Ubytek płynu chłodniczego |
Autor |
Wiadomość |
SkrzysiekS212
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 42 Skąd: Białobrzegi
|
Wysłany: 06-10-2015, 21:17 Ubytek płynu chłodniczego
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Witam, otóż mam taki problem ze swoim seicentem. Pod koniec Lipca przy przebiegu 92 tyś km. wymieniałem u mechanika rozrząd(pompa wody, pasek, rolka). Kupiony wcześniej miałem także nowy płyn chłodniczy Borygo różowy, który miał być wymieniony razem z rozrządem. Nie wiem jaki płyn był wcześniej zalany, kolor ciemnozielony. Przy odbiorze samochodu od mechanika, zobaczyłem, że nie został on wymieniony. Przed wymianą rozrządu jeździłem 2 lata bez żadnych ubytków płynu, a zrobiłem jakieś 20 tyś km. W zbiorniczku po odebraniu autka poziom był nieco poniżej poziomu max, wydawało się, że jest wszystko w porządku. Po około 2 tygodniach zauważyłem, że tak jakby trochę płynu ubyło, lecz jeździłem dalej. Pod koniec sierpnia poziom był już pomiędzy kreską min a max. Na obecną chwilę poziom jest na minimum. Dodam, że od tamtej pory, zrobiłem 2 tyś km. Samochód na noc stoi w garażu, nie widać żadnych plam rano pod samochodem. Około 2 tygodnie temu sprawdzałem na kanale czy faktycznie gdzieś pojawił się wyciek, lecz nic nie zauważyłem, silnik był zimny. Ubytek nie jest duży, lecz martwi mnie to i chciałbym szybko to zdiagnozować. |
|
|
|
 |
tierman
Bywalec
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 50 Skąd: Działoszyn/Warszawa
|
Wysłany: 06-10-2015, 21:47 Re: Ubytek płynu chłodniczego
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Cześć,
pierwsze co się nasuwa to pompa wody. Pasowałoby rozkręcić obudowę rozrządu i zobaczyć czy się nie poci w jej okolicy. Ostatnio wymieniałem rozrząd i widać było, że pompa się zaczęła pocić. Na zewnątrz nic nie było widać, bo wyciek był naprawdę niewielki. Może na dole na obudowie paska coś się zbiera? Najlepiej sprawdź jak się silnik dobrze zagrzeje - wtedy pojawia się ciśnienie w układzie chłodzącym i można więcej zobaczyć. Niestety ze względy na temperaturę, również szybciej wysycha. Jednak powinien zostać charakterystyczny białawy nalot po płynie.
Sprawdź też połączenia z nagrzewnicą w środku kabiny. |
_________________ tomek |
|
|
|
 |
krzycho506
Nałogowiec Krzycho

Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 620 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: 06-10-2015, 21:48
Bolid: VAN MPI we GAZIE |
|
|
Ubytek stąd niewielki ponieważ po zrobieniu kilku set kilometrów układ się całkowicie odpowietrzył.
ubytek płynu na rzecz powietrza który był w układzie.
gorzej by było gdyby systematycznie ubywało. |
_________________ A mój roboczo-wóz spala tylko
Więcej...
>> http://www.motostat.pl/me.../stats/id/72905 << |
|
|
|
 |
tierman
Bywalec
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 50 Skąd: Działoszyn/Warszawa
|
Wysłany: 06-10-2015, 23:02
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
krzycho506 napisał/a: | Ubytek stąd niewielki ponieważ po zrobieniu kilku set kilometrów układ się całkowicie odpowietrzył.
ubytek płynu na rzecz powietrza który był w układzie.
gorzej by było gdyby systematycznie ubywało. |
Autor napisał, że co sprawdzał to było go mniej. Chyba, że ja nie umiem czytać ze zrozumieniem.
Samoczynne odpowietrzenie nie powinno chyba być na tyle duże, żeby poziom zmniejszył się choćby o połowę. Zakładam, że mechanik wiedział jak odpowietrzyć i zrobił to dobrze. |
_________________ tomek |
|
|
|
 |
krzycho506
Nałogowiec Krzycho

Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 620 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: 07-10-2015, 15:02
Bolid: VAN MPI we GAZIE |
|
|
tierman napisał/a: | krzycho506 napisał/a: | Ubytek stąd niewielki ponieważ po zrobieniu kilku set kilometrów układ się całkowicie odpowietrzył.
ubytek płynu na rzecz powietrza który był w układzie.
gorzej by było gdyby systematycznie ubywało. |
Autor napisał, że co sprawdzał to było go mniej. Chyba, że ja nie umiem czytać ze zrozumieniem.
Samoczynne odpowietrzenie nie powinno chyba być na tyle duże, żeby poziom zmniejszył się choćby o połowę. Zakładam, że mechanik wiedział jak odpowietrzyć i zrobił to dobrze. |
Jak samemu nie zrobisz to nigdy nie masz pewności |
_________________ A mój roboczo-wóz spala tylko
Więcej...
>> http://www.motostat.pl/me.../stats/id/72905 << |
|
|
|
 |
tierman
Bywalec
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 50 Skąd: Działoszyn/Warszawa
|
Wysłany: 07-10-2015, 18:34
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
krzycho506 napisał/a: | Jak samemu nie zrobisz to nigdy nie masz pewności |
Trudno się z Tobą nie zgodzić, jednak nie zawsze jest czas, chęci, narzędzia, wiedza no i umiejętności. Ważne jest również to, żeby mieć przynajmniej jednego zaufanego mechanika.
Poza tym Autorze - sprawdziłeś? Znalazłeś coś?
Daj znać jak to się skończyło. |
_________________ tomek |
|
|
|
 |
SkrzysiekS212
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 42 Skąd: Białobrzegi
|
Wysłany: 08-10-2015, 20:03
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
W weekend się dokładnie za to zabiorę. Na dzisiaj sprawa wygląda tak, że płynu ubywa ale bardzo mało. Wczoraj po rozgrzaniu silnika zajrzałem pod samochód z latarką i zauważyłem, że coś sączy się z lewej bocznej strony miski olejowej gdzieś na środku(taka jedna mała struga).Wydaje Mi się, że może być to wyciek z pompy tak jak wcześniej kolega tierman pisał. Nie mam też ewentualnie niczego na dolewkę, ponieważ nie wiem jaki teraz płyn jest zalany, chyba, że mogę zalać Borygo mieszalne z innymi płynami. Po zlikwidowaniu wycieku i tak planuje zmienić płyn na coś lepszego. |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
|
|
|
 |
SkrzysiekS212
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 42 Skąd: Białobrzegi
|
Wysłany: 08-10-2015, 21:35
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Dzięki Rotax, właśnie miałem do Ciebie pisać na PW odnośnie czegoś do przepłukania układu i płynu chłodniczego |
|
|
|
 |
SkrzysiekS212
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 42 Skąd: Białobrzegi
|
Wysłany: 28-10-2015, 21:17
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Winna okazała się pompa wody. Poprzedni mechanik "podobno" naładował zbyt dużo silikonu w okół uszczelnienia pompy. Teraz mam założoną nową pompę. Układ został odpowietrzony z tego co mi mówił mechanik. Wycieków na razie żadnych nie widzę, lecz po rozgrzaniu silnika widnieją pęcherzyki powietrza w zbiorniczku wyrównawczym. Poziom jest na minimum i chyba będę musiał dolać trochę płynu chłodniczego. Dzisiaj rano sprawdzałem i wydawało mi się, że korek od zbiorniczka był zbyt lekko dokręcony(zbiorniczek był trochę mokry). Teraz moje pytanie czy możliwe, że układ jeszcze się odpowietrza? |
|
|
|
 |
|