mario91
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Lut 2015 Posty: 550 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-04-2020, 02:52 Falowanie obrotów
Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD |
|
|
Sejek czasem zafaluje obrotami, np. jak wjeżdżam na parking i wcisnę sprzęgło jednocześnie naciskając hamulec, to silnik się zatrzęsie i aż światła na moment przygasają. Bardzo trudno też ruszyć bez gazu jak jest rozgrzany, jak się trochę przydusi sprzęgłem to obroty zaczynają falować jak oszalałe w zakresie 600-900.
Myślałem że mu to przejdzie po czyszczeniu przepustnicy na błysk, włącznie z kanalikiem krokowca. Ale nic z tego, jest tak samo jak było. Wkurza mnie to, bo np. nie mogę sobie delikatnie podciągać w korku samym sprzęgłem, bo od razu zaczyna tak falować obrotami, że aż światła na przemian przygasają i rozbłyskują mocniej. Albo jak np. włączę szybko światła i ogrzewanie tylnej szyby, alternator mocniej obciąży silnik i ten zaczyna falować obrotami jak dziki, niemal przygasając, aż się w końcu uspokoi sam albo dam mu gazu.
Czy to może być wina samego krokowca? Jak czyściłem przepustnicę, to zauważyłem że ma trochę luzu. To znaczy, mogłem o kilka stopni obrócić tym czarnym trzpieniem w te i wewte. Rozumiem że jak krokowiec pracuje, to ten trzpień się obraca i jednocześnie wysuwa się lub chowa, zmniejszając lub zwiększając przepływ powietrza. Jest sens wymienić krokowca, gdy są takie objawy, tzn. falowanie obrotami jałowymi, niemożliwość ruszenia bez gazu i luz na trzpieniu samego krokowca? |
|