Niepokojące stukanie silnika 900 |
Autor |
Wiadomość |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22-01-2016, 22:45
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
No chyba jednak półsyntetyk będzie najbezpieczniejszy. A co do filtra, da radę go wymienić bez specjalnego klucza do filtrów? |
|
|
|
 |
rancher
nówka sztuka ;)
Dołączył: 17 Lis 2015 Posty: 23 Skąd: Sooha Kicekless
|
Wysłany: 22-01-2016, 22:57
Bolid: seicento 900 |
|
|
można zmienić bez metodą BRUTAL FORCE czyli wbić w niego śrubokręt i odkręcić, ale osobiście polecam iść do castoramy, brico albo innego "markietu" i kupić za 5 zł klucz zawsze sie przyda w przyszłości a majątek to nie jest. Warto zadbać o pasowny klucz do korka, i wyczyścić dokładnie syf i rdzę który tam w środku się zbiera, bo znam przypadki kiedy chińskimi kluczami ludzie narobili sobie biedy |
_________________
 |
|
|
|
 |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23-01-2016, 01:26
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
W takim razie jutro, a raczej dzisiaj kupię ten klucz. Podpatrzyłem na youtube jak wygląda wymiana filterka w seju, widać go przez nadkole, da się go wymienić tą drogą czy koniecznie trzeba nurkować pod auto, albo może istnieje jeszcze jakiś magiczny sposób od góry ? Ze spuszczeniem oleju jakoś sobie poradzę, ale przy obecnej pogodzie trochę ciężko leżeć na śniegu i dłubać pod autem, a nie mam niestety garażu ;x |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-01-2016, 14:22
|
|
|
Tailor93 napisał/a: | No chyba jednak półsyntetyk będzie najbezpieczniejszy. | dzisiaj nie jest to żadną regułą podobnie jak z syntetycznością jak i półsyntetycznością olei spróbuj na początek zalać Valvoline Maxlife 10w40 - http://www.najlepszeoleje...ife-10W40-4L/49 a jak pobór będzie do zaakceptowania to docelowo 5w40 - http://www.najlepszeoleje...SYNTHETIC-4L/10 oba oleje mają zbieżne właściwości myjące.
ps. nie wymieniaj oleju samodzielnie jak nie masz odpowiednich do tego warunków - wymiana kosztuje grosze |
|
|
|
 |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23-01-2016, 15:31
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
Jutro pewnie pojadę do Norauto i tam powiem żeby mi wymienili, powinienem za to zapłacić 36zł czyli niedużo (oczywiście plus cena oleju i pewnie samego filtra). Dzisiaj zdążyłem jeszcze podjechać do swojego mechanika i powiedział, żeby silnik zalać tylko i wyłącznie olejem mineralnym, a samo stukanie to prawdopodobnie wina popychaczy, albo i na dodatek wałka (czyli w sumie koszty niemałe, koleś już mi zapowiadał nawet możliwą wymianę silnika ), ale mimo wszystko zacznę od wymiany oleju na 10W40, pojeżdżę nim parę kilometrów, żeby olej dobrze się rozprowadził i potem opiszę efekty
A w międzyczasie, jakimi sposobami można usunąć ten olej z silnika, bo jak się rozgrzeje i otworzę maskę to ten olej aż się dymi, przerażająco wygląda i śmierdzi w aucie. Słyszałem o sposobie żeby spryskać to specjalnym środkiem a potem ostrożnie usunąć sprężonym powietrzem, sprawdziłoby się to? |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-01-2016, 17:50
|
|
|
Tailor93 napisał/a: | Dzisiaj zdążyłem jeszcze podjechać do swojego mechanika i powiedział, żeby silnik zalać tylko i wyłącznie olejem mineralnym | zapytaj go czy mineralny 5w40 może być |
|
|
|
 |
mati
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 360 Skąd: Ostrów k. Włoszcz.
|
Wysłany: 24-01-2016, 12:43
Bolid: 900ccm 2001r |
|
|
Mycie nic ne da, najpierw wymień uszczelke. Jak sam nie umiesz to może daj ogłoszenie w odpowiednim dziale, a wymieni Ci jakiś forumowicz który się na tym zna. Z własnego doświadczenia jakie teraz posiadam to wymienił bym na twoim miejscu: uszczelkę pokrywy, uszczelkę głowicy i uszczelniacze na wale. Do tego jedna lub dwie płukanki silnika i masz sprawny suchy motor. Sam przez to przechodziłem, tyle że pojedynczo jedno po drugim teraz poleciał bym całość od razu. W mózgu zalęgło mi sie jeszcze płukanie układu chłodzenia + wymiana nagrzewnicy + ew. termostatu. |
_________________ Słuchaj mnie, a z biedy nie wyjdziesz! |
|
|
|
 |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-01-2016, 19:42
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
Jak na razie jestem po wymianie oleju i filtra, wlali mi Mobila 10W40 ale stukanie mimo to nie ustało. Czy pozostaje mi wymiana popychaczy? |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-01-2016, 19:46
|
|
|
Cytat: | Jak na razie jestem po wymianie oleju i filtra, wlali mi Mobila 10W40 ale stukanie mimo to nie ustało. Czy pozostaje mi wymiana popychaczy? | przejedź na nim 3kkm i wlej płukankę - http://lejolej.pl/pl/p/Ar...lush-250-ml/160 i zalej coś lepszego |
|
|
|
 |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-01-2016, 19:52
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
A nie rozleci się od tego stukania? ;d |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-01-2016, 20:02
|
|
|
Tailor93 napisał/a: | A nie rozleci się od tego stukania? | nie licz na to że klepanie popychaczy nagle ustanie jak ręką odjął zanim się magistrala olejowa oczyści ze szlamu po wątpliwej jakości olejach to niestety trochę potrwa a każdy syf który dostanie się do kanalika popychacza znowu spowoduje klepanie aż się rozpuści |
|
|
|
 |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 24-01-2016, 20:10
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
W takim razie pozostaje tylko jeździć czyli w dłuższą trasę (ok 200km) mogę z tym jechać? Pomijąc oczywiscie, że zawsze coś innego może nawalić |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-01-2016, 20:13
|
|
|
Tailor93 napisał/a: | czyli w dłuższą trasę (ok 200km) mogę z tym jechać? | oczywiście,całkiem możliwe że dłuższa praca silnika a tym samym większy przepływ oleju w temperaturze roboczej da efekty |
|
|
|
 |
Tailor93
Nałogowiec

Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 05 Sty 2016 Posty: 253 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 29-01-2016, 22:36
Bolid: Fiat Seicento 900 "99 |
|
|
Jeżdżę na tym nowym oleju, silnik sobie nadal stuka i nie wiem co mam robić teraz, czy dalej jeździć, czy iść do mechanika żeby mi ogarnął te popychacze, poza tym odnosze wrażenie że silnik odpala z większymi problemami, trzeba go dłużej kręcić żeby odpalił. Nie wiem co mam teraz robić, przeraża mnie perspektywa tego ile mnie wyniesie zrobienie popychaczy. Chyba po prostu kupiłem bubla, zrobionego tak żeby wyglądał na sprawny tylko w momencie sprzedaży. Doradźcie co robić bo już mi brakuje sił, ewentualnie jeśli ktoś jest z okolic Katowic to może mógłby mi pomóc? |
|
|
|
 |
Sebastian_M26
Nałogowiec
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Sty 2010 Posty: 142 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 30-01-2016, 08:23
Bolid: Seicento 900 |
|
|
U mnie dopiero po 2 płukankach i olejach 5W-40 pomogło. Na szczęście smoła 15W-40 była używana do 70tys km, przez poprzedniego druciarza. Na razie 160tys km na 5W-40.
Jak ten silnik ma sto kilkadziesiąt tyś na smole, to w najlepszym wypadku popychacze do wymiany. A nie stukają też panewki lub tłoki? |
|
|
|
 |
|