FORUM SEICENTO

Michaelslon

Witam. Przymierzam się do wymiany tulei z tyłu i chciałem zapytać jakich problemów mogę się spodziewać. Jak rozumiem muszę rozebrać wszystko łącznie z demontażem piasty? Przewody hamulcowe trzeba rozkręcać czy wystarczy tą blaszkę na wahaczu wyjąć i to wyjdzie jakoś górą? Do wybicia tulei to chyba młotek i imadło nie wystarczy? Może lepiej podjechać do jakiegoś szpeca który ma prasę i załatwić to szybko za drobną opłatą?

wojtek12321 · Wysłany: 06-06-2015, 10:01 **Bolid:** Fiat seicento 900 SX

Bez prasy to męczarnia, można zrobić, ale jak dlamnie to nie metoda bez "odpowiedniego" narzędzia. Demontaż cięzki, ale można jeszcze jakoś poradzić, ale motaż tulejek bez prasy to odradzam. Jeżeli będzie ci się chciało i masz czas to możesz wymontować wachacze i podjęchać do warsztatu gdzie ci to zrobią, ale moim zdaniem to lepiej podjechać niech robią w warsztacie gdzie mają do tego narzędzia i tylko pinować aby zrobili dobrze.

Michaelslon · Wysłany: 06-06-2015, 10:19 **Bolid:** Fiat Seicento 1.1 SPI Benzyna + LPG

Wahacze to chciałbym jeszcze dokładnie wyczyścić i odmalować bo wyglądają okropnie, więc to nie jest robota na jeden dzień. Co do pracy bez odpowiednich narzędzi to już się przekonałem przy okazji sworzni wahacza i drążków. Męczyłem się ze sworzniem wahacza cały dzień stukałem, obcinałem, cudowałem i nie wyszedł. Jak kupiłem ściągacz to na wszystkie 3 zeszło mi 15 minut. Ściągacz do sworzni to będę używał jeszcze na pewno, ale kupno tego do tulei to głupota bo może się już więcej nie przydać. Podjadę na prasę, a z resztą jakoś sobie poradzę.

ul7855 · Wysłany: 06-06-2015, 14:16 **Bolid:** 1.1 MPI LPG

Odnośnie tulei to jeśli masz pod ręką speca z prasą to zaoszczędzisz mnóstwo słów na k. i h.
Jest trochę rozkręcania, nie wszystko chce się bezproblemowo odkręcić, zwłaszcza węże hamulca.

Znawoj · Wysłany: 06-06-2015, 14:43 **Bolid:** Seicento 1.1MPI, rok 2004, IGŁA!

Przyrząd do ściągnięcia i założenia tulei wahacza zrobiłem sobie sam i działa. Potrzebne są do tego: pręt gwintowany 12mm, mufa stalowa 1,5cala taka do instalacji skręcanych, parę nakrętek 12mm i szerokie podkładki - 2 rozmiary, koszt wszystkiego w granicach 30zł. Przy wymianie w ogóle nie odłączałem przewodów hamulcowych, tylko odkręciłem amortyzatory (które i tak wymieniałem) i wyjąłem sprężyny. Na przewodach hamulcowych było wystarczająco miejsca, żeby trochę opuścić wahacze i wymienić tuleje. Nowe tuleje trzymałem dobę w zamrażarce, wtedy są trochę mniejsze i lepiej wchodzą, trzeba też dać smar między tuleję a gniazdo wahacza. Wymiana była rok temu i do tej pory nic nie stuka. Tuleja kupowałem oryginalne MM.

PIETREK86 · Wysłany: 07-06-2015, 10:04 **ściągacz** **Bolid:** seicento

Tutaj masz ściągacz do tulejek tylnych wahaczy
http://allegro.pl/sciagac...5374841574.html

robiłem już kilka seiczaków tym przyrządem i ładnie idzie ale niekiedy bywa że tuleje zbyt mocno siedzą przyrdzewiałe i aby nie uszkodzić urządzenie polecam wywiercić kilka otworów w gumie tulei aby wybić środek później brzeszczot przecięcie na środku wybijak delikatnie czyszczenie drobnym papierem ściernym duża ilość smaru i można wciskać nową tuleje.

Co do ściągacza polecam dobrze nasmarować gwint śruby aby go nie zniszczyć no i druga sprawa lżej idzie po nasmarowaniu.
( Bo kto smaruje ten jedzie

)