Tracę radość z jazdy samochodem... |
Autor |
Wiadomość |
cedric
Nałogowiec
Wiek: 43 Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 304 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 22-10-2010, 14:41
Bolid: Punto 1.1 1999 r. SOLE |
|
|
Mikołaj napisał/a: | No i się wyjaśniło, kolega cedric wprowadził zamieszanie |
osobiście byłem świadkiem kolizji w której wyjeżdżający autobus z zatoki uszkodził auto poruszające się pasem ruchu i to kierowca AUTOBUSU otrzymał mandat
gdyby istniał obowiązek uprzywilejowania autobusów podczas wyjazdu z zatoki winnym okazałby się kierowca samochodu....
paker228 napisał/a: | Mikołaj napisał/a: | No i się wyjaśniło, kolega cedric wprowadził zamieszanie |
no własnie cedric miał rację, sztuka polega na umiejętnej interpretacji i czytaniu ze zrozumieniem przepisów.
Obowiązek - to jest coś co MUSISZ zrobić, a autobus puszczasz tylko W RAZIE POTRZEBY, tzn np wtedy kiedy jest masakryczny korek i autobus stoi już 15 min w zatoczce i nie może wyjechać |
dokładnie
niestety większość kierowców autobusów jest przekonana że każdy ma OBOWIĄZEK wypuszczenia ich z zatoki - i to jest irytujące, ich nachalne zachowanie i wciskanie się za wszelką cenę.... |
_________________ FIAT FAMILY: 126p, Uno1.0 Fire, Punto I, Seicento 900, Seicento MPI, Punto I, cdn..... |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23-10-2010, 23:19
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
koledzy, koleżanki, przyjaciele....temat mi pomogl, odbudowałem sie wewnętrznie....
dziękuje |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ania
stokrotka

Dołączyła: 16 Lut 2010 Posty: 1328 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 23-10-2010, 23:37
Bolid: Fiat |
|
|
Kolego, u Ciebie to nie jeżdżą Litwini...
Dziś jeden mnie wyprzedził na zakręcie ulicy, na ciągłej podwójnej, przed skrzyżowaniem,czym mnie śmiertelnie wystraszył- bo nie spodziewałam sie nikogo z lewej |
_________________ Szukaj mnie...
 |
|
|
|
 |
gruby666
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 28 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 24-10-2010, 10:00
Bolid: van 1.1 |
|
|
Wczoraj jakiś baran w wypasionym mercu, wyjeżdżając z uliczki zajechał mi chamsko drogę. Kiedy go otrąbiłem pokazał mi faka. Wyprzedziłem cwaniaka, zajechałem mu drogę i wlokłem się przed nim lewym pasem, właściwie to prawie stałem w miejscu uniemożliwiając mu skręt w lewo. Nie mógł mnie wyprzedzić, bo prawy był zajęty. Myślałem żeby wysiąść z kluczem do kół i stunningować mu trochę auto, a w razie gdyby wyszedł wyrazić niezadowolenie z tunningu, to miałby gratis tunning twarzy, żeby pasowała stylistycznie do samochodu. Całe szczęście, jechałem z kolegą, który poprosił żebym sobie odpuścił. CHAMSTWO!!! |
_________________ "...w życiu piękne są tylko chwile..."
 |
|
|
|
 |
Ciacho
Skoda Lover
Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 24-10-2010, 10:58
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
ja nie wiem gdzie wy jeździcie, że macie takie problemy...
mnie najbardziej wkurzają i najczęściej to spotykam tutaj na Podkarpaciu tacy kierowcy którzy sie cholernie wloką bez żadnych wg mnie podstaw, jest ich cała masa niestety
np. godzina 00:30, pusta prosta droga, ograniczenie do 70, gość jedzie 60, no to sory ale dla mnie nie istnieje wtedy linia ciągła, jestem też skłonny takiego objechać drugą stroną wysepki jeśli takowa występuje (ale to może ze 2-3 razy tak zrobiłem z tą wysepką odkąd mam prawko, bo to jednak jest trochę przegięcie) |
_________________
 |
|
|
|
 |
Sebec007
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 104 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 24-10-2010, 11:06
Bolid: SC Sporting Schumacher |
|
|
Nie możesz ich pokonać.... dołącz do nich |
_________________
|
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 24-10-2010, 13:00
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
gruby666 napisał/a: | Wczoraj jakiś baran w wypasionym mercu, wyjeżdżając z uliczki zajechał mi chamsko drogę. Kiedy go otrąbiłem pokazał mi faka. Wyprzedziłem cwaniaka, zajechałem mu drogę i wlokłem się przed nim lewym pasem, właściwie to prawie stałem w miejscu uniemożliwiając mu skręt w lewo. Nie mógł mnie wyprzedzić, bo prawy był zajęty. Myślałem żeby wysiąść z kluczem do kół i stunningować mu trochę auto, a w razie gdyby wyszedł wyrazić niezadowolenie z tunningu, to miałby gratis tunning twarzy, żeby pasowała stylistycznie do samochodu. Całe szczęście, jechałem z kolegą, który poprosił żebym sobie odpuścił. CHAMSTWO!!! |
Gorzej jak Ci koleś z merca wyskoczy z klamką to wtedy szybko spokorniejesz - po co się zniżać do poziomu takich kierowców? Lepiej powstrzymać nerwy i sobie odpuścić. |
|
|
|
 |
gruby666
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 28 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 24-10-2010, 14:10
Bolid: van 1.1 |
|
|
Gorzej jak Ci koleś z merca wyskoczy z klamką to wtedy szybko spokorniejesz - po co się zniżać do poziomu takich kierowców? Lepiej powstrzymać nerwy i sobie odpuścić.[/quote]
Wiem, dlatego kolegę wożę, żeby mnie chronił przed samym sobą |
_________________ "...w życiu piękne są tylko chwile..."
 |
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 24-10-2010, 19:03
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
A ja się dziś wkur**łem bo tankowałem na Neste tylko że zwykle płacę kartą i nigdy nie miałem problemu a dziś mi się wyjątkowo gotówką zachciało. Spieszyłem się i nie przeczytałem że automat nie wydaje reszty No XXI wiek a automat nie potrafi wydawać reszty? W ten sposób to co zaoszczędziłem na paliwie wydam na telefon do Neste i będę musiał podjechać po zwrot kasy. No wyżaliłem się |
|
|
|
 |
Ania
stokrotka

Dołączyła: 16 Lut 2010 Posty: 1328 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 24-10-2010, 19:07
Bolid: Fiat |
|
|
gandw napisał/a: | No wyżaliłem się |
A Krysia pocieszy |
_________________ Szukaj mnie...
 |
|
|
|
 |
Sebec007
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 104 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 24-10-2010, 19:30
Bolid: SC Sporting Schumacher |
|
|
gandw napisał/a: | A ja się dziś wkur**łem bo tankowałem na Neste tylko że zwykle płacę kartą i nigdy nie miałem problemu a dziś mi się wyjątkowo gotówką zachciało. Spieszyłem się i nie przeczytałem że automat nie wydaje reszty No XXI wiek a automat nie potrafi wydawać reszty? W ten sposób to co zaoszczędziłem na paliwie wydam na telefon do Neste i będę musiał podjechać po zwrot kasy. No wyżaliłem się |
http://www.youtube.com/watch?v=hD8LkZTKBxg
była taka rozmowa...? |
_________________
|
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 24-10-2010, 19:48
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
Krysia napisał/a: |
A Krysia pocieszy |
Nie nie, rozmowa była kulturalna - w sumie moja wina bo nie przeczytałem instrukcji na dystrybutorze, no ale automaty do biletów chociażby wydają, więc wydawało mi się to oczywiste a tu zonk. |
|
|
|
 |
marcineq
nówka sztuka ;)
Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 18 Skąd: tychy
|
Wysłany: 24-10-2010, 21:20
Bolid: jeździ |
|
|
gruby666 napisał/a: | wyjeżdżając z uliczki zajechał mi chamsko drogę. Kiedy go otrąbiłem pokazał mi faka. |
Ehh, znając moje słabe nerwy, gdybym nie jechał sam w samochodzie a ze znajomymi , zapewne wyszedłbym i oklebałbym buźke panu z Mercedesa ....
Polskie drogi - szkoda gadać . Oczy trzeba mieć za przeproszeniem nawet w du*ie tzn. wszędzie, bo o stłuczke chociażby małą, a wypadek poważny nie jest trudno ... |
|
|
|
 |
Lancer1990
Nałogowiec

Wiek: 34 Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 126 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24-10-2010, 21:39
Bolid: Seicento Kajtek 899cm3 |
|
|
O dziwo też nie spotkałem chama na 20 km jeździe do pracy i z powrotem.
Jednak jak jeżdżę czasami przez samo centrum Łodzi w godzinach szczytu to jest horror. Nie ulice są zryte. To kierowcy są debilami i to całkiem wielu.
Albo jakiś ciul zajeżdża drogę przed nosem i zadowolony. Albo grzeją lewym pasem i się wpychają a jakaś naiwniak wpuszcza z 5 takich to mnie po prostu bierze.
Najgorzej wspominam jakiegoś dupka z Corolli Verso co na ul Zachodniej w Łodzi jechał środkowym pasem a ja lewym bo miałem zamiar skręcić. Jechałem ok 50km/h (a corolla z 30) i ćwok się na chama wepchnął na lewy pas do skrętu który się wyłonił jak zatoczka, (czyli przeciął 2 pasy ruchu) i przyblokował mnie. On pojechał na późnym żółtym a ja już musiałem stać.
Drugi artysta to Złotówa (Już mnie sam ten fakt czasem drażni) w Niebieskiej Thalii. Jedziemy wszyscy w korku i zostawiłem sobie może z 2m przerwy żeby się spokojnie toczyć po czym tamten dupek chciał się ładować na mój pas. To odrazu klakson i zwiał na swój. Jak stałem na czerwonym to się zrównał ze mną i coś wymachiwał i pieprzył. Odjeżdżając na zielonym pożegnałem go Pokazaniem palca i pojechałem dalej .
Na trasie wyprzedzanie na 3, na łuku to rutyna. Boję się jechać gdzieś w dalszą trasę żeby na takiego debila nie trafić co na czołówkę będzie szedł
Za to z MPK Łódź jest dobrze Kierowcy się nie wpieprzają i włączają odpowiednio wcześnie kierunek że można ich wpuścić i potrafią podziękować i też czasem wpuszczą jak stoją w korku a ty np. skręcasz w lewo
PS.
Tym co uważają że kierowcy autobusów sobie za dużo pozwalają zalecam przejazd autobusem w godzinach szczytu przez centrum kiedy wstając z fotela można się wywalić bo jakiś kretyn zajechał drogę autobusowi i daje po hamulcach że można się wywalić i wybić zęby. Ostatnio mi się zdarza to regularnie jadąc MPK |
_________________
|
|
|
|
 |
Bandzior
Nałogowiec

Wiek: 37 Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 384 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 25-10-2010, 07:38
Bolid: SC 1.1S & Wartburg 353S |
|
|
Wczoraj przy wyprzedzaniu jakiś pajac w VW Polo nie chciał mnie wpuścić z powrotem na prawy pas. Lece sobie około 18 po za terenem zabudowanym. Już było ciemno więc sporo osób toczy się 60km/h i tak było. Cały czas praktycznie lewym pasem jechałem. Wyprzedziłem sznureczek i ogień. Przejechałem może z 5 km i znowu zawalidroga się trafił. Tym razem 2 auta ale akurat była podwójna ciągła więc odpowiednio wcześniej noga z gazu i zwolniłem do 100km/h. Dogoniłem oba samochody w połowie zakrętu a tam od połowy jest już przerywana i można wyprzedzać więc kierunkowskaz, gaz w podłogę i jadę, a patafian z Polówki zaczyna przyśpieszać i dosiada do Felicji na tył na odległość długości SC. Wyprzedziłem tylko polówkę i znad przeciwka pojawił się samochód więc kierunkowskaz w prawo i zaczynam zjeżdżać a kierowca VW zaczyna trąbić na mnie i migać mi długimi ale jakoś na styk zmieściłem się między dwoma samochodami. |
|
|
|
 |
|