poczatek w KJS - czy to jeszcze dla amatorów? |
Autor |
Wiadomość |
Szpadel
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Mar 2016 Posty: 20 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: 24-03-2016, 12:01 poczatek w KJS - czy to jeszcze dla amatorów?
Bolid: SC 1.1 Spi |
|
|
Panowie,
Zaczęło się od Wrak Race’ów , teraz człowiek chciałby pobawić się w rywalizację ze samym sobą, a że nie mam 20 lat (chlip chlip), więc upalanie noca po mieście mnie nie interesuje. Pomyślałem więc o KJS.
Piękna idea, początek, liźnięcie sportowych zmagań – no nic, cza kupić wyścigówkę Taką zanabyłem droga kupna ( SC 1.1 SPI za parę groszy – buda cała, zawieszenie ze śmietnika, silnik/skrzynia jak należy, hamulca brak = idealna baza do siedzenia w garażu).
Pojechałem pooglądać .. i szczena mi opadła. Seje w K2 mają powsadzane po 20 tyś pln. Z zabawy dla amatorów zrobił się wyścig zbrojeń, gdzie biedny (a raczej taki, który chciał się pobawić/posprawdzać sam siebie , a pieniądze odłożyć na wakacje dla rodziny) nie ma szans. Ale nic, nie poddaje się. Będę sobie startował i walczył sam ze sobą. Tutaj moje pytanie (które młócone jest na forum co chwila, ale za każdym razem kończy się tak samo – zawias B6, swap, klatka ,bla bla bla = 15 tyś pln) : czy moja koncepcja przygotowania seja do rywalizacji naprawdę podstawowej jest ok ?:
- doprowadzenie auta do niezawodności
- poprawa hamulców = np. mikoda + klocki, tył seria, ale dobra(nowa), łącznie z regeneracją seryjnego ręcznego
- zawieszenie -40 (tutaj jeszcze czytam, cenowo fajnie wyglądają jakieś zestawy MTS’a za 5\ok. 600 pln, ale chyba „nie pieniądze i nie buty”, jak mawia moja teściowa)
- dolot + przelotowy wydech – tylko i wyłącznie do celów akustycznych, no może poprawa wkręcania się na obroty, bo SPI ledwo się zbiera
- poprawa seryjnego silnika metodami chałupniczymi = np. polerka dolotu, wylotu (opisów na necie mnóstwo), może głowica z 1.2 , bo to niewielkie koszty i nie za dużo roboty
- fotel, kierownica i pasy, wybierak w środku - żeby lepiej się prowadziło i siedziało jak w rajdówce
Czy to w ogóle ma sens? Czy takim sejem nie ma czego szukać na KJS? Naprawdę przeraziła mnie wizyta na treningu – 80km to absolutne minimum w każdym jednym. A ja tu 55 i totalny amator.
PS. Nie startowałem nigdy w KJS.
Samochód tylko do zabawy, no może na dojazdy do pracy ( 8 km) – jeździć mam czym.
Z góry wielkie dzięki za konstruktywne uwagi |
|
|
|
|
konzi
Bywalec
Dołączył: 08 Wrz 2015 Posty: 94 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-03-2016, 12:06
Bolid: sc young |
|
|
jak mówi stare indiańskie przysłowie...
kto sam przygotowuje auto do kjs ten dwa razy tyle musi wydać
sprzedaj co prędzej co masz i kup sobie Panie Kolego przygotowane auto 6-8 tysi i w miarę pojeździsz moim zdaniem
mało tego jak go nie rozbijesz to za niewiele mniej sprzedasz |
_________________ https://www.facebook.com/KBRally/ |
|
|
|
|
Szpadel
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Mar 2016 Posty: 20 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: 24-03-2016, 12:12
Bolid: SC 1.1 Spi |
|
|
absolutnie nie dam 6 czy 8 tyś na zabawę w KJS. To jest właśnie ten kwas o ktorym piszę - chcesz amatorsko spróbować swoich sił? Stań do walki z autami, ktore 10 modyfikacji temu powinny startować w innej klasie... |
|
|
|
|
konzi
Bywalec
Dołączył: 08 Wrz 2015 Posty: 94 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-03-2016, 12:26
Bolid: sc young |
|
|
to chyba trzeba zacząć od pytania ile chcesz wydać rocznie na Twoje plany? |
_________________ https://www.facebook.com/KBRally/ |
|
|
|
|
Szpadel
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Mar 2016 Posty: 20 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: 24-03-2016, 12:30
Bolid: SC 1.1 Spi |
|
|
hmmm, to pytanie do żony
powiedzmy max 500 miesięcznie = około 5 tyś w ciągu roku. Wchodzi w to zarówno upgrade jak i sama ściganka |
|
|
|
|
kubasfn
Bywalec
Dołączył: 19 Kwi 2015 Posty: 85 Skąd: PTB
|
Wysłany: 24-03-2016, 13:20
Bolid: Seicento |
|
|
Jedz to można wszystkim, ale żeby wygrywać to już inna kwestia, moim zdanie najważniejsza jest opona i ona czasem potrafi wygrać + dobry kierowca |
|
|
|
|
barkor
spamer team
Pomógł: 90 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 1046 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 24-03-2016, 13:26
Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed |
|
|
Szpadel napisał/a: | absolutnie nie dam 6 czy 8 tyś na zabawę w KJS. To jest właśnie ten kwas o ktorym piszę - chcesz amatorsko spróbować swoich sił? Stań do walki z autami, ktore 10 modyfikacji temu powinny startować w innej klasie... |
No ale kolega Ci dobrze radził. Doprowadzenie tego co masz do porządnego stanu technicznego i zrobienie jakichś sensownych przeróbek sprawi, że niepostrzeżenie dojdziesz do takiej kwoty albo nawet ją przekroczysz a w seju nadal będzie wiele do poprawienia.
Jeśli natomiast chcesz jeździć tylko dla frajdy i jak najmniej zainwestować w auto to sprzedaj seja i kup np hondę 1.4 90KM. W seju żeby w ogóle myśleć o w miarę szybkiej rajdowej jeździe to trzeba włożyć kupę kasy, bo ten samochód ani nie jest szybki, ani się dobrze prowadzi...
Ja kupiłem kilka sezonów temu seryjnego peugeota 206 2.0 135KM za niecałe 5tys (teraz podobnego widziałem za niecałe 4tys. do kupienia) i jedynie co to go wybebeszyłem i wstawiłem kubełki i po kilku startach dało się takim samochodem wygrywać w klasie. Frajda z jazdy też zupełnie inna takim seicento. A po sezonie startów sprzedałem go za takie same pieniądze jakie go kupiłem:)
Seicento jest tanie w zakupie i tanie są do niego części, natomiast żeby to w miarę jechało i w miarę skręcało i przynosiło jako taką frajdę z jazdy to już trzeba włożyć sporo kasy. |
_________________ Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
|
|
|
|
|
konzi
Bywalec
Dołączył: 08 Wrz 2015 Posty: 94 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-03-2016, 15:49
Bolid: sc young |
|
|
zrobiłeś chyba dokładnie ten sam błąd co ja jak kupowalem pierwszego seja, najpierw kupiłem auto a potem się zastanawiałem czy to ma sens
jeżeli chcesz śmigać w kjs moja rada jest taka:
1. wejdź tu: siescigam.pl i popatrz na kalendarz imprez w Twojej okolicy
2. zobacz jakie są wymogi w regulaminach, jeżeli nie jest wymagana klatka to część kosztów Ci odpada, ale skręcana klatka do seja jakby co to około 800-1000 pieniedzy
3. sprawdź podział na klasy, może jest regularna klasa pod Twoją pojemność w którą się nie mieszczą poswapowane auta czyli najlepiej do 1200 jak nie ma takiej a jest k1 czyli chyba do 1000ccm to zmieniłebym auto na seja 900 na początek w tej klasie to dobra sprężyna i dobra guma zrobi robote, z czasem sobie zrobisz resztę, jak fotele hamulce itp
jak punkt 3. odpada to i tak sprzedałbym to co masz i kupił auto po swapie na 1.2 8v albo 16v tylko zrobionego z głową, bez mechanika nie podchodź do kupna
jak szukałem pierwszego seja to sensowny nie bardzo zdłubany egzemparz cinquecento dało się kupić za +/- 2k z 1.2 8v do tego dokupisz fajną "sportową" gumę i jakiegoś pro kita i za 3k można latać, reszta kasy na starty i naprawy, takie auto daje też już sporo frajdy moim zdaniem
ale jak klatka bedzie u Ciebie w okolicy wymagana to to już się robi spory koszt żeby budować samemu od a do z... nie pcha sie w to nigdy chyba że masz za dużo pieniędzy
może Ci się przyda jakiś wykaz cen gratów do seja:
swap 1.2 8v - 800zł
swap 1.2 16v - 1500zł
tania w miarę krótka skrzynia abarth/sporting - 200-300zł
sprężyny eibach pro-kit chyba coś koło 600-800
komplet amortyzatorów sportowych w zależności od rozpusty 1000- a kto to wie
dobra ale używana więc tania guma do seja da się kupić całe koła za jakieś 800-1000zł
dobry komplet samych gum - 1200+zł
na koniec tego przydługiego elaboratu powiem jeszcze tylko trzy rzeczy:
- ugrać cokolwiek słabym autem to też jest duża satysfakcja ale dobrze chociaż mieć jakiekolwiek szanse więc w k2 bez dobrych modów słabo to widzę a i tak tylko na niektórych próbach się uda (bardzo kręte)
- jak Ci zależy na rywalizacji to tanio nie będzie nigdy, jak Ci zależy na podnoszeniu własnych umiejętności i frajdy to może lepiej jeździć na jakieś pojeżdżawki torowe, radom, ułęż itp co chwile mają jakieś imprezy gdzie można sportowo w bezpiecznych warunkach polatać a nie mają podupconych wymogów jak imprezy PZM
- zrób z żony pilota to bedzie łatwiej akceptowała wydatki |
|
|
|
|
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24-03-2016, 15:50
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
Kiedyś to była zabawa z scs czy ccs-porawiałeś parę elementów i latałeś, teraz bez 10tys+ kasta nie ma czym się pokazać, nawet dla funu i własnego bezpieczeństwa seryjnym starym 1.1 po poprawkach po prostu się przejedziesz między pachołkami najlepiej, a jak zwrócisz uwagę na innych to już Ci się odechce.
...ale z drugiej strony, znam kilku, co nie utopiło w sc 1.1spi majatku, jeżdżą regularnie-żeby sc było jakoś konkurencyjne to kwota i przeróbki za parę tys. albo szukanie innej kasty-z gotowcami po sporcie też nie jest tak różowo.
Ja parę lat temu latałem poldożerem 1.4.16v rovera i fun był i czasy nie najgorsze nawet vs. z tymi co wydali z 8tys na samą klatkę czy zawias. |
|
|
|
|
Szpadel
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Mar 2016 Posty: 20 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: 24-03-2016, 16:26
Bolid: SC 1.1 Spi |
|
|
barkor napisał/a: | Seicento jest tanie w zakupie i tanie są do niego części |
to mnie skusiło + opinie "sej na początek najlepszym wyjście"
konzi napisał/a: | zrobiłeś chyba dokładnie ten sam błąd co ja jak kupowalem pierwszego seja, najpierw kupiłem auto a potem się zastanawiałem czy to ma sen |
dokładnie ... masz Stary rację
dobrze, że to łatwo chociaż bedzie sprzedać. Doprowadzę to do stanu używalności/sprzedawalności i zbieram kasę.
Wielkie dzięki za ostudzenie głowy, wiecie jak jest , glowa siwieje, dupa szaleje
Moze faktycznie K1 i coś do jednego litra ? Poszukam na poczatek pojeżdzawek w okolicy Wawy.
ps. a jak ktoś chce tanio/pawie za darmo - polecam Wrak Race, fun gwarantowany. |
|
|
|
|
barkor
spamer team
Pomógł: 90 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 1046 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 24-03-2016, 16:46
Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed |
|
|
Szpadel napisał/a: | barkor napisał/a: | Seicento jest tanie w zakupie i tanie są do niego części |
to mnie skusiło + opinie "sej na początek najlepszym wyjście"
|
A to jest właśnie dość powszechna ale moim zdaniem błędna opinia. Może się sprawdza np w normalnej jeździe po mieście, ale i z tym bym polemizował. Części eksploatacyjne są tanie, ale za to ich trwałość jest naprawdę mizerna. Zresztą części do takiego peugeota 206 są równie tanie.
Natomiast do kjsów to że seicento jest tanie to jest mit. Części sportowe są o dziwo o wiele droższe niż np do Hond. Przykład pierwszy z brzegu to kolektor wydechowy 4-2-1, do Hondy nówka na allegro poniżej 300zł, a do seja ponad 1tys. Porządne opony w rozmiarach 13/14cali też są dosyć drogie, gdzie 15stek do Hondy masz nieograniczony wybór i dostępność również używek za grosze. |
_________________ Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
|
|
|
|
|
Szpadel
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Mar 2016 Posty: 20 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: 24-03-2016, 16:54
Bolid: SC 1.1 Spi |
|
|
Fakt, że ostatni nasz wrako-wóz, zbliżony do Seja = Micra K11 1.0 16v jest nieporównywalnie lepiej wykonana, mocniejsza w każdym calu, a na dodatek jedzie 3 razy lepiej od dołu na tym 54 konnym silniczku. A starsza o kilka lat.
Zrezygnowałem z niej do KJS, bo wydawało mi się, ze sam zawias to 2,5 tyś, a gdzie reszta. |
|
|
|
|
MC Grzechu
Nałogowiec
Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 706 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 25-03-2016, 03:47
Bolid: Seicento 1.2 16v 6speed/Ibiza III 1.4 16v |
|
|
Ja do tej pory myślałem, że rajdy to jest taki wyścig zbrojeń
Wszystko zależy jak chcesz podejść do tematu. Jeżeli chcesz mieć auto konkurencyjne no to niestety czeka Cię władowanie "troszkę" monety. Jeżeli chcesz pojeździć jedynie dla funu to sporo mniejszym wkładem możesz się pobawić
Ja jeżdżę na imprezy gdzie też są zrobione "potwory" z CC/SC, ale traktuję starty bardziej zabawowo bo i tak nie mam szans |
_________________ Fiat Seicento Abarth 1.2 16v 6speed '98
Seat Ibiza Sport 1.4 16v '07
Było:
Fiat Punto II 1.9 JTD '00
Fiat Stilo 1.9 JTD '05
Fiat Grande Punto 1.4 16v '06
|
|
|
|
|
Szpadel
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Mar 2016 Posty: 20 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: 25-03-2016, 15:43
Bolid: SC 1.1 Spi |
|
|
MC Grzechu napisał/a: | Jeżeli chcesz pojeździć jedynie dla funu to sporo mniejszym wkładem możesz się pobawić |
stąd właśnie moje pytanie, czy w ogóle jest jeszcze miejsce dla amatorki, ale rozumiem, że jeszcze tacy się zdarzają
Ale przyznaje, że od 3 dni siedze w kanale albo pod maską seja i jakość materiałów jest nędzna. Ratuje go totalna prostota konstrukcji, ceny i dostępność gratów (w końcu wróciłem do sklepu moto. na mojej wiosce, w ktorym ostatni raz byłem, jak miałem poloneza)
Oglądając ogłoszenia, nie wiem, czy nie skuszę się jednak na jakieś 106/saxo czy moze 206 |
|
|
|
|
krzyby
nówka sztuka ;)
Dołączył: 25 Sie 2015 Posty: 36 Skąd: Księstwo Mazowieckie
|
Wysłany: 25-03-2016, 18:05
Bolid: Seicento Rally Car, BMW 528i |
|
|
Jesli w okolicy Warszawy to przyjedz na jakis rajd ak-centrum. Atmosfera fajna i nie ma jakiegos mocnego wyscigu zbrojen, ale zawias musi byc zeby sie na dach nie wydupcyc
Ostatnio nawet jechalismy rajd w Nowym Dworze |
|
|
|
|
|