Sonda lambda - problem z silnikiem |
Autor |
Wiadomość |
peterpz
nówka sztuka ;)

Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 7 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 28-07-2009, 22:06 Sonda lambda - problem z silnikiem
Bolid: Seicento Schumacher |
|
|
Witam
Mam takie oto objawy silnika (sporting, 1.1 MPI, 2002 rok). Silnik na ciepłym dość mocno szarpie obroty ma niższe niż powinny być. Dochodzi do tego to, że czasem potrafi nawet zgasnąć. Nie jest to zbyt miłe jak na skrzyżowaniu silnik telepie całym autem.
A teraz do rzeczy. Kiedyś w profesjonalnym warsztacie podpięli go i wykryli błąd sondy lambda ale jako że nie było to pewne to nie wymieniałem (sonda jest drooooga). Aktualnie posiadam interfejs diagnostyczny do tego auta i to co udało mi się ustalić to:
- błąd: "Nieprawidłowa korekcja dawki paliwa" P0170, który czasami jest tłumaczony jako błąd sensora O2 (chyba to jest sonda)
- auto ma dwa sensory O2, z czego tylko jeden podaje napięcie (można to sprawdzić interfejsem). Na drugim jest cały czas 0V. Sprawdziłem w Accencie i on ma też sondę na 4 kable (to potwierdza, że jest ona niejako podwójna - dwa sensory O2) i tamta sonda podaje praktycznie stałe napięcie 0.430 V (mówię o tej drugiej sondzie, która w seju daje 0V, pierwsza działa tak samo w seju i accencie).
Podczas szarpania widać, że komputer bawi się w dawkowanie paliwa (raz mieszanka z pierwszej sondy wychodzi uboga, raz bogata) i jakby nie umiał tego ustawić.
Może mnie ktoś potwierdzić w tym, że to będzie sonda lambda? Nie chcę kupować w ciemno, bo to jest znaczny koszt, a jeśli nie pomoże to pieniądze pójdą w błoto. Czy to jak zdiagnozowałem jednoznacznie określa sondę jako padniętą (częściowo)? |
|
|
|
 |
djroman
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 14 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 28-07-2009, 22:31
Bolid: Seicento 1.1 |
|
|
Napisz jeszcze ktora sonda daje napiecie caly czas 0V - przed katem(1) czy za katem(2). |
|
|
|
 |
peterpz
nówka sztuka ;)

Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 7 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 29-07-2009, 16:05
Bolid: Seicento Schumacher |
|
|
Sonda: "Bank 1 Sensor 2".
Co to znaczy przed i za kątem? |
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Pomógł: 76 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 29-07-2009, 16:27
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
peterpz napisał/a: | Co to znaczy przed i za kątem? |
no że są 2 sondy, jedna przed katalizatorem w kolektorze wydechowym a druga tuż za katalizatorem sie znajduje |
_________________
 |
|
|
|
 |
peterpz
nówka sztuka ;)

Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 7 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 29-07-2009, 16:54
Bolid: Seicento Schumacher |
|
|
Faktycznie. Przeoczyłem to. Ale w diagnostyce jest coś w rodzaju Bank1 Sensor1 i Bank1 Sensor2. I ta druga nie podaje żadnego napięcia. To jak, może to powodować takie problemy jak mam z autem? Faktycznie ta sonda jest dead? One są identyczne? |
|
|
|
 |
djroman
nówka sztuka ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 14 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 29-07-2009, 20:20
Bolid: Seicento 1.1 |
|
|
Sondy sa takie same. Najprosciej bedzie jak wykrecisz gorna i wkrecisz w miejsce dolnej a z dolna na odwrot. Zobacz jak sie zachowuje samochod i jakie bledy zglasza. Ale wedlug tego co sie dowiedzialem na tym forum to druga sonda nie ma wplywu na prace silnika, wiec jesli jest uszkodzona to po zamianie miejscami powinno byc jeszcze gorzej. |
|
|
|
 |
szymonek
ĄĄĘĘĘ

Pomógł: 80 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 2645 Skąd: 54° 05'N 22° 56'E
|
Wysłany: 29-07-2009, 20:52
Bolid: 1E 187 |
|
|
nie zapominaj o restarcie kompa |
_________________
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki... cuda zajmują mi trochę więcej czasu... |
|
|
|
 |
micgz
Nałogowiec

Pomógł: 9 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 112 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 05-08-2014, 14:40
Bolid: Fiat 600 razy 3 |
|
|
kotlet odgrzany po pięciu latach ale co tam, mam ten sam problem.
Błąd P0170 - na wolnych trzęsie autem, check na desce , czasami gaśnie...
czy problem został rozwiązany? |
_________________
 |
|
|
|
 |
lukaszt112233
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2012 Posty: 96 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-06-2019, 13:29
Bolid: Seicento 1.1 kat MPI |
|
|
JAk większosc problemow na tym forum - NIE. Tutaj tylko dowiesz sie jakie klocki, tarcze, i ze mozna zmienic stary olej 10w40 na 0W30, albo 0W40 - po czym silnik sie totalnie rozszczelnia gdzie sie tylko da...... Ogolnie forum dramat. Pol czesci w aucie bys wymienil, a samochod nadal by wyswietlal blad... |
_________________ Seicento 1.1 KAT MPI
Rok: 2003
Przebieg: 144300km
LPG: Stag 4 plus
?rednie Spalanie LPG: 6.0 - przy średniej nodze |
|
|
|
 |
JevgieniJ
Bywalec
Pomógł: 5 razy Dołączył: 02 Gru 2012 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23-06-2019, 16:01
Bolid: Fiat Seicento VAN 1.1 2010 |
|
|
lukaszt112233 napisał/a: | JAk większosc problemow na tym forum - NIE. Tutaj tylko dowiesz sie jakie klocki, tarcze, i ze mozna zmienic stary olej 10w40 na 0W30, albo 0W40 - po czym silnik sie totalnie rozszczelnia gdzie sie tylko da...... Ogolnie forum dramat. Pol czesci w aucie bys wymienil, a samochod nadal by wyswietlal blad... |
Brednie!!! Gdyby nie to forum i bezcenna pomoc użytkownika Paweł1984, nigdzie indziej nie dowiedziałbym się tyle o zmianach w Seicento 1.1 MPI po 2005 roku. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nie ma w całym internecie tyle informacji na ten temat, co w postach Pawła. |
|
|
|
 |
junioras7
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 503 Skąd: Bath
|
|
|
|
 |
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 25-06-2019, 02:03
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
JevgieniJ napisał/a: | lukaszt112233 napisał/a: | JAk większosc problemow na tym forum - NIE. Tutaj tylko dowiesz sie jakie klocki, tarcze, i ze mozna zmienic stary olej 10w40 na 0W30, albo 0W40 - po czym silnik sie totalnie rozszczelnia gdzie sie tylko da...... Ogolnie forum dramat. Pol czesci w aucie bys wymienil, a samochod nadal by wyswietlal blad... |
Panie daj spokój,zawsze twiedziłem,że jeżeli się coś lubi i ciekawi go to to będzie dociekał jak,czemu kiedy i dlaczego-jedni grają od dziecka w piłkę,inni piją piwo/walą dragi,jeszcze inni osiągają coś na uniwerkach,mnie od dziecka interesowała motoryzacja i nie taka,że nowa beta wyszła tylko fiatów nie zliczę ile się przewineło z 50 w tym 5 moich ten 5 to 20letni sporting,który jest od podstaw odbudowany na większości nowych ori częściach i pochłonał majątek,ze dwa e46 od turasów....ale wysztko się kiedyś kończy,dłubię juz mało i tylko dla siebie,a fun mam jak wsiądę sobie w R-kę po wirusie w trybie R:-)
Brednie!!! Gdyby nie to forum i bezcenna pomoc użytkownika Paweł1984, nigdzie indziej nie dowiedziałbym się tyle o zmianach w Seicento 1.1 MPI po 2005 roku. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nie ma w całym internecie tyle informacji na ten temat, co w postach Pawła. |
|
|
|
|
 |
mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29-06-2019, 04:11
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Jeśli już, powiem parę słówek o sondach lambda w 1.1 mpi. Pewnie się przyda dla potomności. Otóż sondy są dwie, jak wspomnieli przedmówcy lata temu: jedna przed katalizatorem, druga za.
Ta przed katem jest po to, by komputer mógł dokładnie dawkować paliwo. Jej napięcie ma oscylować w zakresie 0V do 1V gdy silnik jest już rozgrzany i komp steruje w "zamkniętej pętli". Te oscylacje są konieczne dla prawidłowej pracy katalizatora.
Druga sonda, za katalizatorem, jest tylko i wyłącznie do sprawdzania sprawności samego kata i do niczego więcej! Jej wykres, po porządnym nagrzaniu się katalizatora, ma nie oscylować! Mogą pojawić się niewielkie wahania, na przykład po przegazowaniu pójdzie na chwilę do 1V, przy hamowaniu silnikiem spadnie do 0V. Ale nie ma być oscylacji (jak na pierwszej sondzie) przy sprawnym katalizatorze. Jeśli natomiast są one widoczne i przebieg jest prawie identyczny jak pierwszej sondy, to katalizator jest do wyrzucenia (albo za słabo rozgrzany). Wtedy może się w komputerze zapisać błąd, a na desce wyświetlić lampka check engine.
Niesprawny katalizator nie ma wpływu na jazdę i poza błędem w komputerze i ewentualnie kontrolką na desce nic więcej złego nie będzie się działo. Oczywiście do momentu wizyty w stacji diagnostycznej, gdy dostaniemy negatywny wynik badania technicznego, za to że samochód zatruwa środowisko Dziś badanie czystości spalin robi każdy diagnosta, kiedyś to było bardziej wybiórcze, dziś wkładają analizator spalin w każde auto, na każdej praktycznie stacji. Oprócz tego policja ma przenośne analizatory spalin i już kiedyś mnie zatrzymali do kontroli na sprawdzenie czymś takim (łapali głownie stare auta typu matizy, tico, cc, punto i ogólnie stare, zatrupiałe gruzy). Przy mnie koleś z matiza stracił dowód za zły skład spalin, więc nie ma żartów.
Wymiana katalizatora to niestety nie są tanie rzeczy, jest to jedna z najdroższych rzeczy w samochodzie. |
|
|
|
 |
junioras7
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 503 Skąd: Bath
|
|
|
|
 |
|