Felgi do kjs |
Autor |
Wiadomość |
uxon
Nałogowiec
Dołączył: 28 Cze 2013 Posty: 130 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 15-05-2014, 14:40 Felgi do kjs
Bolid: CCS |
|
|
Temat o oponach juz jest, to teraz moze polecane felgi do cento z mysla o kjs. Czy macie jakies porownanie popularnych felg uzywanych w kjsach. Mozliwe opcje (chyba ze cos innego, lepszego):
- stalowki i alusy sporting - takie teraz posiadam; sa waskie, i podobno miekkie.
- alusy sporting 5,5 cala - nic o nich nie wiem, rzadko spotykane
- stalowki od poloneza, szerokosc: 5 cali, et - ? (korzystniejsze niz w serii), masa? wytrzymalosc? cena rekompnsuje wszystko: 10-25/szt.
- alusy od poloneza; szerokosc chyba 5 cali, sa rozne wzory - czy roznia sie one miedzy soba parametrami (widzialem 3-, 4-, 5-, 6- ramienne, w roznych ksztaltach), masa - czy sa lzejsze niz stalowki? wytrzymalosc? czy et jest takie samo we wszystkich? ktore konkretnie sa lepsze a ktore gorsze? cena:60-100/szt.
- rekiny z bmw; szerokie (5,5 cala), ponoc pancerne felgi; ciekaw jestem ich wagi i wytrzymalosci w porownianiu do tych z poldka; et chyba maja jeszcze nizsze; cena: 80-120/szt.
- tzw. turbinki z bmw - malo o nich wiem, ale sa ladne cena 150-250/szt.
- ruskie kute alusy - et29, 5 cali szerokosci, legendarna wytrzymalosc, a co z masa? duzo lzejsze od pozostalych? cena zaporowa: 250/szt i wzwyz.
Felgi z bmw dodatkowo potrzebuja srub plywajacych bo maja rozstaw 4x100.
Szukam uniwersalnych felg, bo w tym momencie jakbym kupil nawet yoko a539, to nie mam ich na co zalozyc. zwlasza intersuje mnie porownanie stalowek od poldka z alusami od poldka i z ruskimi. Maja taka sama szerokosc i podobne et. Jak wygladaja roznice zwlaszcza w masie oraz w wytrzymalosci? Czy jest sens pchac sie w alusy od poldka, czy sa one zlotym srodkiem, czy raczej jak sie nie ma kasy, to juz lepiej kupic stalowki, ktorych nie bedzie szkoda? |
|
|
|
 |
nosferatu
Nałogowiec

Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Sty 2013 Posty: 213 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 15-05-2014, 19:03
Bolid: CC 1.2 16v |
|
|
1. Sportingowe z CC o szerokości 5.5 cala są bardzo mocne [jak na seryjną felge] ale ciężar 1 szt. to około 7.2 kg [!]
2. Stalówki od poloneza. Nie raz widziałem jak zostaje środek na piaście a reszta leciała w plener razem z oponą Nie wiem czy to były podróby, oryginały ale napewno brane z poldka.
3. Alusy od poloneza. Każde o szerokości 5 cali. Średnio ważą jakieś 6 kg/szt. Tych szprychowych OZ nie wiem. Wytrzymałość normalna jak to "alus".
4. Rekiny z BMW. Fajnie wygladają i rzeczywiście sporo znoszą. ET 12 o ile pamiętam dla szerokości 5.5 cala. Montaż bez dystansów.
5. Turbinki : bardzo ładne, wytrzymałość normalna. Ja swoje wyklepałem nie na rajdach ale na ulicznych dziurach etc. jeżdząc na niskoprofilowych oponach 175/50.
6. Ruskie. Nie miałem ale jak coś jest kute i przywalisz tym w przeszkodę to felga wytrzyma ale zawias jest dalszy w kolejności, pamiętaj o tym
- Ogólnie stalówki są tańsze i bardziej odporne. Naprawiasz sam na wyważarce i walisz młotkiem.
- Alusy jak się się skrzywią to lepiej je sprzedać na złom [4zł/kg] albo oddać za grosze i kupić nowy-używany komplet.
- do kjs wkońcu będziesz miał różne stosiki opon i szkoda ich przekładać z felg. Dlatego lepiej zainwestuj w szpilki i nakrętki przelotowe zamiast pływaków. Będziesz mógł wsadzać te 4x100 i te 4x98 stalowe i aluminiowe na oi na rajdzie zmiana kół to chwila moment [z zakrętarką lub chociaż wkrętarką] |
|
|
|
 |
barkor
spamer team

Pomógł: 90 razy Wiek: 37 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 1046 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 15-05-2014, 23:05
Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed |
|
|
To ja dodam, że stalówki i alusy od poloneza mają ET29 względem ET33 w seryjnych od seicento, więc 4mm na koło będzie szerszy rozstaw, ja mam do tego założone jeszcze dystanse 15mm. |
_________________ Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
 |
|
|
|
 |
uxon
Nałogowiec
Dołączył: 28 Cze 2013 Posty: 130 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 16-05-2014, 12:48
Bolid: CCS |
|
|
nosferatu napisał/a: | 1. Sportingowe z CC o szerokości 5.5 cala są bardzo mocne [jak na seryjną felge] ale ciężar 1 szt. to około 7.2 kg [!]
2. Stalówki od poloneza. Nie raz widziałem jak zostaje środek na piaście a reszta leciała w plener razem z oponą Nie wiem czy to były podróby, oryginały ale napewno brane z poldka.
3. Alusy od poloneza. Każde o szerokości 5 cali. Średnio ważą jakieś 6 kg/szt. Tych szprychowych OZ nie wiem. Wytrzymałość normalna jak to "alus".
4. Rekiny z BMW. Fajnie wygladają i rzeczywiście sporo znoszą. ET 12 o ile pamiętam dla szerokości 5.5 cala. Montaż bez dystansów.
5. Turbinki : bardzo ładne, wytrzymałość normalna. Ja swoje wyklepałem nie na rajdach ale na ulicznych dziurach etc. jeżdząc na niskoprofilowych oponach 175/50.
6. Ruskie. Nie miałem ale jak coś jest kute i przywalisz tym w przeszkodę to felga wytrzyma ale zawias jest dalszy w kolejności, pamiętaj o tym
- Ogólnie stalówki są tańsze i bardziej odporne. Naprawiasz sam na wyważarce i walisz młotkiem.
- Alusy jak się się skrzywią to lepiej je sprzedać na złom [4zł/kg] albo oddać za grosze i kupić nowy-używany komplet.
- do kjs wkońcu będziesz miał różne stosiki opon i szkoda ich przekładać z felg. Dlatego lepiej zainwestuj w szpilki i nakrętki przelotowe zamiast pływaków. Będziesz mógł wsadzać te 4x100 i te 4x98 stalowe i aluminiowe na oi na rajdzie zmiana kół to chwila moment [z zakrętarką lub chociaż wkrętarką] |
Hm, czemu na szpilkach nakretki nie musza byc plywajace? W jaki sposob przerabia sie piasty na takie ze szpilkami?
Sam ogolnie jakich kol uzywasz do sportu? Jakie posiadasz, i z ktorych jestes najbardziej zadowolony?
Moze ma ktos wiecej informacji na temat mas poszczegolnych felg? |
|
|
|
 |
nosferatu
Nałogowiec

Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Sty 2013 Posty: 213 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 16-05-2014, 18:16
Bolid: CC 1.2 16v |
|
|
uxon napisał/a: | Hm, czemu na szpilkach nakretki nie musza byc plywajace? W jaki sposob przerabia sie piasty na takie ze szpilkami?
Sam ogolnie jakich kol uzywasz do sportu? Jakie posiadasz, i z ktorych jestes najbardziej zadowolony?
Moze ma ktos wiecej informacji na temat mas poszczegolnych felg? |
Obecnie nie uzywam żadnych kólek, auto zostało rozebrane do ostatniej śrubki i wysprzedane
Najbardziej podpasowały mi felgi :
- Strella które trafiłem przypadkiem na szrocie, okazły sę leciutkie [5.5 kg/szt] no ale wygląd przed trwałością. Widać je na foto a avatarze. Wczoraj poszły na złom [88zł ]
- "turbinki", w białym lakierze są bardzo efektowne
- rekiny, za pancerność
Nie wybierałem nigdy jakiegoś konkretnego wzoru, brałem co było akurat do wzięcia a liczyło się tylko żeby miało min. 5.5 cala szerokośći i ET od 38 w dół. 5'tki szły na zimówki i kolce.
Szpilki aurat w CC/SC wkręcasz na klej do gwintów wcześniej czyszcząc gwinty w piastach gwintownikiem 12x12.5, przemyć benzyną pod ciśnieniem i będzie trzymać. |
|
|
|
 |
DeZ
Nałogowiec

Pomógł: 17 razy Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 390 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 17-05-2014, 19:56
Bolid: kiedyś CC900 teraz SC1200 |
|
|
Jeśli 5 cali to Polonez stalówki - komplet idzie za 100 kupić. Do szerokości opony 165 wystarczą.
Jeśli 5,5 to alusy od CC. Na all... idzie trafić od 300zł za komplet. Tylko uważaj przy zakupie bo 5 calowe też wychodziły. Opis jest na zewnątrz felgi więc dobre foto wystarczy. |
_________________ Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia - Król Julian
Pomogłem ? - kliknij w odpowiednim miejscu |
|
|
|
 |
nosferatu
Nałogowiec

Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Sty 2013 Posty: 213 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 17-05-2014, 21:44
Bolid: CC 1.2 16v |
|
|
DeZ napisał/a: | Tylko uważaj przy zakupie bo 5 calowe też wychodziły. Opis jest na zewnątrz felgi więc dobre foto wystarczy. |
prędziej to były 4.5 cala oraz 5.5 cala |
|
|
|
 |
DeZ
Nałogowiec

Pomógł: 17 razy Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 390 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 17-05-2014, 22:18
Bolid: kiedyś CC900 teraz SC1200 |
|
|
nosferatu napisał/a: | DeZ napisał/a: | Tylko uważaj przy zakupie bo 5 calowe też wychodziły. Opis jest na zewnątrz felgi więc dobre foto wystarczy. |
prędziej to były 4.5 cala oraz 5.5 cala |
Wiedziałem, że jakieś mniejsze Tym bardziej uważać kupując na podstawie fotek. |
_________________ Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia - Król Julian
Pomogłem ? - kliknij w odpowiednim miejscu |
|
|
|
 |
cargopilot
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Sty 2013 Posty: 12 Skąd: KRK
|
Wysłany: 19-05-2014, 00:27
Bolid: CC 1,2 16V |
|
|
Ja mam u siebie felgi z CC sporting - 5,5 cala i Yokohama A539
Opona ta bardzo fajnie sie układa na feldze 5,5 - nie ma mowy o podwijaniu się.
Ale jak kolega wspomniał - masa -wirująca - to u mnie 7,5 kg felga+opona....
Sporo....
Jeśli chodzi o ruskie to - moge się mylić - ale wystepują chyba tylko w szerokości 5,0 cali |
|
|
|
 |
DeZ
Nałogowiec

Pomógł: 17 razy Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 390 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 19-05-2014, 15:45
Bolid: kiedyś CC900 teraz SC1200 |
|
|
cargopilot napisał/a: | Jeśli chodzi o ruskie to - moge się mylić - ale wystepują chyba tylko w szerokości 5,0 cali |
Nie mylisz się. |
_________________ Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia - Król Julian
Pomogłem ? - kliknij w odpowiednim miejscu |
|
|
|
 |
uxon
Nałogowiec
Dołączył: 28 Cze 2013 Posty: 130 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 19-05-2014, 22:25
Bolid: CCS |
|
|
A co do montazu szpilek, to dlaczego chcac zalozyc 4x100, nakretki nie musza byc plywajace, a normalnie sruby musza?
Jakiej dlugosci powinny byc szpilki i na jaki gwint (to pewnie zalezy od dystansow, ale tak zeby bylo uniwersalnie)? Czemu wymagane jest przejechanie gwintownikiem, skoro i tak ma sie to jak najmocniej trzymac? |
|
|
|
 |
DeZ
Nałogowiec

Pomógł: 17 razy Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 390 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 19-05-2014, 22:42
Bolid: kiedyś CC900 teraz SC1200 |
|
|
Gwintownikiem bo jak masz lekko śmigane piasty to możesz teoretycznie zerwać gwint. Ale nie słyszałem o takim przypadku. Sam miałem problem z piastami od Stilo. Z braku gwintownika wkręciłem szpilkę kilka razy + WD40 i jakoś zaczęło działać.
Przy dystansach 20mm nawet nie zauważam różnicy 98 a 100 bo szpilki mają się gdzie "rozjechać" grunt, żeby pierścień centrujący był fiatowski.
Długość szpilek to 80mm - takie sprzedają. Przy braku dystansu jest co robić z nakrętkami |
_________________ Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia - Król Julian
Pomogłem ? - kliknij w odpowiednim miejscu |
|
|
|
 |
nosferatu
Nałogowiec

Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Sty 2013 Posty: 213 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 19-05-2014, 23:44
Bolid: CC 1.2 16v |
|
|
uxon napisał/a: | A co do montazu szpilek, to dlaczego chcac zalozyc 4x100, nakretki nie musza byc plywajace, a normalnie sruby musza?
Jakiej dlugosci powinny byc szpilki i na jaki gwint (to pewnie zalezy od dystansow, ale tak zeby bylo uniwersalnie)? Czemu wymagane jest przejechanie gwintownikiem, skoro i tak ma sie to jak najmocniej trzymac? |
szpilki jak śruby : 12 x 12.5
Ja miałem szpilki 80 mm i starczały do wszystkich wariacji. Mozna je skrócić do 70 mm i też wystarczy. Przy stalówkach z małymi dystansami jedynie mogą się czepić na jakimś upierdliwym BK bo jednak szpilki nie powinny wystwać poza obrys koła
Gwintownikiem [tym ostatecznym] oczyścisz gwint z wszelkiego syfu. To tak jakbyś wkręcił śrube, tak jak zrobil to DEZ, tylko ostrym narzędziem a nie jednak tępą śrubą/szpilką
Odkręcanie nakrętek z długich szpilek to nie problem dla wkrętraki/zakrętarki. |
|
|
|
 |
uxon
Nałogowiec
Dołączył: 28 Cze 2013 Posty: 130 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 20-05-2014, 00:11
Bolid: CCS |
|
|
Ale przeciez normalne sruby sie wkrecaj bez problemu, to czemu przed szpilkami trzeba je czyscic?
A co w przypadku, jakbym chcial zalozyc felgi 4x100 z niskim et na tyle, ze wylecialby dystans? Wtedy juz szpilka nie mialaby sie za bardzo gdzie ulozyc, nie bylyby potrzebne i tak plywaki? |
|
|
|
 |
nosferatu
Nałogowiec

Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Sty 2013 Posty: 213 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 20-05-2014, 11:06
Bolid: CC 1.2 16v |
|
|
uxon napisał/a: | Ale przeciez normalne sruby sie wkrecaj bez problemu, to czemu przed szpilkami trzeba je czyscic? |
jak się coś przykleja to warto to przczyścić, zrobisz jak zechcesz, Twoje auto |
|
|
|
 |
|