FORUM SEICENTO

[roach]

.....czasem byście wzięli i podpalili swoje sc czasem doprowadza mnie do szału potem mi mija i jestem szczęśliwym posiadaczem fiata

[X-raT]

Ja tak miałem często. Im więcej spuszczania nad detalami tym gorsze efekty były
Czasem lepiej coś olać na tydzień czasu i potem wrócić do tematu.

[dawiddawidowski]

Jak coś mnie wkurzy w cento zawsze gadam, że mam w ale po czasie i tak muszę to poprawić itp.

[blondas]

A co konkretnie?
Mnie jak mój coś czasem swiruje to sobie tłumacze że ma okres i mu zaraz przejdzie. On jest zazdrosny że jeździsz jakimiś renòfkami
Dawaj a wspólnego poma po okolicy. Obu humor się poprawi

[junioras7]

ja rok walczyłem z silnikiem tj były wymieniane 3 głowice oczywiście splanowane wymiana silnika gdzie też uszczelka znowu była wydmuchana ale na szczęście się w końcu udało no może nie do końca bo co jakiś czas wypada zapłon pomimo że wymienilem świece przewody i ceweki i do dzisiaj nie wiem co jest wypadaniem zapłonu

[roach]

blondas, no może faktycznie....renata pod domem i szybciej mi nią podjechać na szybko gdzieś....niż lecieć do garażu ( powód błahy mam stare drzwi i muszę je wymienić na jedno skrzydłowe )....w sc mam coś z elektryka... odłączyłem aku na noc dziś odpaliłem i cyka ładnie....u mnie świruje krokowiec możemy się ustawić na latanie może na piątek mam łikend wolny

czasem mam wrażenie ze tylko ja mam ciągle jakieś dziwne problemy....mam garaż i na szczęście jak mnie wkurzy to go tam zamykam na tydzień

ale fakt faktem...zawsze wracam i podejmuje rękawicę

[Linduś]

Malucha "palę" średnio co 30Km

[szaberro]

czasami tak mam nad 700tką mojej lubej, co do seja to też od czasu do czasu strzeli focha, ale zaraz mu przechodzi i jest OK

[Łukasz]

mnie jak wkurzył to go sprzedałem
a chodziło o bezpieczeństwo