. Było też kilka 1.1 ale przebiegi x2 |
_________________ Polska Jazda SC
ROSSO BAROCCO by dawid |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2015, 22:22
|
|
|
dariusz.p napisał/a: | Wlej Castrol to najlepszy olej ,a bajki rotaxa o jego super Shellu czas skończyć...naczytał się etykiet a praktyki zero. |
Głupoty które pleciesz są właśnie na poziomie tych którzy czytają etykietki na bańkach oleju względnie oglądają reklamy z Ronaldo jeżeli miałbyś chociaż znikome doświadczenie w zakresie doboru środków smarnych nie mówiąc już o podstawowej wiedzy o produktach to może takich bzdur byś nie serwował
Uważam Castrola z serii Magnatec za totalny chłam ty piszesz że jest najlepszy - z tą różnicą że je mam na potwierdzenie swojej tezy z 5 dowodów na już a różnica między nami polega na tym że żądnego z moich argumentów ze swoją praktyką i doświadczeniem nie zrozumiesz |
|
|
|
 |
Uncrossed
Nałogowiec

Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 788 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 09-01-2015, 22:36
Bolid: Seicento 1.4 16V |
|
|
tak offtopem lecąc - rotax jakbym mógł dałbym ci lajka
dariusz powiem tak - g*wno wiesz i g*wno widziałeś.
rotax24, ma taką wiedzę w tym temacie o jakiej możesz pomarzyć czytając etykietki od olejów. Przypuszczam że każdy kto posłuchał się rad rotaxa nie powie ci że mu źle doradził - ja osobiście jako informatyko mechanik nie znam się kompletnie na olejach jeżdżąc kiedyś na olejach "orlena" przeszedłem na olej polecany przez rotaxa w dwóch trzech silnikach i nie ma z nimi żadnego problemu. |
_________________ Seicento 1.4 16V
Mój białas:) |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-01-2015, 23:52
|
|
|
Uncrossed napisał/a: | dariusz powiem tak - g*wno wiesz i g*wno widziałeś | co zrobisz na początku w jakimś stopniu bawiły mnie jego wypowiedzi i zwyczajnie myślałem że sobie robi jaja stąd starałem się nie wchodzić w głębszą polemikę ale obecnie uważam że współczynnik śmieszności zdecydowanie przekroczył zakres jednocyfrowy więc może już czas żeby zapoznał się z etykietką tego co zażywa bo jako niepoprawny optymista ciągle uważam że jest jeszcze czas na powstrzymanie tego progresu.Raczej nie będę się starał wchodzić w konstruktywną dyskusję na temat jakości środków smarnych ich składu i wpływu na trwałość jednostki bo najzwyczajniej nie uważam Kolegi dariusz.p za równoważnego partnera do takiej rozmowy a tracenie czasu dla zasady mnie nie interesuje.Kiedyś napisał żeby nawet mu nie mówić że Castrol nie jest najlepszy bo wie od mechaników że jednak jest najlepszy więc z kim i o czym
saper94 Motul Synergie 6100 10w40 jest jakościowo bardzo dobrym olejem tylko jest to produkt dość specyficzny a mianowicie jako jedyny w Europie 10w40 który spełnia dość wyśrubowaną normę Renault RN710 (wysoko obciążone termicznie silniki z turbiną) i powstał jako substytut produktu "high mileage" gdzie lepkością zalecaną przez producenta było sae 5w40 i 0w40 dlatego żeby te silniki w fazie większego wyeksploatowania doszczelnić wyższą lepkością ale bez negatywnego wpływu na turbinę.Olej ten lepkościowo jak na 10w40 znajduje się w górnym zakresie widełek i praktycznie jest na granicy sae 10w50 - oczywiście możesz go zalać ale jego wpływ na hydraulikę przy ujemnych temperaturach nie będzie zbytnio odbiegał od 15w40 a pakiet dodatków zbieżny z Motul X-CESS 5w40 aż tak nie jest niezbędny dla 899 uważam że Valvoline MaxLife 10w40 będzie bardziej trafionym wyborem a jego wpływ na uszczelnienia przy Twoim przebiegu i roczniku jest istotny a dodatkowo będzie najlepszą formą przejściową do ewentualnej wymiany w przyszłości na MaxLife 5w40 - skład i poziom dodatków przy interwale 10kkm jest wystarczający - tutaj masz UOA Valvoline które kiedyś opisywałem - http://www.seicento.pl/vi...9&start=15.Olej przekładniowy jeżeli chcesz z Motula to do 899 w zupełności wystarczy Motylgear 75w80. |
|
|
|
 |
Baryl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 24 Kwi 2014 Posty: 8 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-01-2015, 23:43
Bolid: Seicento 900 Young |
|
|
Ale czy to nie jest podejrzane że raptem po wymianie oleju zaczęły się wycieki i to dojść spore?
Przedtem silnik był suchy, w górnej części nawet zapocenia nie było, dawno takiego silnika w seju nie widziałem. Teraz jest juz prawie cały mokry, z miesiąca na miesiąc gorzej to wygląda. Jeździ nim dziewczyna i to delikatnie, wcześniej po kupnie ja go ganiałem trochę bardzo dynamicznie jeszcze przed wymianą oleju i było sucho więc silnik na pewno nie był picowany. Ot normalny wygląd zadbanego suchego silnika.
Więc albo to jednak wina oleju, albo może u poprzedniego właściciela w ostatnich latach był jeszcze mniej eksploatowany niz obecnie. Ale tego się nie dowiem.
rotax24 czemu piszesz by nie zmieniać na maxlife?
Czy te niby właściwości przeciw wyciekom maxlife to prawda czy tylko marketingowy bełkot? |
_________________
 |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-01-2015, 12:58
|
|
|
Baryl napisał/a: | rotax24 czemu piszesz by nie zmieniać na maxlife? | - ponieważ przy tak niskim przebiegu jak 62kkm jeżeli puszcza uszczelnienie to nie ma sensu go regenerować tylko trzeba je wymienić
Baryl napisał/a: | Czy te niby właściwości przeciw wyciekom maxlife to prawda czy tylko marketingowy bełkot | - MaxLife posiada 120ppm estru alifatycznego który powoduje rozerwanie wiązań klingerytu w uszczelnieniach a tym samym ich pęcznienie - jest to dość trudne do uzyskania ponieważ ten ester nie może wchodzić w reakcję z pakietem ZDDP stąd Valvoline ma na to oficjalny patent a inni z tym problemem muszą sobie radzić zwiększając lepkość olei typu "high mileage".
Przy niskim przebiegu Shell HX7 jest bardziej zasadny ponieważ ma lepszą bazę,odparowalność i wyższy TBN a właściwości MaxLife przy wspomnianym przebiegu są w mojej ocenie nad wyrost
Baryl zauważ że ten samochód ma 13lat i śmiesznie niski przebieg więc jeżeli przebieg jest wiarygodny to najzwyczajniej ktoś cykał nim po mieście na krótkich odcinkach i nigdy nie było mu dane popracować dłużej z większym obciążeniem termicznym - o ile nawet słabe uszczelnienie wytrzymywało delikatną eksploatację ponieważ im niższe obciążenie termiczne tym niższe naprężenia uszczelek to przy zmuszeniu silnika do pracy w większym zakresie obrotów i większym obciążeniu spowodowało że uszczelka się poddała.Zerknij również na posty innych userów którzy nie mają tego problemu z Shell'em pomimo większego przebiegu a często przeszli na Ultra 5w40 który ma jeszcze większe właściwości myjące od HX7 więc teorię agresywności Shell'a względem uszczelnień można włożyć między bajki - zresztą baza GTL jest mniej agresywna dla uszczelnień niż baza mineralna Grupy 1 i 2 a dodatkowo jest najczystszą z obecnie wytwarzanych |
|
|
|
 |
Baryl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 24 Kwi 2014 Posty: 8 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-01-2015, 16:10
Bolid: Seicento 900 Young |
|
|
Fakt faktem przebieg na te lata jest minimalny, z tego co wiem poprzedni jedyny właściciel dzisiaj juz starsza osoba jeszcze na początku swojej przygody z sejem jeździł z pruszkowa do warszawy do pracy(pracował w jakichś zakładach, mówił mi dokładnie ale juz nie pamiętam) potem jeździł kolejką a autem rzadko. W ostatnich latach jeździł z żoną nim tylko na działkę oddaloną od domu o ok 1-2km. Więc faktycznie ten silnik nigdy albo bardzo rzadko osiągał normalną temp. pracy, o większym obciążeniu nie ma co mówić.
Pół biedy jeśli chodzi o uszczelkę pod pokrywą zaworów, ale gorzej z uszczelką pod głowicą, jak będzie przeciekać coraz bardziej. Nie widzi mi się (tym bardziej dziewczynie)zwalanie głowicy...
Czytałem różne wpisy na tym forum i wiem że ludzie jeżdżą na 5w40 i zmieniają oleje z minerała na syntetyk i nic sie nie dzieje złego, totez tu byłem zaskoczony że pojawiły się wycieki i to odrazu dojść spore. |
_________________
 |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-01-2015, 17:41
|
|
|
Baryl napisał/a: | Czytałem różne wpisy na tym forum i wiem że ludzie jeżdżą na 5w40 i zmieniają oleje z minerała na syntetyk i nic sie nie dzieje złego, totez tu byłem zaskoczony że pojawiły się wycieki i to odrazu dojść spore | - to też właśnie dlatego staram się pohamować Twoją dozę rozczarowania i proponuję umyć silnik w celu zlokalizowania dokładniej miejsca wycieku |
|
|
|
 |
splitz070
nówka sztuka ;)
Wiek: 39 Dołączył: 25 Wrz 2013 Posty: 4 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 24-01-2015, 00:20
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Koledzy używam Mobil 1 10W40 od 2 lat i szykuję się do wymiany. Pytanie brzmi czy mogę zalać silnik Shellem 10W40 bez obawy mimo iż wcześniej był Mobil? Na liczniku mam ponad 122 tysiące. A i mam jeszcze pytanie z innej beczki. Jak to jest z rozrządem w 900-tce? Kiedy tak naprawdę należałoby go wymienić? Spotkałem się z licznymi opiniami iż póki nic nie stuka i nie słychać łańcucha to nie trzeba wymieniać. |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-01-2015, 13:43
|
|
|
splitz070 napisał/a: | Pytanie brzmi czy mogę zalać silnik Shellem 10W40 bez obawy mimo iż wcześniej był Mobil? | możesz zalać Shell'em Ultra 5w40 kilka osób z forum przeszło od razu z Mobila 10w40 i są zadowolone rozrządu w 899 jeżeli nie wydaje niepokojących dźwięków to nie ruszaj |
|
|
|
 |
talar88
Nałogowiec

Dołączył: 03 Wrz 2015 Posty: 146 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19-11-2015, 17:24
Bolid: seicento s 1.1 MPI |
|
|
mówisz o takim mobilu jaki ja mam zalany? ja zapewne zmienie olej na inny niż ten mobil 2000 ale zmienie na półsyntetyk... cały czas się zastanawiam co zalać i czy robić płukankę przed tą operacją czy poprostu zalać nowy i tyle (przy wymianie przelałbym go oczywiście tym nowym olejem ok 1L za nim zakręcił bym korek upustowy) |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2015, 17:38
|
|
|
talar88 napisał/a: | mówisz o takim mobilu jaki ja mam zalany? ja zapewne zmienie olej na inny niż ten mobil 2000 ale zmienie na półsyntetyk... cały czas się zastanawiam co zalać i czy robić płukankę przed tą operacją czy poprostu zalać nowy i tyle (przy wymianie przelałbym go oczywiście tym nowym olejem ok 1L za nim zakręcił bym korek upustowy) |
Przy twoim przebiegu bez płukanki zalej Shell Helix Ultra 5w40 i nie przekraczaj 10kkm między wymianami |
|
|
|
 |
talar88
Nałogowiec

Dołączył: 03 Wrz 2015 Posty: 146 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19-11-2015, 17:44
Bolid: seicento s 1.1 MPI |
|
|
ja nie wiem ile mam przebiegu realnego... moze byc nawet 300tys |
|
|
|
 |
sebekle
Nałogowiec
Pomógł: 6 razy Wiek: 35 Dołączył: 09 Sie 2015 Posty: 292 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 19-11-2015, 18:44
Bolid: Seicento 900 |
|
|
jak nie zjada oleju to chyba nie ma się co przejmować i lać coś lepszego. ja w seicento dziewczyny zlałem mazut zwany castrolem 10w40 i wlałem shella helix ultra i nic się nie stało. miskę uszczelniłem przed tym bo lało się z niej. 240 tys przebiegu podobno |
|
|
|
 |
|