FORUM SEICENTO

ir3n3usz

Problem wygląda następująco:
http://youtu.be/GrKCnmiq_UY najlepiej widać w 42 sekundzie

bolid Tomali. Przy spokojnej jeździe podczas zmiany biegów silnik z opóźnieniem zmniejsza obroty. Czasami po wciśnięciu sprzęgła potrafią wzrosnąć o ok. 500. Zachowuje się tak, jakby zacinała się linka pedału przyśpieszenia, a na 99,9% tak nie jest. Pracuje jak najbardziej OK. Przy pełnym bucie i kręceniu do 6tyś. obr. jest wszystko ok. Nawet do 3-4tyś. jak się zakręci to ładnie spadają obroty. Problem jest w okolicach 2500obr. Podkładaliśmy przepustnicę i nic to nie dało. Ma ktoś jakieś sugestie albo miał podobny problem?

hołek · Wysłany: 27-09-2013, 19:02 **Bolid:** samochód krzak

może lewe powietrze łapie?
u mojej dzoiuchy w fiescie tak było, co powodował walnięty silniczek krokowy. mechanikiem nie jestem, ale tyle pamiętam

ir3n3usz · Wysłany: 27-09-2013, 19:12 **Bolid:** SC 1.2 16V LPG

Obie przepustnice(one mają "zintegrowany" krokowy z korpusem) sprawdzałem w moim 1.2 i jest wszystko OK. Także raczej to nie jest przyczyna. Sprawę lewego powietrza musimy bardzo dokładnie obadać.

proshotter · Wysłany: 27-09-2013, 20:01 **Bolid:** seicento 1.4 16v StartJet

Miałem idento to samo i jak był zimny to miał obroty koło 2tysi....
Sprawdź węże podciśnieniowe
I ten taki wąz co idzie od ssącego koło przepustnicy do kabiny( u mnie on był winowajcą nie był luźny tylko nie był max dokręcony

krysy · Wysłany: 06-11-2013, 18:20 **Bolid:** sc75/vwg4/161

Mam to samo w 1.1. W trakcie jazdy wrzucam na luz a obroty np. 3000 i dopiero po kilku sekundach spadają. U mnie to się dzieje na zagrzanym. Pewnie lewe powietrze lub przepustnica do oblukania. Ja chyba profilaktycznie wymienię silnik krokowy na getza i wyczyszczę solidnie przepustnicę.

Tomala · Wysłany: 06-11-2013, 18:26 **Bolid:** Fiat Seicento

krysy, Jak byś się uporał z problemem to daj znać

ir3n3usz · Wysłany: 06-11-2013, 19:03 **Bolid:** SC 1.2 16V LPG

Tomala, wiesz co masz robić i to powinno pomóc w Twoim przypadku. 4 dziury w kolektorze zaślepione śrubkami z zerwanym gwintem raczej nie sprzyjają szczelności... Zaspawaj to i problemu nie będzie. Leń

Zabierasz się to tego jak piec do jeża

a dużo roboty nie ma.
krysy, u Tomali podkładaliśmy przepustnice z krokowym i nic nie pomogło. Wszystkie przepustnice sprawdzałem na swoim 1.2 i były idealne. Krokowy to trochę naciągana teoria. Raczej jest gdzieś nieszczelność.

Uncrossed · Wysłany: 06-11-2013, 19:34 **Bolid:** Seicento 1.4 16V

ir3n3usz · Wysłany: 06-11-2013, 19:47 **Bolid:** SC 1.2 16V LPG

Przy okazji sprawdzi uszczelkę pod kolektorem, bo jest kijowa z blachy. Tam też może ciągnąć lewe. Chciał początkowo złożyć ją na sylikon ale nie pozwoliłem, bo nowa uszczelka i powinna trzymać bez żadnych dodatków, a teraz jest lipa i rzeczywiście dobrze będzie ją trochę obsmarować. Ja w swoim 1.2 miałem uszczelkę z tworzywa, a kolektory mamy takie same. Nie ma już innych pomysłów na te obroty. Chyba, że jeszcze gdzieś jest pęknięty górny kolektor.

Uncrossed · Wysłany: 06-11-2013, 19:58 **Bolid:** Seicento 1.4 16V

ja w 1,2 też mam tworzywową

trzeba u niego koniecznie sprawdzic szczelność.

krysy · Wysłany: 06-11-2013, 20:50 **Bolid:** sc75/vwg4/161

Nie chce mi się coś wierzyć w to lewe powietrze bo jak wytłumaczyć że po 5KM to jest a po 8KM nie ma a np. po 8.5 zaś jest a potem przez 30 km nic. Albo jest nieszczelność i ciągnie cały czas lewe albo nie ma. Ale oczywiście trzeba to też obadać.

nosferatu · Wysłany: 06-11-2013, 21:59 **Bolid:** CC 1.2 16v

czasem zdarzają się nieszczelości przy wtryskiwaczach

ir3n3usz · Wysłany: 06-11-2013, 22:33 **Bolid:** SC 1.2 16V LPG

krysy, U Ciebie rzeczywiście jest trochę dziwnie. Podłóż przepustnice jak masz kogoś znajomego w SC. Tomala ma ten problem cały czas, nie ma takich momentów w których jest dobrze.

splitz070 · Wysłany: 05-12-2013, 16:58 **Bolid:** Seicento 900

Witam. Dołączam się do tematu. W moim SC 900 problem jest identyczny z wolno opadającymi obrotami. Kiedy jest ciepło na zewnątrz nic takiego się nie dzieje, a od kilku ostatnich dni gdy temperatura jest niska problem zaczął się pojawiać ale tylko popołudniami - już wyjaśniam. Kiedy rano wyjeżdżam do pracy (autko nocuje na zewnątrz) wolne opadanie obrotów nie występuje. Zaś gdy wracam z pracy ok 16 to w tedy praktycznie codziennie obroty szwankują lecz kiedy zatrzymam się np. po przejechaniu 2 km i wyłączę silnik po czym zapale go ponownie problem znika. I tutaj teoretycznie nie pasuję teoria nieszczelności więc co polecacie sprawdzić?

ir3n3usz · Wysłany: 05-12-2013, 19:57 **Bolid:** SC 1.2 16V LPG

Przede wszystko to jest temat o 16V, a 900 to zupełnie inny silnik. Zmień uszczelki pod przepustnicą, korpusem wtryskiwacza oraz linkę gazu. Wszystko przy okazji wyczyść.

Problem nadal nie jest rozwiązany, pomimo uszczelnienia na wszystkie możliwe sposoby dolotu nadal jest lipa. Musimy kompa podmienić i przedzwonić instalację.