FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
WYDECH
Autor Wiadomość
barkor 
spamer team


Pomógł: 90 razy
Wiek: 37
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1046
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 08-12-2009, 19:30   
   Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed


KubussSC napisał/a:
Wlasnie chodzi mi o dźwiek... bo lubie jak ,,buczy,,. A na seryjnej rurze dało by sie to jakos obejść ?

dobry spawacz nie będzie miał z tym problemu, wszystko da rade zrobić :wink:
_________________
Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
 
 
dedek 
za dużo się czepia do forum

Pomógł: 27 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 296
Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-12-2009, 22:37   
   Bolid: Seicento 1.1 MPI


jak to jest z głośnością tego tłumika od 125p??
podobno jak sie jedzie spokojnie to jest prawie taki sam jak seria w seju, dopiero jak sie piłuje to bardziej sie udziela...
więc jak?? :grin:
 
 
molek 
spamer team


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 1033
Skąd: wisla
Wysłany: 08-12-2009, 23:51   
   Bolid: sc


czui1988 napisał/a:
no wiecie ja mam MPI z katalizatorem poznije przejscie na fi 60 strumienica i na samym koncu zamontowany mugen i efekt jedynie jest ze glosniejszy no i wiadomo szybciej pozbywam sie spalin


fi 60 :znudzony: masz biturbo ?? po co ci taki wydech :shock:
 
 
Wuniek 
Nałogowiec
Dispatcher


Pomógł: 73 razy
Wiek: 42
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 428
Skąd: 100lica
Wysłany: 09-12-2009, 11:51   
   Bolid: SC 1.2MPi 6speed


to ja powiem tak od siebie ze walka o większe średnice jest totalnie bez sensu, tak na prawdę nic więcej od wew 45mm nie warto wsadzać bo efekt jest odwrotny do zamierzonego (no chyba ze ktoś chce mieć po prostu głośniej)

pewna teoria mówi ze silnik po obu stronach ma mieć taka sama dziurę :) czyli jak masz przepustnice kiele 40mm to i wydech powinien być w tych granicach

a co do dźwięku i hałasu przy spokojnej jeździe to fakt ze do 3-4tys przy lekkiej nodze to mało co słychać z tylu potem pojawia się dźwięk który jest delikatnie mówiąc nijaki (jak by do kosiarki zamotywać sportowy tłumik)

jeżeli komuś zależy tylko na dźwięku(bo osiągów bez kompleksowej przebudowy wydechu nie będzie) polecam duuuzy stożek :) u mnie w autku które miało na badaniu ponad 82dB podczas jazdy dużo bardziej słychać ryk ze stożka niż pierdzenie z wydechu

ciekawy efekt dźwiękowy na pewno dało by takie cudo + jakąś końcówką :)
_________________


Scuderi Split Cycle Engine
 
 
 
Wuniek 
Nałogowiec
Dispatcher


Pomógł: 73 razy
Wiek: 42
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 428
Skąd: 100lica
Wysłany: 09-12-2009, 12:13   
   Bolid: SC 1.2MPi 6speed


Myślę ze warto poczytać pan Lech bawi się z tym od wielu lat a efekty widać w jego produktach.


Kod:
Strumienice mity i rzeczywistość

Ostatnio zrobiło się znowu głośno o strumienicach zwłaszcza wydechowych czego przyczyną jest strumienica wydechowa Jones`a . Pojawiła się w tamtym roku bardzo dobrym testem na hamowni , test przeprowadził miesięcznik motoryzacyjny , pamiętamy dała 13% przyrostu momentu obrotowego . W tym roku był następny test tej strumienicy w miesięczniku Auto-Sukces nr 2 gdzie dała totalną plamę . Nasuwa się pytanie manipulacja prasowa czy tak ogromna niedokładność hamowni ? Myślę , że nic z tych rzeczy . Tą łuską Jones`a ktoś nam zrobił wodę z mózgu . Po pierwsze nie jest to w sensie fizycznym strumienica .

Strumienicą - nazywamy przyrząd lub urządzenie do zasysania i przemieszczania cieczy , gazów i par lub mieszania płynów z ciałami stałymi przy wykorzystaniu zjawiska Venturiego występującego w zwężce zasilanej dowolnym czynnikiem w tym cieczą , gazem lub parą -- " Strumienice teoria i konstrukcja " Goliński-Troskolański wydanie II poprawione 1979 rok .

Inaczej mówiąc w strumienicy musi być zwężka , komora mieszania i dwa strumienie z których jeden wykonuje prace na rzecz drugiego . Strumienica Jones`a nie spełnia tych wymogów , nawet przyjmując że łuska może zastąpić zwężkę Venturiego . Klasyczną strumienicą jest na przykład moja strumienica dolotowa która ma zwężkę , jest strumień pracujący pochodzący od podciśnienia wywołanego ruchem tłoków silnika , jest drugi strumień powietrza zasysany dzięki układowi ze zwężką i jest to typowa strumienicowa pompa powietrza . Klasyczne strumienice wydechowe są projektowane już od 25 lat przez inż. Wiesława Pachonia i produkowane w cenionej i znanej firmie " Michael " . Nie mają one co prawda zasysania bocznego ale w środku jest zwężka Venturiego i dysza naddźwiękowa w strumienicy następuje podział na dwa strumienie pracujący i poddawany tej pracy następnie mieszają się w komorze mieszania. W rozwiązaniach strumienic dolotowych inż. Pachonia komora mieszania jest dokładnie wyodrębniona czego nie ma w moich strumienicach gdzie funkcję komory pełni fabryczny przewód dolotowy lub wydechowy.

To co określamy strumienicą Jones pod względem fizycznym może być tylko tłumikiem środkowym z dynamizatorem przepływu . Ktoś świadomie sprowadził z jakiejś zachodniej firmy tłumik środkowy uniwersalny , okrzyknął to strumienicą i wykorzystał rynek przygotowany przez wyroby i projekty inż. Pachonia prekursora stosowania elementów dynamizujących przepływ spalin i mieszanki paliwowej .Ktoś przygotował reklamę , ustawił odpowiednio cenę powołał się na firmę "Jones" ( Ta się podobno nie przyznaje do tego produktu ) i zalał rynek tym wyrobem Komentarza już nie wymaga to , że nasi majsterkowicze zaczęli podrabiać tego...... podrobionego Jones`a i mamy niezły pasztet .

Jones` był wypełniony chyba watą szklana lub podobnym absorbentem i jako tłumik , umieszczony w miejscu katalizatora , przy sportowym wolnym wydechu .W tej sytuacji wata uległa wypaleniu . Znajomy który zamontował strumienicę w miejscu katalizatora w mocnym aucie ze sportowym wydechem stwierdził , że po kilku minutach pracy układu z tłumika leciały kawałki wypalonej waty . W rezultacie pozostaje pusty tłumik z łuskami , które działają jak zwężki Venturiego blisko silnika . Umieszczenie takiej strumienicy przy silniku , który ma układ np. recyrkulacji spalin , gdzie współczynnik reszty spalin ma duże znaczenie-spowoduje zakłócenie spalania zubożonego ładunku doprowadzając w konsekwencji do uszkodzenia pierścieni tłokowych , uszczelki pod głowicą czy wypalania zaworów wydechowych .
Mają rację najlepsi w Polsce tunerzy od tuningu mechanicznego silnika Pan Jacek Chojnacki oraz inż. Andrzej Godula przestrzegając przed takim montażem takiego " czegoś " .

Przykre w tej historii jest to , że ta " afera " rzuca cień na strumienice i w ogóle już krążą opinie że wszystkie dolotowe czy wydechowe powodują uszkodzenia silnika . Statystycznie biorąc nawet sam Jones nie musi zniszczyć silnika . Znam wielu klientów , którzy są bardzo zadowoleni z tego urządzenia . Mają to jednak zamontowane w miejsce środkowego tłumika , lub w miejsce katalizatora ale przy fabrycznych tłumikach , które hamują przepływ spalin i nie dopuszczają do powstania podciśnienia w puszce urządzenia.
Podsumowując Jones` zamontowany z głową może nam poprawić parametry silnika a zabudowana byłe jak bez przemyślenia warunków może spowodować uszkodzenie silnika .

W Polsce mamy podobne urządzenie ,strumienicę szczelinową inż. Pachonia produkowaną przez Firmę " Michael " . Jest to prawdziwa, klasyczna strumienica , ma wspólnego z Jones`em tylko to , że w miejsce zwężki Venturiego są szczeliny . Sam się też dołożyłem do jej projektu , optymalizując kształt komory mieszania metodą doświadczalną . Moja firma wykonuje na zamówienie podobne strumienice ale w bardzo ograniczonej ilości . Jestem cały czas w kontakcie z inż. Pachoniem oraz Firmą Michael i nowym bardzo ciekawym zakładem MG-Motorsport Panów Guzych . Wymieniamy rysunki , doświadczenia , opinie oraz weryfikujemy konstrukcje i o ile wiem nasze strumienice nie dają plamy . Sam jestem zwolennikiem pozostawiania katalizatora lub zastąpienie go sportowym metalowym . Mamy w Polsce już producentów takich tanich katalizatorów np. Lindo-Gogex . W ostateczności zastąpienia go specjalnym tłumikiem . Opracowałem taki tłumik , testy trwają - zobaczymy .

Apeluję gorąco o nie zaczynanie tuningu od usunięcia katalizatora , a jak mamy na to taką ochotę , że nic nam tego nie wyperswaduje to zapytajmy się mistrzów od mechanicznego tuningu np. Jacka Chojnackiego czy inż. Goduli o skutki jakie może to wywołać .

Kilka lat temu był przeprowadzony test na hamowni w zakładzie inż. Goduli układu wydechowego zaprojektowanego przez inż. Pachonia i wykonanego w Firmie "Michael " . Był to układ wydechowy do CC-900 . Składał się z kolektora wydechowego , strumienicy i tłumika końcowego . Dał on 21% przyrostu mocy . Inżynierowie "Sebringa "twierdzą , że graniczną wartością przyrostu mocy dzięki układowi wydechowemu to 20% . Nasi przekroczyli tę granicę i to w dużym stopniu dzięki strumienicy więc nie podważajmy tych osiągnięć jakimiś kometami w rodzaju strumienicy Jones`a , które pojawią się poczym nikną i tylko pozostaje przysłowiowy smród .

Strumienice mity i rzeczywistość cz.2

W części drugiej chciałbym się zająć bardziej szczegółami technicznymi dotyczących strumienic i konsekwencjami z tego wynikających dla ich zastosowania w sporcie i tuningu.

Pytanie podstawowe po co je stosujemy i czy to jest tylko specyfika polskiego rynku tuningowego. Strumienice dolotowe i wydechowe mają wpływ na wymianę ładunku w cylindrze silnika-czyli na usunięcie z niego rozprężonych spalin i napełnienie go świeżym powietrzem lub ładunkiem mieszanki paliwowej w zależności od rodzaju zasilania. Najważniejszym parametrem tego procesu jest sprawność napełniania wyrażona stosunkiem mas: Me-powietrza pozostałego w cylindrze po zakończeniu wymiany ładunku do Mt- teoretycznego ładunku wynikającego z objętości skokowej cylindra Vs i gęstości powietrza otoczenia. Średnio wynosi on w procentach 70-85 % przy doładowaniu rezonansowym udaje się przekroczyć 100 % i dojść do granicznej 107 % dotyczy to silników wolnossących. Parametr ten decyduje o mocy silnika, momencie obrotowym oraz obrotach przy jakich są one osiągane.

W książce inż. Kordzińskiego są podane przykłady badań nad wpływem np. długości i średnicy przewodów kolektora ssącego na sprawność napełniania. W jednym okazało się że optymalną długością kolektora przy którym zachodzi doładowanie rezonansowe w silniku 3.5 Jaguara jest 90 cm, trudno sobie wyobrazić zmieszczenie takiego kolektora pod maską sportowego auta. Właśnie po to stosujemy strumienice aby modyfikować parametry silnika bez drastycznych zmian konstrukcyjnych. Zamiast tych przysłowiowych 90 cm możemy spróbować zastosować np. strumienicę dolotu i wspomóc ją wydechową. Mało kto wie że zmieniając wałek na sportowy powinniśmy zmienić długość i średnicę kolektora dolotowego. Wiadomo że to jest trudne nie dysonujemy np. kilkoma kolektorami do prób , albo głowicami o różnych średnicach zaworów-ten sam efekt możemy osiągnąć stosując strumienice i odpowiednio kształtować charakterystyki silnika do naszych potrzeb jest to prosta i skuteczna metoda.

Strumienice czy to jest specyfika naszego rynku? Nie to urządzenie występuje w wielu samochodach i motocyklach. Punto II we filtrze powietrza przed wkładem ma prawie klasyczną strumienicę, w Glfie II GTI 1.8 l jest podobnie tu jestem pełen podziwu bo zwężka przy tej pojemności ma 35mm, ja nigdy nie zszedłem poniżej 45mm do silnika 1.8 l . Jeżeli chodzi o wydechy to w Alfie 155 w ostatnim tłumiku była zwężka i można powiedzieć że to jest coś w rodzaju strumienicy dynamizującej przepływ. Właśnie co robią strumienice w samochodzie, ogólnie zwiększają prędkość przepływu czynnika. Moja dolotowa działa jak pompa powietrza czyli dopycha dodatkową porcję powietrza do silnika. Wydechowa naddźwiękowa inż. Pachonia produkowana w Firmie Michael (klasyk) ma zwężkę w celu przyspieszenia spalin oraz takie charakterystyczne cygaro w środku które ma spowodować aby przepływ strugi był laminarny i mogła osiągnąć dużą prędkość.
Można ją montować w miejsce katalizatora jednak statystycznie najlepiej spisuje się w miejsce tłumika środkowego. Dla podrabiaczy informacja że decydujące znaczenie ma kształt tego cygara źle dobrane powoduje turbulencje i strumienica nie pracuje.

Następna grupa to strumienice wirowe tu mamy dynamizator Jonesa i strumienice szczelinowe inż. Pachonia. Wykorzystują one zjawisko wiru wywołanego śrubowym ułożeniem łusek, które zastępują zwężkę. W ruchu wirowym mamy trzy składowe prędkości. Vw-prędkość przemieszczania się wiru styczna do osi symetrii przewodu, Vk -prędkość kątowa i Vs- styczna. Wektor prędkości Vk jest prostopadły do płaszczyzny wirowania czyli w tym przypadku dodaje się z Vw mówiąc po ludzku im szybciej wiruje tym szybciej wir się przemieszcza tak działają strumienice łuskowo-szczelinowe. Strumienice wydechowe to taki odkurzacz dla silnika a dolotowe to takie dynamiczne turbo dopychające dodatkową porcję powietrza do silnika. Zgrywając obie możemy uzyskać naprawdę dobre efekty. Jest to wygodny sposób na kształtowanie charakterystyk silnika ponieważ nie ingerujemy bezpośrednio w konstrukcję silnika, zmiany są odwracalne. Strumienice nie przeszkadzają w tuningu elektronicznym i mechanicznym mogą tylko potęgować efekty.

Kilka praktycznych rad na temat stosowania strumienic. Przede wszystkim musimy się zdecydować co chcemy uzyskać i do czego nam służy auto, czy ścigamy się wieczorami po ulicach Warszawy,
używamy go do pracy czy mamy samochód tylko dla przyjemności. Decydując się na strumienicę wydechową pamiętajmy że może ona nie pracować z fabrycznym tłumikiem. Konieczne trzeba zastanowić się nad zmianą np. tłumika końcowego. W przewodach wydechowych i dolotowych silnika zachodzą oprócz zjawisk związanych z przepływem gazu w rurach jeszcze zjawiska falowe spowodowane cyklicznym ruchem tłoków silnika . Nakładanie się tych zjawisk bardzo komplikuje opis i możliwość przewidywania co się dzieje w przewodzie dolotowym czy wydechowym. Są pozytywne skutki np. doładowanie rezonansowe , ale to co pomaga w dolocie w układzie wydechowym może spowodować duże straty.

Przykładem tego są przypadki uszkodzenia silnika przez strumienice łuskowe inaczej mówiąc powodujące silny ruch wirowy( szczelinowa się do nich też zalicza.) Po konsultacjach z profesorem fizyki doszliśmy do wniosku że jest to skutek nakładania się silnych pulsacji ciśnienia spalin blisko silnika na ich ruch wirowy . Efektem może być nawet cofanie się wiru do silnika , fizyk określił ten stan jako nieokreślony. My dążymy do stanów przepływów laminarnych powodujących najmniejszy opór i głośność. Praktyczna rada uciekajmy ze strumienicami w okolice gdzie jest przewidziany tłumik środkowy. Nawet źle dobrana strumienica w miejscu tłumika środkowego może dać pozytywne rezultaty. Umieszczona w miejscu katalizatora wywoła turbulencje i np. wypalanie uszczelki pod głowicę. Następną radą jest montowanie układów wydechowych i strumienic złączkami a. nie spawanie.
Daje nam to możliwość łatwej zmiany np. rodzaju strumienicy czy tłumika w celu ich dokładnego dopasowania do charakterystyki silnika. Tym bardziej że obecnie na rynku mamy cały asortyment past uszczelniających złączek i akcesoriów potrzebnych do takiego montażu. Na zakończenie chcę zaanonsować powstanie nowej strumienicy stożkowej wydechowej już wykonałem pierwsze prototypy spisują się bardzo dobrze. Będzie to strumienica uniwersalna można ją montować dowolnie. Obecnie trwa wymiana doświadczeń między inż. Pachoniem, Firmami Michael, MG-Motor Sport w celu pełniejszego wykorzystania pierwszych prób drogowych. Już snujemy projekty połączenia strumienicy stożkowej ze szczelinową i budowania nowego rodzaju wydechu składającego się: strumienica stożkowa , a jako tłumik strumienica stożkowo-szczelinowa. Tym bardziej że Pan inż. Andrzej Godula chce nam udostępnić swoje najnowocześniejsze zaplecze badawcze w Polsce i wspomóc swoją wiedzą co może zaowocować powstaniem bardzo dobrych układów wydechowych takich że te zachodnie w polerowanych puszkach z nierdzewki będą robić za lustra w mojej łazience.




Węglarski Lech
_________________


Scuderi Split Cycle Engine
 
 
 
irekg 
Nałogowiec


Pomógł: 31 razy
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 163
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 09-12-2009, 16:55   
   Bolid: sc A0


to co w ostatnim akapicie Wuniek jest opisane to nic innego jak to co Ci wysyłam :]


no Hameryki to nie odkrywa :] Mechanika płynów zajmuje się tym od 200lat :]

Powiem tak...szczelinową pierwszą zbudowałem (inna oczywiści niż ta patentem chroniona Pachoniowa) w 2005roku - w 126p do dzisiaj jeździ więc to działa...

ta szczelina w sc ma sens ale tylko w wolnym układzie i z 16V...można ewentualnie dotkać końcowym jakimś typu stożkowego...

od nowego roku zaczynam produkować (i odnawiać) katalizatory sportowe :] zdecydowanie lepszy rynek... bo szeroki..

a tak odnośnie tej średnicy..
robie na dniach sunny gti ad92 - na fi 63...wg mnie 55 to max..ale klient upiera się na fi 63...(wyczytał na forum ze ma dac 63..)


...a ja juz robiłem sunnego na 63...i klient wrócił po 55... :] ciekawe dlaczego hehe...
_________________
OPROG./PRODUKCJA HAMOWNI INERCYJNYCH, DOLOTY/ROZPORKI (SC/CC/PANDA/ASTRA/MEGANE FL/YARIS2/KAZDY NA WARSZTACIE)/AKCESORIA DO SPORTU WG FIA/KOLEKTORY SSACE 2P/ ELEMENTY WYCZYNOWE WYDECHOWE/GIĘTARKA/DIAGNOSTYKA EURO-3
 
 
 
rolnik 
Nałogowiec


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 131
Skąd: oława
Wysłany: 19-12-2009, 20:55   
   Bolid: fiat seicento


panowie odświeżę temat ponieważ autko zaczęło mi masakrycznie dużo palić i tak sobie pomyślałem żeby wywalić kata i wstawić przelot i tu mam problem czy rura z starego wydechu podpasuje i czy nie będzie za głośno wtedy
_________________
mały ale za to jaki wariat :)) )


 
 
 
snoopi_lubin 
Nałogowiec

Pomógł: 34 razy
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 265
Skąd: Lubin
Wysłany: 19-12-2009, 21:17   
   Bolid: SC


duzo palic i odrazu wywalac kata ? :))
_________________
Sprzedam:

Gwint FK Konigsport - 2500

puszke filtra powietrza MPI - 60
 
 
rolnik 
Nałogowiec


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 131
Skąd: oława
Wysłany: 19-12-2009, 21:26   
   Bolid: fiat seicento


snoopi po 2 też chce kolega pokazać co 900 potrafi bo śmieją się ze z ax (zx) nie mam szans lub ccs
_________________
mały ale za to jaki wariat :)) )


 
 
 
Szuler17 
nówka sztuka ;)


Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 9
Skąd: Wyszków
Wysłany: 19-12-2009, 21:38   
   Bolid: SC 1.1 SPI


Ja sobie dzisiaj wyprułem kata i założyłem końcowy od DFa i głośno nie jest. W samochodzie pratkycznie nie słychać różnicy. Myślałem że bedzie gorzej tzn. głośniej.
 
 
 
rolnik 
Nałogowiec


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 131
Skąd: oława
Wysłany: 21-12-2009, 15:29   
   Bolid: fiat seicento


panowie wywaliłem dziś kata i dałem rurkę ze starego tłumika powiem tak jest porównywalnie głośno z serią i jakby silnik lepiej się zbierał wchodził na obroty ale mam problem a mianowicie trochę mi dmucha na złączeniu tuty z końcowym ( opaski więcej nie da się ścisnąć ) czym można to jakoś uszczelnić ???
_________________
mały ale za to jaki wariat :)) )


 
 
 
karol 
wielbiciel cudzych kobiet ;)


Pomógł: 19 razy
Wiek: 36
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 757
Skąd: Elbląg
Wysłany: 21-12-2009, 16:10   
   Bolid: Fiat Seicento 1.1 SPI


się nie dziwie, że jest porównywalnie głośno... jak macie rurkę zamiast kata i dalej seria i na końcu z dużego fiata lub nie... weźcie wywalcie kata, rura większej średnicy przelotowa na całej długości, bez środkowego i dajcie na sam koniec z dużego kata, to poczujecie różnicę :P

A odpowiadając na Twoje pytanie, to może jakaś taśma termoodporna :P lub coś podobnego... są też takie plastry jak się zrobi dziura, to może to...
 
 
rolnik 
Nałogowiec


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 131
Skąd: oława
Wysłany: 21-12-2009, 16:23   
   Bolid: fiat seicento


karol, powiem tak jest porównywalnie ale chyba dla tego ze trochę pierdzi jak załatam to oo może będzie ciszej a jak są takie zwężki to może je dać ale powiem że teraz fajnie strzela z gaźnika i ten dźwięk miodzio :D a teraz 2 pytanie na przeglądzie przejdzie to ten kołnierz wziąłem z elastycznego obciąłem i zaspawałem z rurką
_________________
mały ale za to jaki wariat :)) )


 
 
 
barkor 
spamer team


Pomógł: 90 razy
Wiek: 37
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1046
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 21-12-2009, 17:05   
   Bolid: Seicento 900-->1.4 16V 6speed


teoretycznie bez katalizatora nie powinieneś przejść przeglądu...
_________________
Nalepiamy.pl - Naklejki na samochód
śmieszne/tuningowe/fiat/abarth/hobby/sport
Również na zamówienie. Sprawdź!
 
 
rolnik 
Nałogowiec


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 131
Skąd: oława
Wysłany: 21-12-2009, 17:32   
   Bolid: fiat seicento


ale zawsze mozna puścić bajkę że sie urwał lub przepalił i to chwilowe rozwiązanie a i jeszcze 1 czy te złączenie końcowego i tej rury można by było taka folia owinąć http://www.allegro.pl/ite...wydechowej.html czy lepiej te pastę kupić
_________________
mały ale za to jaki wariat :)) )


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang - Mapa Forum