FORUM SEICENTO

macher · Wysłany: 14-04-2012, 14:49 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

A silnik 900 na gaźniku czy wtrysku ?

Żart, to ta sama jednostka tylko inaczej dostaje jeść.Coraz bardziej się skłaniam ku smarowaniu. No nic zobaczymy w poniedziałek co tam pod głowicą się dzieje. Wiem że do dwóch cylindrów wpadły mi kawałki izolatorów od świec (notabene NGK). Mechanik przy ostatniej wymianie uszczelki mówił że troszkę porysowane te cylindry ale tragedii nie było.
Jeszcze jedno pytanko . Firma MORPAK dostarcza takie uszczelki na pierwszy montaż?
Tu to wyczytałem i jakoś powątpiewam.Cenowo dużo tansza od elringu i bede i tak szukał droższej
http://allegro.pl/uszczel...2247620111.html

JaRabbit · Wysłany: 14-04-2012, 15:25 **Bolid:** Corolla E12 2,0 D-4D, Konstal 105Na

Oryginalna UPG (nr eper 46462481) kosztuje w ASO 72zł, elring w IC- 56zł.
Wybór należy do Ciebie :grin:

Łukasz

troche często tą uszczelkę zmieniasz, kup oryginalną albo markowej firmy, to nie jest wymiana termostatu :wink:

dominik520 · Wysłany: 17-04-2012, 08:50 **Bolid:** seicento

macher, i jak poskladana puszka?co tam dales pod glowice?glowice dawales do sprawdzenia?

macher · Wysłany: 17-04-2012, 09:13 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Właśnie chciałem napisać . Głowica po planowaniu odebrana dziś . Dobrze że u mnnie we wsi to robią , uszczelkę sprowadzili mi elringa dziś też za niecałe 40 zł. I mam dylemat znów. w Książce napisali że momentem 20 +30 nm dokręcać i dwa razy po 90 stopni a na uszczelce instrukcja że 20+40nm +90sotpni +90 stopni. Co prawda w CC 900 dokręca się ponoć 40 nm i teraz nie wiem juz sam . Klucz dynamometryk też doszedł wczoraj.Najgorzej było odkręcić te trzy śruby od kolektora wydechowego. Musiałem przy katalizatorze odkręcać bo jedna nakrętka się obkręcała i dopiero ją naciąłem po wyjęciu głowicy z kolektorem, sondą itp. Ale byle do przodu. Ważne że głowica nie pęknięta, śruby do głowicy dobre nie naciągnięte. Ciekawe czym poprzedni mechanik dokręcał? Na czuja że poszła uszczelka?Co do sprawdzenia głowicy to jak wlałem benzyny na odwrócone zawory to tak trzymało cały czas. Dopiero troszkę wyparowało samo. Tłoki (pierścienie) również ok. No ale ma 100 tysięty nalatane.

dominik520 · Wysłany: 17-04-2012, 09:24 **Bolid:** seicento

Skrecaj tak jak na uszczelce!!!jak masz glowice sciagnieta to wymien odrazu szpilki od wydechowego,koszt maly a spokuj przy nastepnym rozkrecaniu.Erling podaje czy sruby smarowac czy skrecac na sucho w opisie do uszczelki np. w c16nz(opel)na instr. od uszzelki podaje ze smarowac sroby i wartosci dokrecania,to samo mialem w renault,jak u Ciebie tego nie ma to skrec tak jak opis wdo uszczelki :))

Łukasz

ja też bym się trzymał wymogów uszczelki, tylko ciekaw jestem czy na sucho czy mokro

a faktycznie uszczelka była uszkodzona ? mogłeś fotkę strzelić

dominik520 · Wysłany: 17-04-2012, 09:40 **Bolid:** seicento

Łukasz, erling zawsze podaje w opisie czynnosci zwiazane z skrecaniem,czy na mokro czy na sucho,przynajmniej zawsze gdy kupowalem uszczelki tej firmy to zawsze skrecalem wg. opisu

gandw · Wysłany: 17-04-2012, 10:02 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

W ksiażce sam naprawiam CC jest tez napisane że po czterech użyciach śruby należy wymienić na nowe. Ja bym wymienił śruby na nowe (widzialem na allegro produkcji Elringa albo ARP) i dokręcił wg instrukcji z uszczelki.

macher · Wysłany: 17-04-2012, 10:17 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Uszczelka poprzednia odeszła ładnie od bloku ale cała była zwulkanizowana do głowicy. Musiałem szpachelką równać a jak zaniosłem do planowania to powiedział że szkoda zachodu , frezarką i tak zrówna pozostałość. Co też nastąpiło.Smarować śruby trzeba ale są tylko ideogramy że trzeba.Co do smarowania to jak jest śruba z podkłądką to nie smarujemy części bez gwintu tylko gwint i zaraz pod śrubą , a jak śruba bez podkładki to smarujemy całą . I najgorsze - rysunek śrub nad głowicą i napisame NEW . A ja dam stare. Trudno

Łukasz

macher, próbujesz oszczędzać na rzeczy, która się może zemścić. to tak jak wymieniać rozrząd i wsadzić stary napinacz. ale to tylko moje zdanie ;-)

dominik520 · Wysłany: 17-04-2012, 10:48 **Bolid:** seicento

Łukasz, zgadzam sie z toba...wystarczy policzyc koszt uszczelek i planowania i juz wiadomo ze nie warto ryzykowac,dodam tylko ze jak szczeli szpilka to jest problem,gorzej jak juz jest oslabiona i podczas dokrecania sie troche wyciagnie,to cala procedura dokrecanie jest tyle warta co przykrecanie na oko

gandw · Wysłany: 17-04-2012, 12:47 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

Śruby już mogą być porozciągane, uszkodzisz sobie gwinty w bloku albo nie dociągniesz głowicy wymaganą siłą. Gdyby to jeszcze była pierwsza wymiana UPG... Ale rób jak uważasz

Łukasz

planowanie kosztuje
UPG kosztuje
nowe uszczelki kolektorów kosztują
czas kosztuje
śruby kolektora kosztują
uszczelki pod dekiel kosztują

wszystko powyżej mogą zniweczyć stare śruby, które nowe - też kosztują

macher · Wysłany: 17-04-2012, 17:33 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100