FORUM SEICENTO

Citeriusz · Wysłany: 18-08-2011, 23:26 **Bolid:** Seicento

Grzechotki Hazet algo Gedore, najlepiej z możliwością przedłużenia np rurką. Mam zestaw różnych rozmiarów i nie ma bata. Nakrętka puści albo ukręci się wszystko.

Linduś · Wysłany: 19-08-2011, 08:24 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

jak mi padną te moje to wtedy pomyślę nad jakąś lepszą grzechotką, która mi wejdzie na miejsce obecnej

samych nasadek chyba tak łatwo się nie da zabić

BaToN_91 · Wysłany: 19-08-2011, 12:52 **Bolid:** Seicento 1.1 MPi 2003r.

ja ostatnio kupiłem YATO 173 el. za 325zł z kurierem. Tym zestawem powinienem poradzić sobie z zapieczonymi śrubami itd. Polecam bo lepsze nie są potrzebne skoro nie grzebiesz dzień w dzień. To tylko moje zdanie. Pozdrawiam

Citeriusz · Wysłany: 19-08-2011, 15:10 **Bolid:** Seicento

Bardzo przydają się przedłużenia do grzechotki między grzechotkę a nasadkę, dzięki temu można odkręcić wiele rzeczy bez kombinowania z dostępem.

antonio3 · Wysłany: 19-08-2011, 16:10 **Bolid:** seicento

pshemQo · Wysłany: 04-09-2011, 14:57 **Bolid:** Seicento 899, 99r.

A który z n/w zestawów możecie polecić do domowego dłubania:
- Proxxon 55cz. 255zł
- Bass Polska 69cz. 299zł
- Honiton 94cz. 224,99zł
- Stanley 75cz. 244zł
- Coval 108cz. 233zł

Czy może jakiś inny zestaw?

Pozdrawiam

JaRabbit · Wysłany: 04-09-2011, 16:09 **Bolid:** Corolla E12 2,0 D-4D, Konstal 105Na

Ze swojego doświadczenia napiszę ci, że zestaw BASS'a dyskwalifikuję od razu. Firma jest bardzo dobra i produkuje narzędzia dobrej jakości, ale......
nasadki wielokątne są poręczniejsze w użyciu (więcej kombinacji przy zakładaniu klucza na śrubę), ale dużo większe niebezpieczeństwo poobmykania łba, niż przy nasadce 6-ciokątnej.

Osobiście zastanowiłbym się na Stanley'em, który daje trochę mniej narzędzi niż niektórzy, ale są do narzędzia które przydadzą się.

Używam garażowo-hobbystycznie swój pierwszy komplet Stanleya ( z nasadkami 6-ciokątnymi) od prawie 20 lat i dopiero 2 lata temu musiałem dokupić 2 nasadki,które się zużyły i niestety grzechotkę, która kosztowała 80 złotych (czyli prawie tyle,co niektóre komplety 100 elementowe).

paker228 · Wysłany: 05-09-2011, 08:55 **Bolid:** 1.1 MPI

woytaz · Wysłany: 06-09-2011, 12:22 **Bolid:** SC 1.1 MPI 2001r

My na stanie w domu mamy Honitona i szczerze go polecam. Nie ma śruby co by nie odkrecił :smile:

. Do zakupu przekonała mojego brata opinia kolegi z forum hondy(gdy jeszcze ja mielismy),że grzechotki używa czasem zamiast młotka i daje rade... :smile:

Wiec z mojej strony polecam Honiton

jaś-u · Wysłany: 10-10-2011, 08:53 **Bolid:** SC 900 mini lifting

troszkę odsmażę...

co myślicie o kluczach GEKO? czy przy takich kompletach opłaca się schodzić do ceny poniżej 200 zł?

szymonek · Wysłany: 10-10-2011, 09:21 **Bolid:** 1E 187

Nie wiem czy się opłaca ale polataj po różnych forach i w przeważającej większości głosy będą, że dobry i tani zestaw, który posłuży długo to honiton. Mój ma już ponad 3 lata i eksploatowany jest dość często. Do tej pory nic się nie ukręciło, połamało. 3 swapy zrobione i niezliczone ilości śrub, wkrętów, nakrętek itp wkręconych/odkręconych. Najciężej mają chyba przy zawieszeniu ale nie spotkałem się jeszcze ze śrubą, której nie mogłem odkręcić. Używałem do tej pory niemal wszystkich końcówek, bo ot ktoś dał śrubę z łbem torx czy też na imbus. Polecam z czystym sumieniem.

jaś-u · Wysłany: 10-10-2011, 09:54 **Bolid:** SC 900 mini lifting

oks dzięki za szybką odpowiedź ^^ na Honitonie pracowałem kilka dni w warsztacie samochodowym więc wiem jak to śmiga i głównie przez ten zestaw zacząłem się interesować takimi nakładkami.

gandw · Wysłany: 10-10-2011, 11:07 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

Okazuje się że mój przypadek rdzewiejących nasadek z zestawu Honiton nie jest odosobniony. Dzisiaj dostałem maila od sprzedawcy i zobowiązał się wymienić wszystkie rdzewiejące elementy na nowe, także tu mają ode mnie zdecydowany plus. Boję się czy te nowe też nie będą rdzewieć, poinformuję na bieżąco.

A na Waszych Honitonach nie pojawia się rdza? Na nasadkach, wewnątrz ich? I na imbusach?

Aha - mam jeszcze mały zestaw imbusów nasadowych Jonnesway i muszę powiedzieć że są wyższej jakości - ani śladu rdzy, poza tym metalowe pudełeczko - ogólnie klasa wyżej, ale jak patrzyłem na ceny to podobny zestaw do Honitona 94 el. kosztuje ok. 150zł więcej.

Lisek · Wysłany: 10-10-2011, 16:33 **Bolid:** Sc

jeśli chodzi o rdzę to wiele takich zestawów rdzewieje. Jakiś czas temu kupiłem nieduży zestaw stanley'a i niestety było to samo- też na niektórych bitach pojawił się nalot rudej.

btw... możesz podać nazwę sprzedającego który zaproponował ci wymianę? bo nie ukrywam że to rzadkość :roll:

gandw · Wysłany: 02-12-2011, 20:56 **Bolid:** Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI

Trochę czasu minęło zanim ustaliłem ze sprzedawcą co i jak, zdjęcia zardzewiałych nasadek itd. W końcu przyszła paczka, sprzedający spisał się na medal, dostałem w ramach reklamacji wszystko co było zardzewiałe, a nawet trochę więcej. Mam nadzieję że ta partia jest bardziej odporna na rudą

Polecam sprzedawcę:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=10578861
Z tego co widzę sprzedaje wszystko firmy Honiton.