FORUM SEICENTO

luki55

Witam:)
Zakupiłem ostatnio telefonik, i chciałem sie poradzić w kwestii ładowania baterii. Chodzi mi o to czy jak wyciągnę tel. z pudełka, włożę baterie (jest naładowana do połowy) to mam od razu ładować na full czy odczekać aż się rozładuje do zera i dopiero ładować i później już normalnie formatować baterie.

Proszę o odp.

Pozdrawiam

Łukasz

snoopi_lubin · Wysłany: 11-02-2009, 19:10 **Bolid:** SC

jak masz polowe to najpierw rozladuj do konca a pozniej formatuj.

kubasan · Wysłany: 11-02-2009, 19:42 **Bolid:** Stilo 1,8 16V

Czarek · Wysłany: 11-02-2009, 19:50 **Bolid:** SC 1.1

jezeli jest to nowy telefon to musisz baterie swormatowac,czyli musisz rozladowac telefon az sie wylaczy i ladowac go 12 godzin i tak trzy razy, a pozniej to normalnie ladujesz :grin:

wiem bo juz mialem duuuuzo telefonow,mam tendencje do gubieni , psuci :-P

a jeden mi kiedys ukradli :evil:

i juz chyba mam z 12 tel :))

niunias · Wysłany: 11-02-2009, 20:15 **Bolid:** Ford Contour 98

jesli to bateria litonowo jonowa, a za pewne tak jest to nie trzeba nic "formatowac".chyba jestemy jedynym krajem na swiecie ktorego obywatele "formatuja" baterie do telefonu

dla mnie to bezedura,a wszystkich co mysla inaczej gwarantuje ze bez magicznego formatu bateria bedzie dzialac tak samo dlugo

Czarek · Wysłany: 11-02-2009, 20:20 **Bolid:** SC 1.1

no nie wiem czy to prawda czy tak jest ,bo kiedys nie formatowalem baterii i bateria trzymala mi polowe krucej niz u kolegi ktory formatowal... ja bym na twoim miejscu sformatowal bo i tak nic nie tracisz,a najwyzej mozesz zyskac :grin:

opty9 · Wysłany: 11-02-2009, 20:47 **Bolid:** cif 1.4

Wszystko co czytałem na temat baterii dowodzi,jak pisał niunias, nie trzeba formatować i nie ma znaczenia jak ładujesz i wyładowujesz,i tak będzie działała tak samo.
Czytałem to przy okazji szukania info o użytkowaniu baterii w laptopach.

Moje subiektywne odczucia są takie,że bateria telefoniczna lepiej się spisywała jak była rozładowana do końca i dopiero ładowana.

barthez · Wysłany: 11-02-2009, 21:36 **Bolid:** Fiat CC 0.7 R2 4V (170A.046)

Po za tym formatować to można sobie dysk twardy, względnie dyskietki, jak ktoś jeszcze pamięta te czasy. Ogniw Litowo-Jonowych (Li-Jon) nie potrzeba formować. Proces ten tyczył tylko Niklowo-Kadmowych (Ni-Cd) lub Niklowo-Wodorkowych (Ni-MH) bateryjek, których to nie wolno było pod żadnym pozorem doładowywać. Występuje wtedy "efekt pamięciowy", co wiąże się z dość znaczącą utratą pojemności, zwłaszcza w Ni-Cd. Ładowanie Ni-Cd/MH warto wykonywać po całkowitym rozładowaniu. Dzisiejsze ładowarki są tanie i posiadają dość duży prąd ładowania(niektóre i funkcję rozładowania), co skraca okres oczekiwania na gotowe do pracy ogniwa.

Dzisiejsze baterie zarówno w telefonach, laptopach jak i w aparatach/kamerach są zaprojektowane na max 6 miesięcy ciągłych cykli ładowania-rozładowania i żadne cudowne terapie im nie pomogą. Po tym okresie ich trwałość będzie lecieć lawinowo w dół.

Krysia · Wysłany: 11-02-2009, 22:07

niunias · Wysłany: 12-02-2009, 11:23 **Bolid:** Ford Contour 98

a tak:) i to wcale nie przypadkiem

cedric · Wysłany: 12-02-2009, 13:15 **Bolid:** Punto 1.1 1999 r. SOLE

nic dodać nic ująć kolego barthez.... :))