Wysłany: 13-11-2008, 21:06 Wybebeszony kat w MPI, co zrobić ? Bolid: S 1.1 MPI
Mam wywalony środek kata w mpi i wydaje mi się że charakterystyka momentu w zakresie niskich obrotów pogorszyła się .
Z katalizatorem reakcja na gaz była natychmiastowa a teraz dławi się i dopiero za chwilę jak złapie obroty to idzie. Dodam że druga sonda nie świeci a jest w tym samym miejscu i to bez tulejki. Chyba będę musiał wspawać rurkę w pustą puszkę po kacie żeby odzyskać "dół".... generalnie chodzi mi o to żeby bez zbędnego kombinowania poprawić obecny stan rzeczy samochód służy do codziennego dojeżdżania do pracy ok 50km więc zależy mi na "możliwym" spalaniu i dobrej elastyczności silnika a z tą ostatnio gorzej...
Wcześniej sejem jeździł brat i ten dłubany kat to jego pomysł a zanim to zrobił silnik miał lepszy dół. Wydaje się jakby pusta pucha kata dławiła przepływ spalin, dlatego pytam o rurkę w środek, bo to chyba najprostsze i najsensowniejsze rozwiązanie
Proszę o opinie i porady
nie dziw sie wychodzi na to ze druga sonda odczytuje za bogatą mieszanke i dlatego ujmuje ilości paliwa wtryskiwanego zrob tulejke na drugiej sondzie powinno pomoc ....
z drugiej strony zbyt duze rozluznienie wydechu "spowalnia" spaliny co moze wpływac negatywnie na moc i moment ...
_________________ 1.4 16v T-jet powered by AG
a na co dzień klekot JTD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum