FORUM SEICENTO

ssddbuziaczek · nówka sztuka ;) Wiek: 38 Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 13 Skąd: kruchowo

Witam. Nawet nie wiem czy dobry dzial :smile:

Wyobrazmy sobie hipotetyczna sytuacje.

Mam SC rocznik 2000 do tego zderzaczki pod kolor od sportinga jakies tuningowe lampy na tyle aluski + nowe oponki silnik po remoncie.
Mam wypadek w ktorym uszkodzony zostaje prog (np pekniety) i rama. zjawia sie policja robi wstepne ogledziny samochod zostaje zabrany na lawete i przywieziony na moje podworko. na nastepny dzien ma zjawic sie rzeczoznawca.

przyjezdza i ocenia no ze rama kaput i samochod nadaje sie do kasacji. wycenia samochod na 5000zl bo na gieldzie po tyle chodza te roczniki

czy samochod pojdzie do kasacji tak jak jest czy moge zabrac zderzaki (w tym wypadku tylny) i wtawic zwykle czarne wziac aluski i oponki a wstawic stare ze stalowymi felami i czy moge wyciagnac silnik jesli nie zostal uszkodzony.

bo: jesli samochod przed remontem i tuningiem optycznym byl warty 5000zl ja wlozylem drugie 5000zl to zalozmy ze jest warty 10000zl. zaklad ubezp. daje mi 5000zl za kasacje. ok. a gdzie drugie 5000? czy moge zabrac wszystkie rzeczy ktore dolozylem do podstawowej wartosci samochodu? bo logicznie rzecz biorac jesli ja tego nie zrobie to ktos tam na kasacji pobierze sobie czesci warte 5000zl :grin:

jak to jest?

z gory dzieki za odpowiedz

fender · Wysłany: 31-05-2010, 17:25 **Bolid:** SC 1.1 MPI

Dostajesz różnicę między wartością pojazdu przed wypadkiem a ceną wraku. Wrak zostaje u Ciebie. Możesz z nim zrobić co Ci się podoba - sprzedać, zezłomować, postawić w ogródku jako nowoczesną rzeźbę.

Bandzior · Wysłany: 31-05-2010, 17:37 **Bolid:** SC 1.1S & Wartburg 353S