Brak tylnich hamulców.. |
Autor |
Wiadomość |
bazyl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 11 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 06-11-2009, 17:10
Bolid: seicento 1,1 mpi |
|
|
Panowie ratunku, przyszła zima a u mnie nic się nie zmieniło w temacie hamulców jak blokowało tak blokuje, sprawy zaszły tak daleko że mało nie wlazłem pod tira hamując ! zaniosło mnie na sąsiedni pas robi się niebezpiecznie, do wymiany zostały mi tylko cylinderki, macie może inne sugestie |
|
|
|
 |
owen
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 216 Skąd: Pawłowice
|
Wysłany: 07-11-2009, 16:14
Bolid: Było SC 900...było 1.2 8V...jest Madzia eFka. |
|
|
Wymieniłeś przewody sztywne i gumowe na wahaczu? Wymień cylinderki przecież to nie jest ogromny koszt a to może być to. Na bezpieczeństwie się nie oszczędza... |
|
|
|
 |
bazyl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 11 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 07-11-2009, 20:38
Bolid: seicento 1,1 mpi |
|
|
cylinderki były wymieniane około 1 rok temu, koszt faktycznie jest niewielki ale gdyby cylinderki nie chodziły to raczej wogóle tył by nie hamował, byłem dzisiaj u znajomego mechanika, zajrzał do zbiorniczka płynu hamulcowego a tam czarna breja, mam zamiar niedługo wymienić płyn i odpowietrzyć całą instalację, myślicie że pomoże |
|
|
|
 |
Kamil
Bywalec

Pomógł: 7 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 81 Skąd: S1 ABARTH
|
Wysłany: 07-11-2009, 20:45
Bolid: sc900 '01/ AR 147fl '05 1.9 jtdm 150+ :) |
|
|
Cylinderki będą dobre no bo tak jak mówisz hamuje przecież... Problem musi być w pompie całkiem możliwe że przez ten syf. |
|
|
|
 |
bazyl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 11 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 07-11-2009, 20:48
Bolid: seicento 1,1 mpi |
|
|
auto jest z 2003 roku i podejżewam że poprzedni wlaściciel ani ja do tej pory nie wymienialiśmy płynu hamulcowego a przecież w instrukcji napisane że chyba co 2 lata trza wymienić no i wilgoć z powietrza absorbuje |
|
|
|
 |
Kamil
Bywalec

Pomógł: 7 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 81 Skąd: S1 ABARTH
|
Wysłany: 07-11-2009, 20:54
Bolid: sc900 '01/ AR 147fl '05 1.9 jtdm 150+ :) |
|
|
powiem Ci że ja mam z 2001 roku wczoraj tak profilaktycznie zajrzałem do zbiorniczka a tam taka brązowa maź na hamulce nie narzekam ale chyba zmienię płyn. Lepiej dmuchać na zimne zwłaszcza że aż tak wiele to nie kosztuje a to podstawowa sprawa. |
|
|
|
 |
rolnik
Nałogowiec

Pomógł: 15 razy Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 131 Skąd: oława
|
Wysłany: 07-11-2009, 21:59
Bolid: fiat seicento |
|
|
kolego ja 7 lat bez wymiany płynu i hamulce działały tylko to jest standardowa usterka zapiekanie się rozpieraczy ja przy każdej wymianie opon wymienianie odkręcam bębny i trochę wd pod uszczelkę na cylinderkach i rozpieraki i na razie wszystko działa ale jak ci przyhamowuje to wymień płyn i porządnie odpowietrz |
_________________ mały ale za to jaki wariat )
 |
|
|
|
 |
bazyl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 11 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 10-11-2009, 12:20
Bolid: seicento 1,1 mpi |
|
|
panowie mam dziwne wrażenie, że to nie z tylnymi hamulcami jest coś nie tak tylko z przednimi ?!?!? jeżeli tył bierze lepiej (a powinno być odwrotnie), cylinderki nówki, rozpieraki niepozapiekane, więc wygląda że to przód bierze za słabo a nie tył za mocno co wy na to |
|
|
|
 |
lukanio
nówka sztuka ;)

Pomógł: 5 razy Wiek: 42 Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 26 Skąd: LBN - WAWA - POZ
|
Wysłany: 10-11-2009, 12:53
Bolid: Puntolocik |
|
|
podjedz na stacje kontroli pojazdow daj ze dwie dychy gosciowi, wjedz na ścieżkę i bedziesz widział ktore koła nie biora jak trzeba |
_________________ Było: SC 900 LPG Power 1999r - 190kkm
Jest: Puntolot 1.2 8V 2004r - 84,5 kkm
 |
|
|
|
 |
bazyl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 11 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 11-11-2009, 18:35
Bolid: seicento 1,1 mpi |
|
|
co z tego że dam 20 pln gościowi jak to dzieje się tylko jak nacisne pedał 3 do 4 razy, dalej jest ok, póki co wymieniłem płyn i zobaczymy co będzie się działo, przód nigdzie nie zapieczony |
|
|
|
 |
Miki_T
nówka sztuka ;)
Wiek: 52 Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 5 Skąd: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 02-12-2009, 23:15
Bolid: Fiat Seicento 900 |
|
|
Mam ten sam problem z blokowaniem tylnego prawego koła - licznik 110 800km.
Rozpierak nie jest zapieczony, cylinderek również, wymieniłem korektor siły hamownaia i nadla wystepuje ten sam problem.
POMOCY |
_________________ Miki_T |
|
|
|
 |
Bandzior
Nałogowiec

Pomógł: 44 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 384 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 03-12-2009, 08:41
Bolid: SC 1.1S & Wartburg 353S |
|
|
Może bęben jest zowalizowany? Przy delikatnym nacisnięciu hamulca samochód normalnie hamuje bez szarpania? |
|
|
|
 |
bazyl
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 11 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 03-12-2009, 10:32
Bolid: seicento 1,1 mpi |
|
|
u mnie problem został rozwiązany, to nie była wina płynu hamulcowego ani korektorów, poprostu tak jak czytałem już gdzieś na forum szczęki były wadliwe, okładzina na szczękach była jakby z gumy , po dwu trzykrotnym naciśnięciu hamulca troszke się nagrzewały i było inaczej, teraz mam zmienione szczęki i od dwóch tygodni wszystko jest ok, stare szczęki wadliwe to "oryginał" fiata zapłaciłem za niego 70 pln, na szcękach napis Ferrodo, te drugie na których teraz śmigam to pierwsze lepsze ze sklepu motorywacyjnego też Ferrodo cena 30 pln a radość z jazdy bezcenna |
|
|
|
 |
Miki_T
nówka sztuka ;)
Wiek: 52 Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 5 Skąd: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 04-12-2009, 13:39
Bolid: Fiat Seicento 900 |
|
|
Dzieki bazyl za dobre wieści i cień nadzieji na doprowadzenie sprawy do finału. Jak na razie jestem poirytowany wydatkiem 185zł za korektor siły hamowania, którego wymiana nie przynioosła oczekiwanych rezultatów - po wyminaie jest bez zmian (posiłkowałem się wskazówkami z ksiązki serwisowej FIATA).
Tak nawiasem mówiąc to problemy z hamulcami zaczęły sie pow remoncie układów hamulcowych tylnych 2007r. - zrobiłem małą retrospekcje i ustaliłęm, że szczeki, które zastosowałem "oryginał" kupiłem w sklepie FIATA i zapłaciłem za nie ok. 70 pln.
W sobotę wymienię szczęki i poinforumuję o efekcie.
Pozdrawiam wszystkuich forowiczów |
_________________ Miki_T |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 07-12-2009, 07:54
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
witam serdecznie. podepne sie pod temat.
otóż problem jest nieco dziwny. od czasu do czasu widze, jak po trasie są gorące śruby ( czasem zimne, czasem gorące - ale wtedy słysze jak jade pisk charakterystyczny, który ustaje jak rusze kierownicą w którąś ze stron ).
dzieje się tak przeważnie z kołem lewym ( od kierowcy ). już zakupiłem gumki do tłoczków, prowadnice tak czyste, że można obiadek z niej jeść - więc nie tu leży problem. więc kupiłem zestaw naprawczy gumen do tłoczków, smar do tłoczków i ten zestaw naprawczy blaszek na zaciskach ( wymiana dopiero przede mną ). w dodatku zmienie przy okazji płyn hamulcowy z k2 na mobila - bo może też tu tkwi przyczyna.
i wszystko super, gdybym wczoraj przypadkiem nie zaczął sie bawić ręcznym... czuć, przy 10 km\h i zaciągnięciu ręcznego, jak ewidentnie bierze mocniej znów lewa strona.... i tu już zwątpiłem czy to aby problem w zaciskach leży i gumkach od tłoczków...
przegląd tydzien temu przeszedłem bez zająknięcia, no ale hamulce wolałbym miec sprawne ( nie chce miec od czasu do czasu grzejących sie śrub i felg )
czy tutaj wina może leżeć w korektorach ewentualnie w pompie ? ewidentnie bierze mocniej ( teoretycznie ) lewa strona, ale hamowanie z 80km\h do 0 przy puszczonej kierownicy - zero ściągania. ideał....
brac sie za te gumki w tłoczkach ?
podsumowanie: hamowanie nożne: 0 ściągania, hamowanie samym ręcznym: czuć jakby lewa strona brała mocniej, grzanie sie śrub - lewa strona...niby hamuje idealnie równo, ale jakby lewa strona mniej odskakiwała ?
help |
_________________
 |
|
|
|
 |
|