FORUM SEICENTO

MichałFIAT · Wysłany: 05-01-2016, 13:12 **Bolid:** seicento 1,1 2002r i 2003r

A to stadko u mnie tak samo,pozdrawiam :smile:

X-raT

CentoMaciek · Wysłany: 06-01-2016, 14:55 **Bolid:** seicento 899s ford f

u mnie tylko w ustawieniu na twarz ledwo letnie a im wyższa prędkość dmuchawy tym gorzej

krzycho506 · Wysłany: 06-01-2016, 15:01 **Bolid:** VAN MPI we GAZIE

gajowwy · Wysłany: 06-01-2016, 22:18 **Bolid:** seicento 900

U mnie grzeje aż miło. A paten jest prosty:
http://e-katalog.intercar...chlodzacej.html
na szrocie takie cudo można znaleźć za 50zł. Wpięte oczywiście w przewód nagrzewnicy.

Majk-l · Wysłany: 06-01-2016, 22:50 **Bolid:** Peugeot 406

krzysiek609 · Wysłany: 06-01-2016, 23:12 **Bolid:** Seicento 900

Ostatnio w sylwestra mój mały samochodzik zaczął znacząco tracić moc grzewczą, pojeździłem jeszcze tak kilka dni myślałem, że to może przez te mrozy (-15) ale zaprowadziłem do mechaniora, wymienił termostat i teraz jest masakrycznie gorąco. Więc mówienie, że sej ma małą nagrzewnicę itp jest zwykłym gadaniem bzdur. Dobrze utrzymany układ chłodzenia zapewnia odpowiednie grzanie i tyle w temacie.

ul7855 · Wysłany: 07-01-2016, 09:22 **Bolid:** 1.1 MPI LPG

Sebastian_M26 · Wysłany: 07-01-2016, 11:41 **Bolid:** Seicento 900

Żadne pompki nie pomogą jak termostat uchylony, przy zamkniętym 80% idzie na nagrzewnice a 20 na wtrysk.
Nawet na max dmuchawie przewód do nagrzewnicy parzący a powrotny ciepły a w aucie 40C.

ul7855 · Wysłany: 07-01-2016, 12:26 **Bolid:** 1.1 MPI LPG

Uchylony nie jest, chłodnica przez 15 min jest lodowata.
Te 40°C w wężach to chłodna woda, na pewno nie zagrzejesz tym auta.

Sebastian_M26 · Wysłany: 07-01-2016, 12:39 **Bolid:** Seicento 900

Czytaj, w aucie, kabinie 40C.
Przewód to i ma 40C na zepsutym termostacie.
Jak zamknięty prawie całość musi iść na nagrzewnice, wystarczy popatrzeć na obieg.

gajowwy · Wysłany: 07-01-2016, 17:53 **Bolid:** seicento 900

Ja długo u siebie walczyłem z ogrzewaniem w tym gracie. Wymieniłem termostat (2x - więc wykluczam ze wymieniłem na wadliwy), nagrzewnicę i pompę wody. U mnie problem polega na tym, że w układ nagrzewnicy wpięty jest reduktor lpg i to przez niego był problem. Podłączony równolegle - płyn szedł gdzie miał łatwiej czyli na reduktor zamiast na nagrzewnicę. Jak podłączyłem szeregowo to za mały przepływ był przez nagrzewnicę, bo reduktor go ograniczał. Teraz mam podłączone równolegle, a na nagrzewnicę dodatkowa pompa wymusza większy przepływ.
Dodatkowy plus jest taki że po zagaszeniu silnika, można jeszcze trochę pogrzać auto zanim płyn z silnika nie wystygnie

...

jędrek · Wysłany: 07-01-2016, 18:12 **Bolid:** seicento 899

Sebastian_M26 · Wysłany: 07-01-2016, 18:19 **Bolid:** Seicento 900

A nie lepiej było dać kryze na reduktor, albo w obieg wtrysku.

gajowwy · Wysłany: 07-01-2016, 19:37 **Bolid:** seicento 900

Próbowałem takich rozwiązań. Niewiele to dawało. Co do zamontowania pompy - one są małe a pod maską miejsca sporo.
Tu nie chodzi o zastanawianie się czy można było inaczej. Ja podpowiadam tym, którzy zmagają się ze słabym ogrzewaniem i mimo wykluczenia wadliwych termostatów, pomp, nagrzewnic i UPG auto dalej im nie grzeje. Proste, a skuteczne rozwiązanie...