Korektor siły hamowania |
Autor |
Wiadomość |
grv
nówka sztuka ;)
Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 9 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: 15-04-2016, 10:16 Korektor siły hamowania
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Witam.
Być może już był podobny temat, ale niestety nie udało mi się go znaleźć.
Na przeglądzie wyszło, że kiepsko mi hamuje tył. Wymieniłem szczęki, cylinderki, nowy płyn hamulcowy i nadal słabo...
Facet ze stacji diagnostycznej powiedział, że prawdopodobnie będzie problem z korektorem siły hamowania. Powiedział też, że zanim kupię nowe korektory, to żebym najpierw wykręcił jakąś sprężynkę z korektora i wtedy przekonam się czy to rzeczywiście korektor.
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia o co chodzi.
Wiem gdzie znajdują się korektory hamowania (obok pompy), ale nie wiem jak się do tego zabrać, żeby wyciągnąć te sprężynki.
Pomożecie? |
|
|
|
 |
Sieman
nówka sztuka ;)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Gru 2013 Posty: 39 Skąd: Polska
|
Wysłany: 15-04-2016, 14:45
Bolid: Seicento 900 SX |
|
|
Przecież korektor ma redukować ciśnienie więc jego mechaniczne uszkodzenie powinno raczej skutkować zbyt silnym hamowaniem tyłu (o ile reszta układu jest sprawna).
Trochę już na ten temat było np. tutaj:
http://www.seicento.pl/vi...light=korektory |
|
|
|
 |
RYBOSTWOR
nówka sztuka ;)
Dołączył: 08 Lis 2014 Posty: 11 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 15-04-2016, 15:22
Bolid: Fiat Seicento 1.1 2000r |
|
|
Z tego co wiem, to korektor był montowany tylko w vanie. W zwykłym sejku montowane są ograniczniki siły hamowania i są zamontowane pod maską z przodu obok pompy hamulcowej. |
_________________ Nic na siłę, tylko młotkiem... |
|
|
|
 |
grv
nówka sztuka ;)
Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 9 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: 15-04-2016, 16:17
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Dzięki. Poczytam. |
|
|
|
 |
bogdan201
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Lut 2016 Posty: 3 Skąd: Gostynin
|
Wysłany: 15-04-2016, 19:55
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
Miałem podobny przypadek. Przód hamował super, tył zero. Korektory w Seicento są dobrze zabezpieczone przed korozją, choć też na nie stawiałem. Ostrym nożem podwadziłem plastikowe kapsle, otworzyłem je. W środku zero korozji, oryginalny smar. Kolega naciskał pedał hamulca a ja obserwowałem zachowanie korektorów. W środku przy mocnym naciśnięciu pedału hamulca wypychane są takie małe tłoczki. W moim przypadku obydwa korektory sprawne, płynnie reagowały przesunięciem tłoczków adekwatnie do nacisku na hamulec.
Przyczyną braku hamulców z tyłu były zablokowane tylne tłoczki. Tak się zastały, że ciśnienie z pompy hamulcowej ograniczone przez korektory do około 20 BAR nie dawało rady ich wypchnąć.
Po zdemontowaniu szczęk wystarczy za pomocą np. długiej łyżki do opon lub brechy wcisnąć obydwa tłoczki do środka, trzeba pokombinować wykorzystując dźwignię, zapierając łyżkę o wystający metalowy kołek z tarczy kotwicznej. Po takim zabiegu tłoczki ruszyły. Pod gumki osłonowe wstrzyknąłem odrobinę płynu hamulcowego, tłoczki rozruszałem w jedną i drugą stronę, tak aby leciutko się poruszały. Zabieg w 100% przywrócił mi tylne hamulce. Teraz na gruntowej drodze Seicento zostawia cztery kreski po mocnym depnięciu w pedał |
|
|
|
 |
Magikrealista
Nałogowiec

Pomógł: 6 razy Wiek: 34 Dołączył: 29 Kwi 2015 Posty: 368 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 15-04-2016, 23:15
Bolid: Ceed 1.4 DOHC |
|
|
Tłoczki można rozruszać nawet ręką. Z drugiej strony nowe cylinderki kosztują grosze |
_________________
 |
|
|
|
 |
bogdan201
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Lut 2016 Posty: 3 Skąd: Gostynin
|
Wysłany: 16-04-2016, 00:25
Bolid: Seicento Sporting |
|
|
Niestety o ruszeniu tłoczków ręką nie było mowy, skoro nawet 20 BAR ich nie ruszało. Ale jak już ruszyły poszło gładko. Mam oryginalne sprawne tłoczki, uniknąłem odkręcania przewodów hamulcowych. Wymieniłem płyn hamulcowy, wymieniłem szczęki na Magneti Marelli. Satysfakcja z własnej pracy bezcenna.
Przy okazji prac pomalowałem 2 warstwami Hammerite tarcze kotwiczne, teraz mam sprawne hamulce i zero rdzy w tylnym zawieszeniu. |
|
|
|
 |
grv
nówka sztuka ;)
Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 9 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: 16-04-2016, 08:09
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Dzięki chłopaki, ale pisałem, że wymieniłem cylinderki, więc ruszają się swobodnie. |
|
|
|
 |
|