Przesunięty przez: Ciacho 21-04-2010, 19:22 |
Narzędzia do przydomowego grzebania w aucie |
Autor |
Wiadomość |
saper94
spamer team motórzysta

Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 06-11-2012, 17:17
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
ja używam grzechotek firmy proxxton tyle że starszego modelu, jeszcze z tworzywa, ale nawet ta mała wytrzymuje jak po niej skacze koło można by tą małą odkręcać |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 06-11-2012, 17:19
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Mannesmana mam klucz dynamomometryczny i jest taki jak .... luksusowa prostytutka? Każdy facet wiesza na niej psy a zarazem chciałby ją mieć . W sumie 100 zł za klucz dynamometryczny to chyba ok. Zrobiłem sobie urządzonko do kontroli momentu i jako tako się pokrywa.
Miałem swego czasu walizeczkę narzędzi robionych przez "małe chińskie rączki" i została tylko walizeczka oraz klucz do świec 21 mm z przedłużką . Inne poległy. Teraz wiem że ważna nie ilość a jakość ... |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
DeVILBISS [Usunięty]
|
Wysłany: 06-11-2012, 17:59
|
|
|
Ja polece narzędzia firmy Yato, konkretnie zestaw 216 el. Nie jedni wieszają na nich psy, ja nie moge na nie powiedzieć złego słowa. Uzywane praktycznie dzien w dzien od 2 lat, przy autach i maszynach rolniczych. Nie raz dostawały po zadku bo przy rewerach one uzywane nie sa, i jak na razie nic sie nie zepsuło. Ale trzbea tez wiedziec co do czego uzywać, a konkretnie chodzi o gedory, nie zaczynaj nimi odkrecac doj*** śrub, i nie dokrecaj finalnie a z nimi nic sie nie stanie.
Zreszta inna sprawa '' Jak dbasz tak masz...'' |
|
|
|
 |
Lisek
spamer team
Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 3120 Skąd: Polska
|
Wysłany: 07-11-2012, 08:52
Bolid: Sc |
|
|
artii1974 napisał/a: | YATO to dawna TOYA tylko literki zamienili ja mam w użyciu nasadki HONITONA 94el. i płasko-oczkowe 6-32 Lopden Line - takie http://allegro.pl/klucze-...2752712885.html na amatorskie dłubanie takie narzędzia są super, decyzję o wyborze poprzedzałem czytaniem opinii na forach i z wyboru jestem więcej niż zadowolony |
nie wiem kto ci takie hasło rzucił że YATO do dawna TOYA ;> przejdź się po tesco i innych marketach... kto tam króluje? oczywiście TOYA i inne niefirmowe dziady... znam kilka osób które w warsztatach samochodowych jadą na YATO i nikt na nie nie narzeka...
a wyżej masz kolejny przykład że YATO to nie dziadostwo... |
|
|
|
 |
TheStig
Nałogowiec

Wiek: 34 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 672 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 07-11-2012, 10:08
Bolid: Opel Astra C14NZ + LPG |
|
|
artii1974 napisał/a: | YATO to dawna TOYA tylko literki zamienili |
To ciekawe bo widziałem w Realu akurat to i to na raz tylko, że narzędzia YATO były kila razy droższe niż TOYA, więc nie wiem skąd Ci się to wzięło. |
|
|
|
 |
Zelot
Nałogowiec

Wiek: 34 Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 154 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 07-11-2012, 10:22
Bolid: Fiat 600 Van 1.2 8V MPI '07 |
|
|
Wlasciciel YATO i TOYA jest ten sam. "Seria" TOYA jest dla amatorow, YATO dla pol profesjonalistow (dobry stosunek cena/jakosc). Tak samo jest z Neo Tools i Topexem.
Jezeli chcecie niezniszczalne klucze to polecam Proxxon, Beta, Hazet, Draper, Snap-on (to moje marzenie ). |
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 07-11-2012, 13:02
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
Faktycznie Yato jest od firmy Toya, ale jakością zupełnie się różnią
YATO, Honiton i Jonnesway są produkowane podobno przez tą samą fabrykę w Tajwanie, z tym że jakościowo są właśnie w takiej kolejności jak wymieniłem. Ja mam zestaw 94cz. Honitona i jeszcze się nie zawiodłem, a różne rzeczy się odkręcało, zdarzało się urwać utwardzane śruby M12. W Yato są podobno trochę delikatniejsze grzechotki, ale nasadki podobno super.
Swoją drogą grzechotki warto co jakiś czas rozkręcić, wyczyścić i pokryć lekko mechanizmy smarem stałym - daje to gwarancje bezproblemowej, gładkiej pracy. Podczas odkręcania zapieczonych śrub luzuje się je najpierw pokrętłem sztywnym, a dopiero potem wchodzi grzechotka - tu jest też klucz do ich długotrwałej pracy. Podobnie przy dokręcaniu np. nakrętki półosi - lepiej oszczędzić grzechotkę i dokręcić pokrętłem z rurą
Klucze płaskie i oczkowe mam z Proxxona, płasko-oczkowe Rahsola (koncern Gedore) i jak na razie są nie do zdarcia. |
_________________
Seicento 0.9i SX [*] |
Ostatnio zmieniony przez gandw 07-11-2012, 15:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 07-11-2012, 13:19
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
gandw, nakrętkę półosi się dokręca na końcu dynamo ale też w ostatniej fazie |
_________________
 |
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 07-11-2012, 15:17
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
No niestety dynamo mam do 200Nm, więc dokręcam do 200 a potem dociągam jeszcze trochę pokrętłem z nałożoną dłuższą rurą. |
_________________
Seicento 0.9i SX [*] |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 07-11-2012, 15:25
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
gandw napisał/a: | No niestety dynamo mam do 200Nm, więc dokręcam do 200 a potem dociągam jeszcze trochę pokrętłem z nałożoną dłuższą rurą. |
Ktoś kiedyś powiedział ... "nieważne jak się zaczyna ale ważne jak kończy" ... |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
gandw
Nałogowiec

Wiek: 35 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 366 Skąd: SBI
|
Wysłany: 07-11-2012, 15:36
Bolid: Seicento 1.1MPI Brush, Scenic II 1.9DCI |
|
|
Dlatego kończę w dobrym stylu - długą rurą |
_________________
Seicento 0.9i SX [*] |
|
|
|
 |
Kar
nówka sztuka ;)

Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 09-05-2013, 18:20
Bolid: Seicento 1.1 Spi |
|
|
Co powiecie na taki zestaw?
coval |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 09-05-2013, 18:26
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Coval jest dobry ale kiedyś był lepszy. Pytanie ile z tego będziesz używał? Np. torxówE nie mamy u siebie.Nasadki Hex-inbus mamy chyba max 12 mm a nie 32.Nie lepiej skompletować sobie tylko te klucze potrzebne do auta? Grzechotkę dobrej firmy 1/2 i 1/4 razem bo są też takie a może i na jakiś dynamometryk by starczyło? |
|
|
|
 |
ptum
Nałogowiec
Wiek: 37 Dołączył: 20 Mar 2013 Posty: 167 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-05-2013, 19:56
Bolid: Seicento 900 SPI + LPG |
|
|
A ja powiem szczerze, że zestaw - grzechotka, nasadki, płaskie/oczkowe, śrubokręty, kombinerki, przecinaczki, szczypce, zaciskarka, itp. taka walizeczka.. mam od 5 lat jeden i ten sam, i wygląda jak nowy mimo że był sporo używany. A dostałem go od orlena za uzbierane punkty . Do tego wiertarka Makita i w zapasie antyczna celma odziedziczona po dziadku z masą przystawek (szlifierka, ostrzałka, wyrzynarka, itp.), do tego szlifierka kątowa bosha, wkrętarka jakaś no name.
W większości przypadków starcza.
Natomiast muszę się jeszcze wyposażyć w polerkę, opalarkę, i ewentualnie kompresorek. |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
Wysłany: 09-05-2013, 21:10
Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF |
|
|
a ja mam teng-toolsa i dostaje w du..e okrutnie |
|
|
|
 |
|